Skocz do zawartości
Forum

Pomocy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Byłam z chłopakiem 4 lata. Układało nam sie ale ostatnio powiedział ze Potrzevuje czasu. Napisałam do niego bo chce widzieć na czym stoję. Powiedział ze nie wie czy nie za wczesnie na związek na całe zycie. Dodam ze spotykaliśmy sie czesto i w nerwach powiedział ze Potrzebuje czasu beze mnie. Dzisiaj zerwaliśmy i powiedział ze nie jest pewien czy mnie kocha. Podobna sytuacja miała miejsce 2 lata temu. Wróciliśmy do siebie po 2 tygodniach bo stwierdził ze nie moze zyc beze mnie. Czy jest szansa ze będziemy ze soba? Bardzo go kocham ale nie chce naciskać. Co mam robic? Pomóżcie błagam. Jestem zdesperowana

Odnośnik do komentarza

typowe. ten stary jak swiat tekst 'potrzebuje czasu'... znam to oj znam... Najwazniejsze teraz to nie wpadaj w panike.. Uwierz w to ze co ma byc to bedzie. Ze jesli macie byc razem, jesli Cie kocha to wroci. Tylko nie naciskaj. Choc to ciezkie. Ale jesli Cie nie kocha, to lepiej jak zerwiecie. To bolesne ale kiedys uwierzysz ze tak mialo byc... Sama bedziesz zaskoczona ze dalas rade to wytrwac. Nie obiecuje ulgi po kilku dniach. To moze ciagnac sie latami. Ale mam nadzieje ze on Cie jednak kocha...

Odnośnik do komentarza
Gość sweetsamcook

utnij to jak najprędzej. nie ma czegoś takiego jak przerwy. jak pozwolisz na takie coś, to średnio co 3 miesiące będziesz to słyszeć. to jest ten typ parszywy. uwierz mi, z moim ukochanym byłam nieprzerwanie 8 lat, żadne z nas nie wyskakiwało z przerwami. nie tędy droga. jak najszybciej zacznij sie rozglądać za kimś innym, nie wiem, dziewczyna/ chłopak, cokolwiek byle tylko się odciąć. "powrotów nie będzie" jak to tam śpiewali.
mój brat przełknął właśnie taki foch laski, niby chciała przerwy, potem po roku za nią chodzenia znów sie zeszli, potem cała reszta. i niby są od kilku lat znów razem, ale ja tam miłości nie widzę, a on sam mówi, że drugi raz nie ożeniłby sie. zawsze tak jest. coś co jest dobre trwa, a jak jest kiepskiej jakości to jest takie urywane, na siłę.. no łaskę ci robi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...