Skocz do zawartości
Forum

Nie mogę już tak mieszkać!


Gość iknowyou

Rekomendowane odpowiedzi

Gość iknowyou

Jestem na studiach i wynajmuje ze znajomym mieszkaniem. On jestem gejem i nigdy mi to nie przeszkadzało, ale ostatnio mnie krew zalewa. Znalazł sobie faceta i ogólnie wszystko byłoby ok gdyby nie to, że on praktycznie u nas mieszka! Prawie każdą noc tutaj spędza. Budzę się - on, idę spać - on. Powoli zaczyna mnie to na prawdę denerwować. No i jeszcze te odgłosy w nocy zza ściany (wiadomo o czym mówię)... Serio nie mam nic przeciwko ich związkowi, ale moim zdaniem powinni się trochę chyba ogarnąć. Chciałabym z moim lokatorem o tym pogadać, ale boję się, że może to źle zrozumieć i mogę go w jakiś sposób urazić :/ Przesadzam/. Jak zacząc ten temat i jak go poprowadzić?

Odnośnik do komentarza

iknowyou, nie rozumiem, dlaczego z racji odmiennej orientacji seksualnej swojego znajomego masz z nim nie rozmawiać, że nie pasują Ci pewne zachowania, jeśli chodzi o korzystanie ze wspólnie wynajmowanego lokum. Takie samo prawo do tego mieszkania ma on, jak i Ty. Jeżeli coś Ci nie odpowiada, stanowczo, acz kulturalnie wyraź swoje zdanie. Masz prawo być asertywna. Powiedz dokładnie to samo, co napisałaś w tym poście - że nie masz nic przeciwko ich związkowi i spotkaniom, ale że czujesz się jak piąte koło u wozu, bo oni wydają się korzystać z tego mieszkania jakby Ciebie tam w ogóle nie było. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...