Dieta i odchudzanie a brak okresu...

[Rayne]

Witam,
Od około 8 miesięcy stosuję dietę wykluczającą tłuszcze, oleje, ziemniaki, białe pieczywo i makarony, sery żółte, wędliny, mięso smażone, słodycze, czekoladę i oczywiście wszelkiego rodzaju fast foody. Odżywiam się zdrowo, ale podkreślam - nie głodzę się. Jem bardzo dużo warzyw i owoców, a obiady staram się przygotowywać na parze. Białe pieczywo, makarony i ryże zamieniłam na brązowe, orkiszowe i razowe. Zrezygnowałam z produktów bogatych w cukier, tłuszcz oraz sól. Nie jadam kolacji i staram się nie jeść po godz. 18:00. Intensywnie ćwiczę w domu po 2-2,30h dziennie. Jestem uzależniona od ćwiczeń, nie potrafię sobie ich odmówić. Nadal uważam, że efekty odchudzania w pełni mnie nie zadowalają i dążę do większego spadku masy ciała. Chodzę codziennie również na długie spacery. Śmiało mogę stwierdzić, że dbam o swoje zdrowie. Przy wzroście 169 cm ważę 56,4 kg (schudłam ok. 10-11 kg w przeciągu 8 miesięcy, bez efektu jojo). Natomiast od 9 dni spóźnia mi się okres. Przyznam, że na początku ten fakt mnie ucieszył, aczkolwiek teraz jestem tym faktem przerażona. Nie chciałabym, aby rzutowało to w jakimś stopniu na moje przyszłe życie, czy tudzież macierzyństwo. Wyniki krwi były robione dwa miesiące temu - poprosiłam lekarza o przypisanie żelaza i magnezu, ponieważ czułam się bardzo senna i zmęczona. Przez okres dwóch miesięcy zużywałam przepisane tabletki, a od miesiąca glukozaminę na poprawę kondycji stawów i kości, gdyż pojawiły się u mnie bóle nad kolanami oraz pod nimi z powodu zbyt intensywnych ćwiczeń. Aktualnie biorę jedynie glukozaminę i nie wiem, czy nie powinnam przestać jej brać i czy czasem nie w tym tkwi przyczyna zaniku mojego miesiączkowania. Okres zawsze miałam regularny, aż do poprzedniego miesiąca. Chciałabym zaznaczyć, że nie chciałabym zrezygnować z mojego obecnego trybu życia i odżywiania się, ale zależy mi przywróceniu prawidłowego miesiączkowania. Proszę o udzielenie jakiejkolwiek rady, czy pomocy...

[grz]

ziemniaki są fajne na odkwaszenie , makarony smaczne ale nie szkodzą tak bardzo, owoce i warzywa super, ale pamietaj ze owoce tez sa kaloryczne i nie je sie ich kilogramami. Ja mysle ze 2-3 h treningu to sporo, ja sam mam 1-2 i to co 2 dzien a jem jak smok, wiec pomyśl czy głodna nie chodzisz bo pamietaj że organizm jak jest glodny informuje o niedoborze niektorych skladników (czy to niedomiar kalroi czy "smak" na jakies konkretne danie). Mozesz chwilowo zmniejszyć ilość treningów do 1-1,5 h i zobaczyć czy sie poprawi. Oczywiscie nie bede mówił o teście ciążowym bo to raczej każdy sie domyśli.
Z tego co kiedyś słyszałem kobiety moga miec problemy jak za dużo cwiczą i przyczyną jest tak jak wyżej napisałem, za malo jedzenia. Taka jest opinia moja. zrób badania hormonów tak na wszelki i sie nie stresuj bo to też moze wpływać.