Skocz do zawartości
Forum

Prześladują mnie, odechciewa mi się żyć mam 14 lat


Gość Damian1414

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Damian1414

Witam
Mam na imię Damian, mam 14 lat.
Przejdę do sedna, czuję się prześladowany. W szkole co dnia biły mnie dziewczyny z klasy, przez co nigdy nie miałem swojej. Zawszę czułem że któraś z nich powie jej coś złego na mój temat lub ośmieszy mnie. Nigdy nawet nie przytulałem dziewczyny nie wspominając o pocałowaniu. Również nigdy bym jej nie uderzył! Biły mnie one dzień w dzień, naśmiewały się, pluły, wyzywały, przy całej szkole przez co też nie mam tam dobrego zdania. Nie chciałem iść do dyrektor lub pedagog szkolnego, a jak już byłem tam zazwyczaj ignorowały to bo do dość grzecznych uczniów nie należe... Większość szkoły chce mnie pobić za graffiti które zrobił mój kolega a całym osiedlu, mimo iż każdy wie że to on oni chcą mnie pobić... Pewnego dnia mama poprosiła mnie abym poszedł wypłacić pieniędze z bankomatu, wiec poszlem i zobaczyłem je, te dziewczyny.
1 wymyśliła sobie że ją wyzywałem w autobusie, mimo iż tak się nie stało. Zaczeła mnie bić po twarzy, nigdy jej nie odałem ale tamtego dnia nie wytrzymałem miałem wręcz łzy w oczach, i oddałem jej. Nie mocno, nie z pięści, lekki plaskacz. Dosłownie lekki bo nie trafiłem prawie. Lecz nie oddał bym jej wtedy gdyby moi koledzy z którymi wcześniej rozmawiałem nie podkręcali mnie. Gdy jej oddałem ku mojemu zdziwieniu, mieli oni racje! Ona się przestraszyła i tylko zaczeła mówić że pożałuje. Lecz widziałem jej strach w oczach oraz jej koleżanek. Mineło około tygodnia kiedy to wyszłem z kolegą na dwór. Spotkaliśmy kamila oraz piotrka. Kamil to umięśniony gość, ma on znajomych w wieku 27 lat oraz po 20 lat, i sam wygląda na 23 mimo iż chodzi do 3 gimnazjum. Piotrek natomiast jest narkomanem, i dość dobrze się bije ma on 16 lat. Zawołał on mnie z 2 końca ulicy abym podszedł do nich koło sklepu, były koło nich ich dziewczyny. Podeszłem z kolegą powiedzieli oni że idą zapalić, mój kolega pali ja nie, więc poszedł on z nimi a ja z nim. Byliśmy na placyku, palili oni papierosa aż nagle Kamil zapytał dlaczego bije dziewczyny, a Piotrek zaczął się cieszyć. Ja byłem zszokowany, i zaczełem mu to tłumaczyć itd ale on nie słuchał. Walnął mi około 3 liści. Ale w porównaniu np 3 liści 23 latka * (16 ale waga, wzrost itd na 23 lata) na osobie 14 letniej to coś ogromnego. Po 1 liściu walnełem głową o 5 barierek, kolega pomógł mi wstać. Potem znów zaczął mnie bić, a następnie Piotrek. Potem wyjeli telefon i kazali ją przepraszać, przepraszałęm ze łzami w oczach, potem zaczeli mnie straszyć że zaraz wezmą mnie do piwnicy i tam się dalej ze mną policzą. Potem poszli sobie, bo jeden miał fryzjera na godzine 18. Kolega nic nie mówił, poprostu stał. Nie wiedział co chcieli, tylko pomógł mi wstać i poszliśmy. Nie moge na nich donieść, Kamil zna każdego, dosłownie. Nawet na Policji ma układy, to taki młodociany przestępca.
Od sprawy mineło dość długo czasu, lecz nie czuje się dobrze z tym wydarzeniem. To były tortury, tym bardziej że chodzę z Kamilem do jednej szkoły oraz teraz do klasy z tą dziewczyną. Ona już się uspokoiła, jej koleżanek nie ma już z nią w klasie bo nie zdaliśmy. Natomiast nie wiem czy dobrze zrobiłem uderzając ją, czy też nie? oraz pytanie do was kolejne, czy za te graffiti które zrobił kolega, moge mieć np karę? Nikt nie widział że to on lub ja, ale jest to moja ksywa która zna każdy z osiedla, jak policja zapyta kto to, to już każdy wie o kogo chodzi. Odpada pomoc w prawdziwym świecie, proszę o rady w komentarzach.

