Czy to jest dobry seks ?

[Gość czy tak można]

Mam takie pytanie do dziewczyn, skąd takie coś powstało jak seks oralny (branie penisa do buzi ).

[Gość to ci pisze facet]

A dlaczego tylko do dziewczyn? Uważasz, że tylko one znają odpowiedź? Niby dlaczego tylko one miałyby ją znać? A faceci nie biorą do buzi? Też biorą i to wcale nie tylko geje.

Bzdura.

Nikt jej nie zna. Seks oralny jest praktykowany przez ludzi co najmniej od starożytności, o czym świadczą choćby rysunki na greckich wazach, czy murale z rzymskich domów publicznych. Znany był też w Azji (również bogata ikonografia) i w Mezoameryce (sporo figurek w stosownych pozycjach). Tak więc pytanie Twoje jest raczej dowodem na brak otwartości w sprawach seksu, zapewne narzucony kulturowo ("katolicki kraj") oraz braki w wiedzy ogólnej, szczególnie antropologicznej. Tymczasem ludzie starożytni byli w tychże sprawach daleko bardziej pozbawieni hamulców.

[rain-bow]

hmmm, skąd się wziął i dlaczego? hmm? pewności nie mam, nie posiadam w tym temacie żadnej naukowej wiedzy, ale mam swoje przypuszczenia.
Wg mnie mogło być tak: jakaś babinka miała okres, i jej facetowi zachciało się seksu ale ta stwierdziła że obrzydza ją myśl o "stosunku pełnym krwi" ale mimo wszystko tez nabrała na niego ochoty, a że wiadomo nie od dziś że wnętrze pochwy i wnętrze ust są podobne więc podjęto "próbę badawczą". początkowo było fajnie, a że kobitka już wykazała się pomysłowością to rozbudowała swa kreatywność o posługiwanie się również językiem (którego w pochwie brak). (teoria fellatio)
Facet był zadowolony że cho cho!
Jednak kobieta nie byłaby kobieta gdyby nie stwierdziła - "hola, hola mi tez się coś należy!".
Facet jako że był już baaaardzo zadowolony (i przez to również "chwilowo niesprawny") postanowił się odwdzięczyć a przy okazji również przeprowadzić mały eksperyment na kobiecie ("a co będzie gdy ja użyje wobec ciebie swojego języka?"). próba okazała się strzałem w 10! (powstanie minety)
Jak wszystko na tej kuli ziemskiej również i łóżkowe przyjemności zaczynają się z powodu pomysłu, ciekawości i chęci eksperymentowania.

Pół żartem pół serio ale myślę że nt.

[Gość Pa_lo_ma]

Hahaha ! Bardzo dobrze napisane :D
...... a nie wiem czemu autor posta ogranicza seks oralny do lodzika ? ... pewnie o minetce nie słyszał :P

[rain-bow]

Starałam się! :D Wiem ze to tylko moja hipoteza ale kto wie czy nie mam racji?
Ps. To rzeczywiście niesprawiedliwe że jeśli jest pytanie o seks oralny to o minecie się już zapomina.

[rain-bow]

~to ci pisze facet

...

Seks oralny jest praktykowany przez ludzi co najmniej od starożytności, o czym świadczą choćby rysunki na greckich wazach, czy murale z rzymskich domów publicznych. Znany był też w Azji (również bogata ikonografia) i w Mezoameryce (sporo figurek w stosownych pozycjach)...
...ludzie starożytni byli w tychże sprawach daleko bardziej pozbawieni hamulców.

Kolego w całym tym swoim historycznym wywodzie zapomniałeś o elementarnej wręcz podstawie, będącą bazą do wszystkiego w tej kwestii czyli traktacie indyjskim w sanskrycie na temat seksualności i zachowań seksualnych, którego autorstwo przypisuje się Watsjajanie (Vātsyāyana Mallanaga) żyjącemu prawdopodobnie pomiędzy I a VI wiekiem naszej ery. Jego pełny (oryginalny) tytuł to "vātsyāyana kāma sūtra".

A mówiąc po ludzku jak mogłeś nie wspomnieć o hinduskiej/indyjskiej Kamasutrze ?!

[Gość forum]

czy przed seksem oralnym można przemyć penisa octem spirytusowym, żeby nie doszło do zakażenia wirusem HIV

[xpa]

Zakażenie HIV przenosi się przez spermę i przez przezroczystą wydzielinę, która będzie miała styczność z błoną śluzową jamy ustnej oraz z uszkodzonymi dziąsłami itp, nawet przez nieuszkodzoną błonę może dojść do zakażenia, więc przemycie penisa w niczym nie pomoże, jeśli będziesz miała go w buzi, a ocet spirytusowy tylko pogorszy sprawę, bo łatwiej wtedy HIV może się przedostać przez błonę śluzową ;)

[Gość Sonia pije ocet]

~forum

czy przed seksem oralnym można przemyć penisa octem spirytusowym, żeby nie doszło do zakażenia wirusem HIV

Ocet lepiej wypić :D Zwłaszcza 10% polecam z gwinta ;-)

Pozdrawiam, Sonia

[Gość Rigoletto]

Niewiasty dzielimy na połykary i wypluwary.