Skocz do zawartości
Forum

Problem z rodzicami i nie tylko...


Gość Kluska123

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kluska123

Mam 18 lat, zupełnie straciłam chęć do życia, nie widzę w niczym sensu. Wydaję mi się, że duży wpływ na to mają moi rodzice. Mam z nimi fatalny kontakt, nasze rozmowy dotyczą tylko szkoły – piszę w tym roku maturę, a oni wywierają na mnie dużą presję. Wymagają oni ode mnie dostania się na bardzo ciężkie studia. Warunkiem dostania się na nie jest napisanie matury na wysokim poziomie. Wydaje mi się, że zbyt wysokim jak dla mnie. Nie daję sobie z tym rady – słabo piszę matury próbne, mimo że uczę się dużo nie jestem w stanie spełnić ich oczekiwać. Gdy mówiłam im o tym, wszczynali awantury, wytykali mi wszystkie błędy a nawet wyzywali. Jestem osobą wrażliwą, zawsze ciężko mi się pozbierać po usłyszeniu takich słów, a ostatnio kłótni jest coraz więcej. Zabraniają mi wychodzenia w weekendy do znajomych, zamykają mnie w domu. Mówią, że towarzystwo ma na mnie zły wpływ (zdarzało się, że wracałam do domu po alkoholu lub znajdywali oni u mnie paczkę papierosów, stąd ich brak zaufania do mnie i obwinianie znajomych). Przez to, że uniemożliwiają mi oni kontakt z rówieśnikami, na chwilę obecną mam tylko jedną przyjaciółkę i chłopaka. Wcześniej miałam duże grono znajomych, teraz zostały mi dwie osoby. Są to jedyne osoby, z którymi mogę porozmawiać, lecz boję się, że stracę także ich i nie będę miała do kogo się odezwać. Obydwoje rozumieją mój problem, starają się pomóc i wspierają mnie, jednak kiedy cały czas im się wyżalam wydaje mi się, że jestem dla nich ciężarem, że rozmawiają ze mną tylko z litości. Przez to sama ograniczam kontakt z nimi, nie chcę ich zadręczać moimi problemami. Zamykam się w pokoju, często płaczę, czasami myślę jak by się potoczyło wszystko gdybym odebrała sobie życie. Czy ktoś by za mną tęsknił? Kontakt z chłopakiem ostatnio bardzo się pogorszył. Wstydzę się mu mówić o wszystkich moich problemach, boję się, że nie zrozumie mnie albo wyśmieje, bo sam ma poważniejszy problem rodzinny. Do tego wszystkiego mam niską samoocenę wiązaną z wyglądem. Źle się czuję z własnym ciałem. W wieku 14 lat przechodziłam bulimię. Po 2 latach, bez pomocy specjalisty jakoś wyszłam na prostą, normalnie myślę o jedzeniu, nie głodzę się ani nie wymiotuję, lecz niska samoocena pozostała. Wydaje mi się, że choroby te były spowodowane komentarzami moich rodziców, którzy uważali mnie za grubą, często dogryzali, nie chcieli kupować ubrań, bo twierdzili, że wyglądam we wszystkim okropnie. Schudłam, bo chciałam być idealna dla nich, lecz problemy zdrowotne związane z bardzo niską wagą do której doszłam spowodowały, że musiałam przytyć i znowu wyglądam jak wcześniej (nie mam nadwagi, ale moja mama zawsze była bardzo szczupła i porównuje siebie do mnie)
Do tego wszystkiego wydaje mi się, że problem który opisuje jest błahy i że wystarczyłoby wziąć się w garść, tyle że jestem strasznie nieporadna. Nie mam już nawet siły walczyć o cokolwiek, bo i tak sprowadza się to do tego, że rodzice wylewają na mnie przysłowiowy kubeł zimnej wody…

Odnośnik do komentarza

Witaj.
Serdecznie wspolczuje Ci takich rodzicow. Przez brak wsparcia i kontaktu z Toba, nie maja pojecia co sie dzieje w Twojej glowie i zyciu.

Przyszlo mi na mysl, bys napisala do nich list :) O wszystkim, co ci lezy na serduchu i co opisalas tutaj. Niech bedzie wybitnie szczery. Niech to beda hektolitry zimnej wody wylewanej na ich glowy, ktore oni sami do tej pory wylewali na Twoja makowke. Napisz, ze myslisz o tym jakby to bylo, gdyby Cie nie bylo (az mi sie utwor DKA przypomnial:

:P), ale zdecydowanie odradzam podejmowanie jakichkolwiek prob samobojczych. Przelej swoje uczucia na papier, wykrzycz emocje poprzez tekst. Moze byc krotki, moze byc dlugi - sama zdecydujesz. A potem zapakuj w koperte i zostaw gdzies na kuchennym stole. Jestem ciekawa ich reakcji kiedy to przeczytaja.
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...