Mała objętość tarczycy + morfologia - złe samopoczucie

[Ciekawaaa]

Witam,
mam 23 lata. Z związku z moim złym samopoczuciem (spadek wagi, nerwowość, apatia, zmęczenie, szybkie męczenie się nawet przy wejściu po schodach, wysoki puls - 85-100 ostatnio nawet się zdarza ponad 100, brak koncentracji, duży problem z pamięcią - zawsze miałam super pamięć, uczucie guli w gardle, ciężkie przełykanie, drżące ręce). Po wywiadzie z lekarzem rodzinnym zlecił mi ekg - wyszło ok, tylko puls przyspieszony oraz morfologię + mocz. Z morfologii tsh wyszło 2,3. Miałam TSH badane również ok 3-4 mc temu i było 1,3, podwyższony potas - 5,1 oraz mpv - 12,7. Po tym dostałam skierowanie na USG tarczycy (czy to normalne, że podczas badania z lewej strony przy dociskaniu bolało? w ogóle od tego czasu mnie w tym miejscu pobolewa i nie wiem czym to jest spowodowane...)- samo badanie wyszło ok, lekarz rodzinny mówi że nie mam się czym martwić, ale chcę się upewnić - płaty tarczycy mają wymiary: 9 x 13 x 37mm oraz 9 x 11 x 41mm, także objętość tarczycy wynosi trochę ponad 5. Czy to nie za mało w moim wieku? Na tarczycę choruje kilka osób z mojej rodziny (mama, babcia, dziadek) dlatego trochę panikuję.
Objawy trwają już ok 8-9 mc.

Proszę o opinię w tej sprawie, czy powinnam z tym iść do endokrynologa.
Aha, dostałam też zalecenie TPO i idę zaraz po niedzieli zrobić badanie.