Skocz do zawartości
Forum

Bóg, Nauka i "Ból Istnienia"


Gość datoya

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Datoja, ja bym tam nie wierzył w wersję przedstawianą przez koleżanki. Toż to od zawsze wiadomo, że kobiety tyją z genów i powietrza, a jedzenie nie ma z tym nic wspólnego :D To każdorazowo podejmowana decyzja i samoobserwacja to potwierdza - osoby z nadwagą to osoby nieświadome, które mają defekt w koncentracji, motywacji i panowaniu nad emocjami. Kiedy robi się pierogi, to nie liczymy ile kto zje, tylko robi się zawsze za dużo i potem je się z łakomstwa. Wyobraź sobie, że nadwagę i otyłość można zlikwidować tylko planując sobie jadłospis i trzymając się tego, a dzięki temu zyskuje się:
- lepszą sylwetkę
- lepszą samoocenę
- lepsze zdrowie
- brak strachu o swoje zdrowie
- lepsze samopoczucie psychiczne i zdolności intelektualne
- rozwój osobisty
- lepsza jakość życia

Jest to wybór odrzucający krótkotrwałą przyjemność, która zawsze potem przynosi cierpienie. Po prostu nie mogę się z tym pogodzić i chyba faktycznie łatwiej mi będzie podjąć decyzję o samotności i zrezygnować z chwilowego, krótkotrwałego szczęścia, kosztem braku uniesień, ale życia w większym spokoju, bez emocji jak mistrz zen.

To, że podobają mi się takie kobiety to nie jest normalne i nie mogę tego zaakceptować. Wybór kim chcę być powinien być ważniejszy od pozornego wyboru, który jest tak naprawdę niewolą ze strony emocji. Szkoda, że tyle czasu przez te emocje straciłem.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

No, rozumiem, myślisz ze zawsze jednak próbowałbyś chyba odchudzić taką kobietę:)

Chociaż co do tych koleżanek- jedna to moja była współlokatorka i wiem jak jadła i co przeżywała żeby schudnąć.
Naprawdę u niektórych osób samo zwykle pilnowanie się nie wystarcza- muszą mieć ostry reżim, a wtedy takie życie też jest w sumie smutne.
No ale na pewno trudność znowu sprawia spotkanie akurat takiej a nie innej pulchnej dziewczyny.

Albo jest jeszcze taka opcja- są kobiety bardzo drobne, u których nawet większą ilość tłuszczyku tu i tam nie sprawia że mają wygląd grubaski.

No ale takie wyjście jak przyjąłeś sprawia ze panujesz nad sobą i to też jest wartość.
Jeśli się Tobie to sprzykrzy-no to zawsze możesz ostatecznie poszukać kobiety o jakiej wspomniałam;)
Też pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza

Człowiek nie powinien żyć dla jedzenia. Miłość przecież jest ważniejsza. Po prostu dotarło do mnie już na 100%, że nie mam innego wyboru niż bycie samemu i nawet odechciało mi się seksu i związku. Jak nie da się przeskoczyć jakiejś przeszkody, to trzeba się z tym pogodzić i tyle. Szkoda, że społeczeństwo nie pomaga w godzeniu się z samotnością, tylko stara się przekonać, że mogę być w związku, bo przez to straciłem dużo czasu i pewnie zdrowia na zamartwianie się.

Odnośnik do komentarza

No i jednak nie próbowałbym odchudzać kobiety, ale przekazałbym jej zasady i wiedzę, która by doprowadziła do tego, że sama by schudła i bała by się dalej być gruba. Przecież to musi być potworny strach o swoje zdrowie i wyrzuty sumienia, a także jakieś racjonalizacje muszą wchodzić w grę i niska samoocena. I mój wybór to chyba właśnie akt miłości, bo rezygnuję w ten sposób z siebie.

Odnośnik do komentarza
Gość Dark_Rivers

Romet, a ty w boga wierzysz? Co ci ten bóg niby dał, że tak za nim obstajesz? umiesz liczyć liczyć na siebie i nie wierz w brednie jakiegoś boga wierz lepiej w js11 ten chłopak to istna encyklopedia wiedzy i w takich ludzi trzeba wierzyć, a nie tam w wymyślonego boga :P

Odnośnik do komentarza

I nie jestem żadną "bożą krówką", nie ma powodu żeby obrażać kogoś za to ze wierzy jak i za to za nie wierzy- nigdy tego nie robię więc proszę o to samo - bez takiego protekcjonalnego podejścia mi tu Dark _Rivers.
Ważne jest jakim jest się człowiekiem.

Odnośnik do komentarza

Romel- proszę nie rozwalać wątku.
Śmierć jest rzeczą której niestety doświadczamy i nie jest to kwestia wiary -a bóg/czy też Bóg -już tak.
Nie ma o co kruszyć kopii co do wiary - ja w sumie założyłam ten wątek żeby spróbować wykazać ze wiara nie jest tak głupia i absurdalna jak to chcą twierdzić ateiści.
I powtórzę -wg mnie najważniejsze jakim jest się jest człowiekiem.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Dark_Rivers

Wiesz myślę, że jesteś kobietą mocno wierzącą , o dobrym sercu. No ale wiesz:)> ten kto ma miękkie serce to musi mieć także twardą d...pę< :P ech no.. skoro wierzyć w coś co jest kompletnie bezcelowe to sobie wierz, ja przecież tobie nie mogę tego zabronić :3 Ale cóż, jak to ludzie mają w zwyczaju mówić- nadzieja matką głupich :3 No ale ty chyba taka nie jesteś :-)

Odnośnik do komentarza

A czemu zwracasz się do kolegi per Romet skoro on pisze Romel?

Nie pooprawiam u innych ortografii z zasady- dla ciebie zrobiłam wyjątek bo się czepiasz:)

Niepotrzebnie się wkurzyłam w sumie bo nie napisałeś nic złego- tylko nie lubię protekcjonalnego tonu ateistów wobec wierzących- bo to jest takie stereotypowe myślenie-
wierzący = katolik = moher =głupek.
Nic bardziej mylnego przynajmniej jeśli chodzi o mnie- chociaż co do tego czy jestem taka dobra to niekoniecznie prawda.
I uważam ze nie to czy ktoś wierzy ale to jak żyje jest wiążące.
A w ogóle to najlepsi ludzie to tacy którzy są dobrzy z wyboru- a nie powiedzmy ze strachu. Więc masz szanse uważam.

Odnośnik do komentarza
Gość Dark_Rivers

~Datoja
A czemu zwracasz się do kolegi per Romet skoro on pisze Romel?

Przyznaję się. Nie spojrzałem po prostu dokładnie na pełną nazwę jego nicka i byłem silnie przekonany, że to Romet, a nie Romel :P Tak wiem ślepy jestem etc... :D

Nie pooprawiam u innych ortografii z zasady- dla ciebie zrobiłam wyjątek bo się czepiasz:) [/quote]

Bardzo dobrze zrobiłaś, że mnie poprawiłaś Twój dobry gest właśnie wzbogacił moją wiedzę xD

A w ogóle to najlepsi ludzie to tacy którzy są dobrzy z wyboru- a nie powiedzmy ze strachu. Więc masz szanse uważam. [/quote]

Przecież jestem najlepszy. Ostatnio nawet jak dorwałem się do kucharowania, to aż z tego wszystkiego przepaliłem patelnie xD Moja mama rzuciła tylko takim tekstem. No tak Kamilku, ty zawsze jesteś najlepszy i wiesz jak szybko na ch..ja narobić :P A to chyba już o czymś świadczy nie nieprawdaż? xD

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...