Skocz do zawartości
Forum

Ile czasu trzeba żeby aż tyle zrzucić???


Gość Katerinka

Rekomendowane odpowiedzi

oj dziewczyny...:lol: Shelby nie lam sie. kazdy ma lepsze i gorsze dni. ja tez ostatnio jestem na samej diecie bo cwiczyc ani mi sie nie chce ani nie mam czasu ( no moze na w-f :P). ale pomysl. za niecaly miesiac wakacje a przeciez trzeba jakos wygladac, no nie? wiadomo, goraca, czlowiek sie poci, jest zmeczony i nic sie nie chce ale my jestesmy babki fest:lol: czy damy rade?:lol:
Odnośnik do komentarza
Ja przeszłam dzis oficjalnie w tryb sesyjny, wiec jedyne co bede jesc do 29 czerwca, <kiedy to ,mam nadzieje!, zdam ostatni egzamin :lol: > to: woda, kawa, tiger energy drink, ewentualnie zupki chinskie oraz bułka ze smażoną cebulką i pieczarkami, bez ktorej zyc nie potrafię! Tak więc licze, że zniszczę system :lol:

na cwiczenia moze nie bedzie czasu, ale jak wynika z powyzszego planu, nadrobie dietą xD

Powodzenia wszystkim. Wy tez zyczcie mi powodzenia, by mogę się już nie podnieść po tej walce xD

:lol::lol::lol:
Odnośnik do komentarza
powodzenia! ja takze sie biore w garsc jeszcze bardziej niz bylam wczesniej i jeszcze mocniej:lol: tak sobie jeszcze pomyslalam ze skoro jz jest tak cieplo i pogoda niczego sobie bez deszczow i wiatrow to warto zaczac biegac. ale zeby sie tak nie zblaznic po calej linii zaczne najpierw biegac na biezni na silowni. bo jak to bedzie wygladalo jak po kilku minutach biegu zlapie mnie megazadyszka? wole sie przygotowac do biegania na powietrzu;)
Odnośnik do komentarza
3 kg w tydzien :>
no no no...i to własciwie bez wychodzenia z domu, a raczej wstawania z fotela :lol:
magiczna moc nauki, stresu i litrów kawy zabijającej skutecznie apetyt.

problem w tym, że wcale mi aż tak na tym nie zalezalo. Chyba pierwszy raz w zyciu xD
Odnośnik do komentarza
Gość Katerinka
Co tam co tam???

Tyle mnie tu nie było:) Właśnie wczoraj się ważyłam i z początkowych 95 zleciałam na 84.5.

Zamiast siedzieć na necie wzięłam się za fitness:)
Najlepsze, że mój brat, który nazwał moją chęć zmiany życia "słomianym zapałem" też wziął się za siebie, teraz mam łatwiej, bo razem się motywujemy.

Ktoś pytał czy dalej jestem na South beach. Tak, nie jest restrykcyjna, opiera sie przede wszystkim na rezygnacji z produktów o wysokim indeksie glikemicznym, czyli po naszemu takich po których za chwilę znowu zjadłoby sie stado koni z kopytami.

Ktos też pisał, że to ma byc zmiana na całe życie. Pewnie, no bo co da miesiąc udręczenia jak za chwile bęczie sie jadło tak samo:)
Odnośnik do komentarza
ja t napisalam, ja!:lol: a chcialam sie dowiedziec czy poprostu warto przejsc na ta diete. troche o niej rzeczytalam ale chcialam sie dowiedziec jak to w praktyce wyglada bo moja dieta nie jest jakas konkretna dieta tylko poprostu ograniczam niektore produkty a z niektorych zrezygnowalam wogole;) a chcialabym skorzystac z gotowca bo poprostu byloby mi latwiej;) narazie z 75kg zeszlam do 68. moze nie schudlam tak duzo ael to pewnie dlatego ze przybylo mi troche miesni:D ale tobie gratuluje efekow i determinacji!:D
Odnośnik do komentarza
cholera a mi 2 kg wrociły :sourgrapes:
na dodatek jeszcze wracam do domu w tym tygodniu na pare dni, wiec cos czuje, ze mnie tam dokarmią na całego /o\

