Zaburzenia widzenia...

[Gość kinia23]

....a to już prosta droga ...na drugą stronę mocy?
Nie wierzę,żartujesz sobie prawda?

[Gość baton]

Trochę tak.;) Robię co dwa, trzy lata badania ogólne, ale żebym przepadał za towarzystwem lekarza, to nie powiem.

[Gość kinia23]

Wyobrażasz sobie siebie jako takiego pana spędzającego dnie w przychodniach?
Życie towarzyskie tam kwitnie . I zawsze jest o czym pogadać i co najważniejsze jest z kim!:bigrazz:

[Gość baton]

O tak. ...a mnie boli tu, a mnie strzyka tam itd. chyba już wolę być odludkiem

[Gość kinia23]

Jak wyobrażasz sobie siebie po 60-tce?

[Gość baton]

Nie wyobrażam sobie. Nie wynika to ani z pesymizmu, ani z optymizmu. Nie należę do gdybaczy. Pożyjemy zobaczymy.B)
Niektórzy mówią, że po przekroczeniu sześćdziesiątki można nawet uprawiać seks w aucie. Ja uważam, że bezpieczniej zjechać na parking...

[Gość kinia23]

Rzeczywiście nie wyobrażam sobie siebie i ja.;)
Mam nadzieję że dożyję bo to nasze pokolenie jakieś takie wątłe:smilewinkgrin:

[Gość baton]

Chyba Twoje
Żyjemy coraz dłużej, przynajmniej statystycznie rzecz ujmując. Inna sprawa, że jesteśmy naszpikowani chemią, metodycznie się podtruwamy. Nie martwiłbym się czy, ale w jakim stanie dożyjemy.;)

[Gość kinia23]

Chemia również przyczynia się inicjowania ataków migreny, niektóre konserwanty tak działają.

[Gość baton]

A więc mamy następną przyczynę. Jak tak dalej pójdzie utworzymy tu cały katalog związków przyczynowych

[Gość kinia23]

Mogę tu wymienić wszystkie mi znane ale są znane powszechnie raczej, ostatnio wiele się o tym mówi i sadzę że migrena uplasuje się niebawem tuż za alergią pod względem znajomości czynników inicjujących.

[Gość baton]

Znasz wiele, to pewne, ale drugi pewnik, że to nie wszystkie. Mam nadzieję,że migrena zajdzie dużo dalej. Alergia choć "prześwietlona" na wylot, ciągle jest i bez stosowania diety, czy szczepionek powraca.;)

[Gość kinia23]

Chwileczkę, alergię można skutecznie niwelować właśnie poprzez dietę i szczepionki,alergicy świetnie funkcjonują:)

[Gość baton]

Niwelować nie znaczy uleczyć. Mam nadzieję, że nadejdzie kiedyś taki dzień, że migrena nie tylko nie będzie miała żadnych tajemnic, ale że i znajdzie się na nią złoty środek.;) Marzy mi się jedna pigułka... i migrena z głowy

[Gość kinia23]

Przyjdzie czas i na to ale póki co trzeba sobie radzić tym co nam neurolog zaproponuje.

[Gość baton]

Kiedy czytam Ciebie ma nieodparte wrażenie, że radzisz sobie całkiem dobrze.

[Gość kinia23]

Jakoś trzeba, podstawa to informacje na temat choroby i możliwości pomocy samemu sobie.;)

[Gość baton]

Ale też wynik własnych obserwacji zachowań i reakcji organizmu na czynniki nie tylko zewnętrzne.;)

[Gość kinia23]

Zgadza się dlatego również neurolodzy polecają prowadzenie tzw. dzienniczka migreny gdzie zapisuje się uwagi , spostrzeżenia i przypuszczalne czynniki jakie mogły ból wywołać.

[Gość baton]

Gdyby każdy prowadził w miarę skrupulatnie notatki i gdyby ktoś zdecydowałby się je usystematyzować, być może migrena stałaby się mniej tajemniczą chorobą. Choć z drugiej strony, przy ich ogromie pewnie i życia na to nie starczy :|

[Gość kinia23]

Bez przesady z tymi notatkami, każdy ma jakieś indywidualne objawy i przyczyny też są różne nie usystematyzujesz tego ale czerpać z tego jakaś wiedzę ogólną można jak widać.;)

[Gość baton]

Mówię, że byłaby to robota dla Syzyfa. Podstawowe czynniki wywołujące migrenę są ogólnie znane, ale tak ogólne, że ciągle każdy przypadek jest inny.;)

[Gość kinia23]

Nie do końca się z tym zgodzę bo nie każdy.;)
Jest grupa czynników z których mogą działać wszystkie bądź jeden albo dwa np. silny zapach i hałas.

[Gość baton]

Czynniki podobne a do każdego kilkadziesiąt podpunktów Muzyka na przykład może drażnić, ale też koić.

[Gość kinia23]

To też subiektywna sprawa, muzyka zwłaszcza moja ulubiona działa na mnie kojąco ale inna osoba może preferować ciszę, zależy od tego jak reagujemy.;)