Masturbacja i PW

[Durabrite]

Witam. Wiem ,że na forum jest dużo wpisów na ten temat , ale chciałbym opisać swój problem i chciałbym dowiedzieć się czy jestem w ciężkim stanie czy można to szybko naprawić. Otóż mój problem polega na przedwczesnym wytrysku. Mam 19 lat , bardzo dużo się masturbowałem , dochodziło do kilku razy dziennie przez kilka lat...Odkąd znalazłem dziewczynę już tego nie robię. Problem polega na tym ,że nawet podczas masturbacji mogę dojść w dosłownie kilka sekund , czuje niewyobrażalne napięcie , gdy występuje erekcja czuję pulsowanie w penisie. Nawet po masturbacji mam ochotę na kolejny raz i wcale nie mam problemów z erekcją. Jest ,to na tyle przykre ,bo w kontakcie z kobietą nawet przez ubranie po kilku otarciach mogę dojść. Przy dotyku ręką przez partnerkę mojego penisa wytrysk również występuje momentalnie. Strasznie szybko się podniecam , wystarczy dłuższy pocałunek , występuje erekcja i silne napięcie w okolicach mięśni kegla , spinanie go , czuję jak ten mięsień się spina. Nie wiem co robić i czy są jakieś metody...Ciężko udać mi się do seksuologa ze względu na finanse ,ale jeśli już będzie taka potrzeba zrobię to. Myślę ,że przez masturbacje się tak załatwiłem i boję się ,że nie uda mi się z tego wyjść. Jeżeli mogę prosić o jakąś pomoc bez wizyty u seksuologa ,to byłbym wdzięczny....

[Gość kilka spraw]

Nie, to nie przez masturbację. Dokładnie na odwrót.

W wieku 19, a nawet i ponad 30 lat niektórzy mężczyźni z natury mają olbrzymią pobudliwość. Stąd właśnie ten szybki orgazm. Bywa to spowodowane wysokim poziomem testosteronu, albo po prostu wysoką pobudliwością neuronów i ośrodka ejakulacji w rdzeniu kręgowym. Masturbacja tego nie wywołała, ona sama była skutkiem silnego popędu i to normalne, że mężczyźni z takim popędem mogą się wręcz uzależniać od onanizowania. Nawet nie wiesz, ilu mężczyzn mogłoby Ci pozazdrościć takiego popedu i ile dziewczyn lubi takich jurnych chłopaków.

Teoretycznie może być tak, że:
1. będziesz tak miał jeszcze wiele lat - taki masz organizm i ta pobudliwość będzie trudna do zmniejszenia. Wszelkie leki na to zmasakrują Ci układ nerwowy. Odradzam zwłaszcza antydepresanty.
2. z czasem, gdy będziesz często współżyć, napięcie się zmniejszy i stopniowo długość stosunku będzie wzrastać, pod warunkiem braku przerw we współżyciu. To jest scenariusz najczęstszy.
3. możesz próbować używac preparatów wydłużających seks, ale to zmniejsza też satysfakcję z doznań, gdyż w swoisty sposób znieczula penisa.

[Durabrite]

Dziękuje za odpowiedź. Jestem przerażony właśnie tą masturbacją ,bo czytałem ,że na maksymalnym spięciu i tylko myśli chęci zaspokojenia się wyrobiłem sobie ten mechanizm szybkiego dochodzenia i teraz podczas masturbacji wszystko buzuje i dochodzę momentalnie. Może ćwiczenia start&stop pomogą w jakimś stopniu ? Czy to tylko taki "wymysł"... Ehh , to wpływa destrukcyjnie na psychikę faceta.

[Gość kilka spraw]

Durabrite

Może ćwiczenia start&stop pomogą w jakimś stopniu ? Czy to tylko taki "wymysł".

Mogą pomóc, choc nie muszą; na pewno jednak nie zaszkodzą i jest spora szansa, że zdobędziesz nieco kontroli nad reakcjami. Spróbuj też, jeśli już musisz się onanizować, dochodzić tylko siłą wyobraźni, bez dotykania penisa w ogóle (tak, tak, to jest całkiem łatwe wbrew obiegowym opiniom). To Cię wiele nauczy.

[Gość Robzonnnn]

Ja bym Ci doradził jakieś ćwiczenia oddechowe, medytacje. Wycisz się trochę powinno się wszystko poprawić. Jest to czasochłonne ale po kilku miesiącach będzie lepiej.
Jak Twoja partnerka reaguje na Twoje szybkie wytryski?
Ja miałem podobny problem, może nie aż tak szybko dochodziłem dodatkowo z powodu jej nerwowości mój stan się jeszcze pogarszał. Przez to między innymi nie jesteśmy już razem, Jeżeli Twoja partnerka wspiera Cię odpowiednio, powinno być Ci łatwiej to opanować. I nie poddawaj się. Jesteś jeszcze bardzo młody, za parę lat będziesz się z tego smiał, tylko zacznij już dziś to zmieniać, ten stan.

[Durabrite]

Z moją partnerką jest dosyć sytuacja skomplikowana i raczej nie będziemy razem ,to kwestia czasu. Nie uprawialiśmy seksu. Muszę się strasznie zmotywować do jakichś ćwiczeń....Jestem strasznie zawiedziony tą sytuacją i odczuwam straszną bezsilność. Muszę wziąć się do roboty...Jeśli jeszcze ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat ,to prosiłbym o odpowiedzi ;)

[Gość luzikk]

Też to przechodziłem :)Na początku budziło to we mnie frustrację i bezsilność, co z kolei przerzuciło się na inne aspekty życia. Można nabawić się depresji z tego powodu, co pogarsza cały ten stan. Rada jest taka wyluzuj, przede wszystkim niech ta sytuacja nie zajmuję całego twojego umysłu. Medytacja też jest rozwiązaniem, sport. Dużo ruchu i życia towarzyskiego pozwolą o tym Ci zapomnieć co wpłynie na twoją kondycję psychiczną.Powyższe jako pierwszy etap. Systematyczne ćwiczenia start, stop są naprawdę przydatne, ale działają lepiej z dziewczyną. Z drugiej strony zmniejszenie częstotliwości masturbacji też działa korzystnie, ale przychodzi etap, że napięcie jest zbyt duże, wtedy możesz spróbować doprowadzić się kilka razy z rzędu, żeby się go pozbyć. Nie ma złotego środka na tą przypadłość i sam musisz próbować. Ale dopóki nie uspokoisz umysłu nie nabierzesz dystansu to nic nie zdziałasz. Ale jak już dasz sobie radę to wiedz, że będzie lepiej niż dobrze w tych sprawach :)

[Durabrite]

Tak zauważyłem ,że czynna aktywność towarzyska czy sport odciągają umysł , aktywnie sportowo jestem od dziecka i trenuje codziennie ,ale moją wadą jest właśnie dosyć słaba psychika. Mam nadzieję ,że metoda start&stop w jakimś stopniu pomoże ,a także pozytywne nastawienie. Liczę też na pozytywne efekty w praktyce - oczywiście potrzeba czasu. Wiem ,że będę miał jeszcze takie dołki psychiczne ,ale jakoś trzeba będzie się pozbierać. Jeżeli jeszcze ktoś ma coś do dodania ,to śmiało ;) Rady są pomocne ;)

[Gość anitasonya]

Chłopaku ciesz sie bo kazda laska by chciala takiego zdrowego chlopaka ;)

[Durabrite]

Każda by chciała być odpowiednio zadowolona....