mi się w żadne planowane diety nie chce bawić. Gdy się ogranicza ilość racjonalnie nie trzeba kombinowac ;)
Odnośnik do komentarza
a mi wlasnie latwiej jest kiedy mam gotowa diete i ustalone co mozna, czego nie i w jakich ilosciach;
sluchaj pewnie nawet nie widac po tobie tych 2kg wiecej;) a z reszta co bedziesz sobie zalowac:D muszisz poprstu zaczac znowu sie ruszac (albo ziwekszyc intensywnosc;) ). a z rzeszta zaczynaja sie wakacje. mam zamiar juz od poniedzialku zaczac stosowac diete kopenhaska zeby w kocu wygladac jako tako:D
Odnośnik do komentarza
Gość Katerinka
South beach jest efektywna, ale troche trudna, bo książka bazuje na produktach w Polsce:
a. wcale nie dostępnych
b. trudno dostępnych
c. dostepnych i cholernie drogich.

Ja od dzisiaj zaczęłam ćw A6W, talię, nogi i biust z tymi zestawami stąd. Najwięcej ile wytrzymałam nie oszukując i podnosząc poprzeczkę jak w harmonogramie to 12 dni.

Tym razem czuje się na siłach, wakacje, niewiele mam do roboty więc nie mam wymówek....:lol:
Odnośnik do komentarza
ja kiedy sprawdzam zy wyrobily mi sie wieksze miesnie to poprostu je napinam i macam w odpowiednim miejscu:lol: kurcze, czemu pytasz?
to normalne ze po czasie kiedy waga spadala dosc szybko chudnie sie wolniej. nie trac wiary i nie probuj rezygnowac z diety!;)
Odnośnik do komentarza
Przez miesiąc...no moze troche ponad zleciało mi jakies 5 kg. Bo tak w sumie to chudłam, potem kilka kg wracało, potem znowu chudłam i tak w kółko. Dzis się ważyłam i pokazało cale 47 kg...z tym, ze kurde...wróciłam do domu i cos czuje, ze zbyt dlugo nie wytrwam przy tej wadze.
Trzeba się bedzie wziąć za jogging :p tak sobie wymysliłam dzisiaj. Jeszcze ze 2 dni odpoczynku i musze ruszyc tyłek bo ciemno to widze przy takich obiadkach mamusi :rol:
Odnośnik do komentarza
165 mniej wiecej ^^
od jutra jogging. 30 minut co najmniej+ ABS+ A6W na brzuch jak dam rade, bo szkoda mi na serio tego wysiłku, a przy moim skopanym metabolizmie powrót kilku kg to kwestia kilku dni dosłownie.
I z dieta trzeba sie jakoś ustawić.
Przez ostatni tydzien jadlam własciwie same warzywa i pilam jogurty i czułam sie rewelacyjnie. W taki upał nie chce mi sie jesc a tu na siłe zmuszają.
fix a dramat.

Katerinka a cwiczysz cos teraz?
Odnośnik do komentarza
Witam!Trafiłam na tą strone przypadkiem.Szukałam troche stronek z ćwiczeniami(Wina moich totalni anorektycnych koleżanek."Ojeju.Waże już 35kg!!"No a ja ważyłam 42 ale przez przeprowadzke przytyłam 4kg.Możecie nazywac mnie małolatą ponieważ mam tylko naście lat..(a dokładniej 12-13)
Trenuje tylko podstawowe rzeczy:Brzuszki,pompki i przysiady.
Katerinko:Gratuluje utraty wagi:)
I do was dziewczyny:Trzymam kciuki.Ja zaczęłam wczoraj wieksza diete..zadnych słodyczy.Tylko kostka gorzkiej czekolady(To akurat jest zdrowe)
Lecz moja Mama nie pozwala mi przejśc na zero mięsa"Będziesz sama se gotować to mozesz se być wegetarianka"
zyczcie mi powodzenia z utrata wagi(4kg)
Tak w ogóle to byłam na takiej stronce(Po Duńsku)I powinnam ważyć 50kg..:rip:
Ale nie chce poniewaz moje koleżanki waża po 40kg.No i ta co waży 35...

Wzrostu mam 158cm
Odnośnik do komentarza
wiesz nie powiem ze zle robisz ze odstawilas slodycze ale tylko na tym raczej nie schudiesz;) a co do tego wegetarianizmu to w twoim wieku nie polecam. rosniesz jeszcze, rozwijasz sie i potrzebujesz magnezu i takich tam o wiele bardziej niz np 17-18-latka;)
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...