Odnośnik do komentarza

Nie możesz teraz zastanawiać się co by było, gdybyś tej dziewczyny nie uderzył. Za to graffiti nie możesz być osadzony jeżeli to nie Ty je namalowałeś, ale musisz udowodnić że to nie Ty. Jeżeli nikt w Twoim otoczeniu nie może Ci pomóc sam raczej tej sprawy nie rozwiążesz w taki sposób, abyś to Ty wyszedł z tego jako "wygrany". Jeżeli podobne sytuacje się więcej nie powtórzyły to po prostu to zostaw tak jak jest. Pamiętaj jednak ze Kamil i Piotrek nie będą mieli żadnych zahamowań, aby nie zrobić Ci następnym razem krzywdy.
Pozdrawiam! Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Gość gonzo1234567

Kup sobie gaym pieprzowy - jak agresor cię zaatakuje, to wtedy będziesz mógł go użyć. To jest dozwolone, legalne, służy do samoobrony
Potrenuj też może coś, wypadałoby, żebyś podniósł swoja sprawność fizyczną. Są przeróżne sztuki walki
Nie możesz się dać walić po pysku.

Odnośnik do komentarza

~Damian1414
Biły mnie one dzień w dzień, naśmiewały się, pluły, wyzywały, przy całej szkole przez co też nie mam tam dobrego zdania.

Słucham? Ty nie masz przez to dobrego zdania u innych? Przecież to one Cię krzywdziły, więc to o nich nie powinno się mieć dobrego zdania. Co to musi być za patologiczne środowisko , które ma pretensje do ofiary, ją wbija we wstyd, a nie dręczycieli?! I patologią i skandalem jest to, że ani dyrekcja ani żaden z nauczycieli ani nikt ze szkoły nie zareagował na to, gdzie ich psim obowiązkiem było podjąć zdecydowane kroki by ukrócić występki tych Twoich "koleżanek" na samym wstępie. O ich rodzicach to już w ogóle skoda gadać,pięknie je wychowali.
A to co zrobili Ci bandyci to już w ogóle straszne, powinni za to siedzieć i to długo.
Bardzo Ci współczuję tego co przez nich przeszedłeś, coś strasznego. Powinieneś być pod opieką psychologa. I bardzo przydało by Ci się wsparcie bliskich, czy Twoi rodzice o tym wiedzą?
Z tego co piszesz to jesteś bardzo fajnym, wartościowym, wrażliwym człowiekiem. Niczym sobie nie zasłużyłeś na to, że ta banda bydlaków upatrzyła sobie Ciebie jako kozła ofiarnego. Nie daj sobie wmówić że to Twoja wina! Z tym plaskaczem to też była tak naprawdę jedna z wielu prowokacji tego całego towarzystwa, to oczywiste że robili wszystko żeby się do Ciebie o coś przyczepić i celowo Cię wyprowadzali z równowagi. W końcu nie wytrzymałeś i nie zapanowałeś nad sobą, to zupełnie naturalne. Poza tym należało się klientce, prosiła się o to, a w porównaniu z tym co ona i jej kumpele wcześniej wyprawiały to i tak pikuś.
Z tym gazem pieprzowym to dobry pomysł, zawsze może się przydać. Czy naprawdę ta patologia dotarła też na policję, do tego stopnia, że policjanci zamiast karać przestępców współpracują z nimi i ich kryją? Może nie jest aż tak źle?
Nie daj się zaszczuć tym bydlakom. Tym bardziej nikogo z nich za nic nie przepraszaj, bo nie masz za co. To oni powinni Cię przepraszać, choć w przypadku tego co zrobili same przeprosiny to bardzo mało.
Trzymaj się

Odnośnik do komentarza
Gość Damian1414

franca
~Damian1414
Biły mnie one dzień w dzień, naśmiewały się, pluły, wyzywały, przy całej szkole przez co też nie mam tam dobrego zdania.

Słucham? Ty nie masz przez to dobrego zdania u innych? Przecież to one Cię krzywdziły, więc to o nich nie powinno się mieć dobrego zdania. Co to musi być za patologiczne środowisko , które ma pretensje do ofiary, ją wbija we wstyd, a nie dręczycieli?! I patologią i skandalem jest to, że ani dyrekcja ani żaden z nauczycieli ani nikt ze szkoły nie zareagował na to, gdzie ich psim obowiązkiem było podjąć zdecydowane kroki by ukrócić występki tych Twoich "koleżanek" na samym wstępie. O ich rodzicach to już w ogóle skoda gadać,pięknie je wychowali.
A to co zrobili Ci bandyci to już w ogóle straszne, powinni za to siedzieć i to długo.
Bardzo Ci współczuję tego co przez nich przeszedłeś, coś strasznego. Powinieneś być pod opieką psychologa. I bardzo przydało by Ci się wsparcie bliskich, czy Twoi rodzice o tym wiedzą?
Z tego co piszesz to jesteś bardzo fajnym, wartościowym, wrażliwym człowiekiem. Niczym sobie nie zasłużyłeś na to, że ta banda bydlaków upatrzyła sobie Ciebie jako kozła ofiarnego. Nie daj sobie wmówić że to Twoja wina! Z tym plaskaczem to też była tak naprawdę jedna z wielu prowokacji tego całego towarzystwa, to oczywiste że robili wszystko żeby się do Ciebie o coś przyczepić i celowo Cię wyprowadzali z równowagi. W końcu nie wytrzymałeś i nie zapanowałeś nad sobą, to zupełnie naturalne. Poza tym należało się klientce, prosiła się o to, a w porównaniu z tym co ona i jej kumpele wcześniej wyprawiały to i tak pikuś.
Z tym gazem pieprzowym to dobry pomysł, zawsze może się przydać. Czy naprawdę ta patologia dotarła też na policję, do tego stopnia, że policjanci zamiast karać przestępców współpracują z nimi i ich kryją? Może nie jest aż tak źle?
Nie daj się zaszczuć tym bydlakom. Tym bardziej nikogo z nich za nic nie przepraszaj, bo nie masz za co. To oni powinni Cię przepraszać, choć w przypadku tego co zrobili same przeprosiny to bardzo mało.
Trzymaj się


