Skocz do zawartości
Forum

Rzuciłam studia i czuję się gorzej niż przedtem


Gość zyciemisienieudalo

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zyciemisienieudalo

Rzuciłam studia dzienne.. I czuję się gorzej niż przedtem.. Właściwie od początku studiów mój stan psychiczny tylko się pogarszał - wróciła depresja, lęki ,myśli samobójcze, zaczelam się znowu ciąć.. Nie chodziło o to, że sobie nie radzę czy jest jakoś super trudno.. Po prostu czułam i czuję, że dobrnęłam do jakiegoś końca po ktorym nic już nie będzie. Zawsze niby ch ciałam studiować ten kierunek, ale kiedy zaczęłam to stwierdziłam że mnie to już ani ziębi ani grzeje. Zresztą jak WSZYSTKO. Nic mnie nie obchodzi. Zaczęłam się izolować od ludzi ze studiów.. Wszyscy byli tacy wygadani, radośni, zainteresowani.. a ja? Nic mnie nie obchodzi, nie chciało mi się gadać o tym co robimy na zajęciach, denerwował mnie ten nacisk na "studentka, studia, licencjat, magisterka, najlepszy czas w życiu" kiedy dla mnie on nic nie znaczył..ot kolejny etap tylko tym razem końcowy.. No i rzucilam. I czuje się teraz jak kompletny pasożyt chociaż mój tata mnie wspiera i mówi, że może tak musiało być to i takciągle jest echo tego ,że bez studiów jest się nikim.. Tyle, że ja mam wrażenie, że w moim przypadku to jest po prostu jakieś oszukiwanie i udawanie że po prostu coś "robię", "studiuje", kiedy mam wrażenie, że moje życie się skonczyło. Bo nie mam pojęcia co z nim zrobić.. W październiku mam zamiar zacząć jeszcze raz, mam przez ten czas zamiar się uczyć i zacząć jakąś pracę tyle że nie wiem gdzie..ale i tak czuję się jak zero i chyba już zawsze będe.

Odnośnik do komentarza

zyciemisienieudalo, przerwanie studiów to nie koniec świata, tym bardziej, że planujesz podjąć od października nowe studia, spróbować raz jeszcze. Przez ten czas możesz się uczyć, pracować, chodzić na różne kursy. Porzucone studia to tylko wierzchołek góry lodowej. Bardziej niepokojące jest Twoje samopoczucie, obniżony nastrój, obojętność emocjonalna, poczucie bezsensu, izolowanie się od ludzi i autoagresja. Radziłabym skonsultować się z lekarzem psychiatrą i sprawdzić, czy przypadkiem nie są to zwiastuny rozwijającej się depresji. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...