Dlaczego on musi byc taki uparty???

[Gość wiki_fiki]

Jestem z Wojtkiem od prawie pol roku i ostatnio zauwazylam, ze jest coraz bardziej uparty. Kocham go ale czasem staje sie nie do zniesienia. Kilka dni temu nie potrafil odpuscic sprzedawcy w sklepie i wyklocal sie z nim o 30 groszy... Wczoraj bylismy odwiedzic moich znajomych nad morzem i wracalismy w nocy i widzialam dobrze, ze chce mu sie spac i jest padniety ale za zadne skarby nie chcial sie zatrzymac, wypic redbulla czy cos. Oczywiscie zawsze takim sytuacjom towarzyszy klotnia i tak w kolko... znacie moze jakis sensowny sposob zeby go zmienic???

[Gość Paulaa8]

Jestes z chlopakiem pol roku i wczesniej nie zauwazylas, ze jest uparty - moze to chwilowe? Moze ma jakies problemy o ktorych nie chce zebys Ty sie dowiedziala i poprostu zle dni sie go trzymają co powoduje ze jest uparty. Wydaje mi sie ze nie jestes w stanie tego zmienic, jedyne co to musisz go wspierac i probowac znosic takie zachowanie ... Albo poprostu zagrajcie w ,,otwarte karty'' ... Spytaj sie go co powoduje takie zachowanie , taka zmiane ? Moze tego on wlasnie potrzebuje ? Zwierzenia sie ? ;) Powiedzenia co go gnebi !!;) Tylko tyle jestem w stanie doradzic !;*

[Gość gosia32]

proponuje szczera rozmowe. jesli sie kochacie to powinniscie sie dogadac. jakby to powiedzial moj kumpel: it’s not a big deal

[Gość ewelaska]

Moim zdaniem zachowania w stylu "i tak postawie na swoim" sa maksymalnie dziecinne. Szczegolnie te, ktore narazaja zycie nie tylko twojego chlopaka ale i twoje. ostatnio znalazlam artykul, ktory w dosc brutalny sposob pokazuje, ze czasem warto pomyslec przed niz PO: interia360.pl/artykul/emocje-tak-lekarz-pewnie-nie,24571

[Gość mrowcia_zet]

o kurde, niezle. nie chcialabym wiedziec jak czuje sie teraz ten pan...

[Gość gosia32]

nie wiedzialam ze az tyle osob ginie w ten sposob zawsze myslalam, ze to jakies pojedyncze przypadki.

[Gość sylwia0619]

pogadaj z nim o tym.Bo moze rzeczywiscie ma jakies klopoty czy cos.

[Gość marengo]

Gdyby nie fakt, żer to młodzieniec, to sądziłabym, że ma kryzys wieku średniego. Tak to w Jedz, módl się, jedz opisuje Michael Booth. Ale, jak piszą dziewczyny, może nie wieku średniego, niemniej jednak kryzys. Może czuje się bardziej niepewnie niż kiedyś (dlaczego?), więc podkreśla swoje "prawa" uporem? Poobserwuj...