Dziękuje za miłe słowa, moi rodzice o tym nie wiedzą z wielu powodów.
1. Zagrozili mi że nie będę miał życia w moim mieście, w każdym gimnazjum, w liceum itd.
2. Mają na mnie haka, i to ogromnego... Nie napisze go nawet będąc anonimowym. Gdyby powiedzieli to komuś zniszczyli by mi życie, zrujnowali dosłownie. Nikt by się ze mną nie kolegował, oraz stał bym się pośmiewiskiem.
Mogło by to nawet doprowadzić do samobójstwa mojego, i sam dobrze o tym wiem.

Z tym gazem nie zły pomysł, gdyby nie to że mieszkamy na jednym osiedlu. Jak ja go gazem, to wiadomo, on mnie złapie też z gazem ;/

Jednak jeśli chodzi o wyżalenie się komuś w prawdziwym świecie, to wyżaliłem się koledzę. (Temu który przy mnie wtedy był) Jednak on mnie nie obroni, nie należy on do osób które są dobrymi "fajterami" oraz jest dość nie śmiały nie wspominając o startowaniu do takich byków

Co do mięśni to mam dość duże jak na swój wiek.
Oraz też jestem bardzo wyrośnięty jak na swój wiek.
Trenowałem różne walki od boksu aż po capoeire.
Ale im nie dam rady nawet po ciągłych treningach.

ps :
Większość mojego środowiska to dresy, jp jp jp, szacunek ulicy i głupie RPK. Więc nawet jeśli bym poszedł na policje wiadomo co by się stało...

Odnośnik do komentarza

Czyli nie mówisz nic rodzicom pod wpływem ich szantażu? Ok, oni na pewno są nienormalni i zdolni do wielu rzeczy, ale to chyba niemożliwe, żeby byli na tyle potężni i wpływowi, żeby znaleźć Cię i nie dać Ci życ w każdym miejscu, każdej szkole, każdym gimnazjum, a tym bardziej w każdym mieście.
A co to jest "jp" i "RPK"? Czy to oznacza ludzi, którzy mają układy z policją, i w związku z tym są zupełnie ponad prawem i mogą robić wszystko co chcą?
Nie musisz tutaj mówić o tym mankamencie, ale może mógłbyś powiedzieć chociaż psychologowi? On ma obowiązek zachować dyskrecję, a przy okazji mogło by się okazać, że to nie takie straszne, i by Ci ulżyło po wygadaniu się. A naprawdę, po tych przejściach które masz za sobą uważam że potrzebujesz jego pomocy.

Odnośnik do komentarza
Gość Damian1414

franca
Czyli nie mówisz nic rodzicom pod wpływem ich szantażu? Ok, oni na pewno są nienormalni i zdolni do wielu rzeczy, ale to chyba niemożliwe, żeby byli na tyle potężni i wpływowi, żeby znaleźć Cię i nie dać Ci życ w każdym miejscu, każdej szkole, każdym gimnazjum, a tym bardziej w każdym mieście.
A co to jest "jp" i "RPK"? Czy to oznacza ludzi, którzy mają układy z policją, i w związku z tym są zupełnie ponad prawem i mogą robić wszystko co chcą?
Nie musisz tutaj mówić o tym mankamencie, ale może mógłbyś powiedzieć chociaż psychologowi? On ma obowiązek zachować dyskrecję, a przy okazji mogło by się okazać, że to nie takie straszne, i by Ci ulżyło po wygadaniu się. A naprawdę, po tych przejściach które masz za sobą uważam że potrzebujesz jego pomocy.

Jeśli chodzi o wpływy w gimnazjach itd, to wystarczy że pójdą do 1 kolegi a ten pójdzie do kolejnego a ten może zrobić mi dość złą opinie... Lub pobić.

Jeśli chodzi o ludzi "JP"
Te osoby nie tolerują osób które chodzą na policje, dlatego iż uważają że ludzie sami powinni załatwiać swoje sprawy... Przez co jeśli ktoś już tam idzie jest "Konfidentem" i każdy ma za zadanie go bić.
Słuchają oni głownie takiej muzyki :

?t=23s

A co do RPK...
Każdy gimnazjalista praktycznie słucha tego, i tak samo robi. Podobnie co do "JP" tylko że JP to osoby ponad gimnazjum, bo gimnazjum nie lubi tego typu muzyki.
Woli coś takiego :

?t=1m58s

Co do psychologa, myśle że to nie dobry pomysł... Bo na 100% by z nimi porozmawiał, a oni by się domyślili o kogo chodzi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...