Witam. Byłam z chłopakiem 4 lata. Układało nam sie ale ostatnio powiedział ze Potrzevuje czasu. Napisałam do niego bo chce widzieć na czym stoję. Powiedział ze nie wie czy nie za wczesnie na związek na całe zycie. Dodam ze spotykaliśmy sie czesto i w nerwach powiedział ze Potrzebuje czasu beze mnie. Dzisiaj zerwaliśmy i powiedział ze nie jest pewien czy mnie kocha. Podobna sytuacja miała miejsce 2 lata temu. Wróciliśmy do siebie po 2 tygodniach bo stwierdził ze nie moze zyc beze mnie. Czy jest szansa ze będziemy ze soba? Bardzo go kocham ale nie chce naciskać. Co mam robic? Pomóżcie błagam. Jestem zdesperowana