Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Prowadzenie pod wpływem


Gość apostołka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość apostołka

Jest sens przemawiać do rozumu (?), (a jeżeli tak, to jakich argumentów użyć?) osobie, która czasami prowadzi pod wpływem alkoholu, bo jak mówi: ,,lubi to ryzyko i dreszczyk emocji'' ?
Zabrania kluczyków odpada, bo ta osoba ich w życiu nie odda.
Mówienie, że takie akcje mogą się skończyć wypadkiem i śmiercią/kalectwem innych ludzi nie robi na nim wrażenia - jest święcie przekonany, że nic się nie stanie, bo przecież nie jeździ jakoś bardzo szybko.
Co jeszcze można zrobić (najbliższe otoczenie jest niby przeciwne prowadzeniu po alko, ale z drugiej strony nie chce dzwonić na policję, bo to rzekomo judaszowanie )?

Odnośnik do komentarza

apostołka, owszem, warto przemawiać do rozumu osobie, która prowadzi samochód pod wpływem. Nie tylko może zaszkodzić sobie samemu, ale stanowi też zagrożenia dla innych. Polecam zobaczyć kampanię społeczną "Kochasz? Powiedz STOP wariatom drogowym!" - http://superauto24.se.pl/bezpieczenstwo/kochasz-powiedz-stop-wariatom-drogowym_415050.html. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość apostołka

Poczytałam tamten wątek, doszłam do pewnej strony, i... wątek zamienił się w gówno, i publiczne pranie brudów.
Jak można pisać o czymś takim na forum, żeby to pół Polski potem czytało? Nie rozumiem i nie zrozumiem. Co mnie obchodzi, ze jakaś naiwna laska daje się tłuc po mordzie i daje de swojemu agresywnemu facetowi? I co to ma wspólnego z głównym tematem tamtego wątku? No nie wiem, i za cholerę nie jestem w stanie tego pojąć.
Pani Kamilo: on nie jestem wariatem drogowym. Nie jeździ jak szalony, nie przekracza prędkości. Bez przesady
Tu problem tkwi w czym innym.
I kierowca pod wpływem nie oznacza od razu kierowcy, który na drodze popyla tyle, ile fabryka dała. To dwie inne sprawy.

Odnośnik do komentarza
Gość apostołka

Takie samo? No nie wiem. Dużo też zależy od ilości spożytego przed jazda alkoholu.
Ja nie mówię o byciu pijanym jak świnia, tylko o lekkim wstawieniu.
Nie, nie usprawiedliwiam tej osoby, ale chodzi o to, żeby nie przesadzać, bo nie każdy przypadek jest taki sam.

Odnośnik do komentarza

Ty też jesteś niby przeciwna, bo jeśli dobrze rozumiem, tak samo nie zawiadomiłaś policji. Jeśli rozmowa nie działa, to powinnaś zadzwonić na policję, wydaje mi się, że nie ma tu o czym dyskutować (!). Tym bardziej jeśli takie zachowanie się powtarza. Chcesz mieć czyjeś zdrowie na sumieniu jeśli akurat zdarzy się wypadek, a Ty wcześniej miałaś dylematy, czy tego kogoś powstrzymać przed jazdą, czy nie?

Ostatnio jechałam za pijanym kierowcą. Jechał jakieś 20km/h i zatrzymywał się kiedy jechało coś z przeciwka, całkiem ostrożnie co? Włos mi się na głowie jeżył, kiedy pomyślałam, że moja bratanica mogłaby być w tym czasie na spacerze, iść poboczem i wybiec na ulicę. Pod koła kogoś, kto nawet jest leciutko wstawiony, ale nie ma takiego refleksu jaki powinien mieć.

Odnośnik do komentarza

Pamiętam tamten wątek chociaż całego nie czytałam. Było tam dużo wpisów różnych osób, które uważam bardzo mądrze radziły autorce. Sytuacja bardzo podobna do Twojej, ponieważ tam autorka tak jak Ty niby problem widziała i radziła się co ma w tej sytuacji zrobić a jednocześnie usprawiedliwiała tego kierowcę ,, bo dużo nie pije, bo nie jeździ szybko etc, bo policja zamiast zająć się czymś innym to biednych pijanych kierowców łapie itp ,,
U kierowcy każda ilość alkoholu jest zagrożeniem. I dziwi mnie to bo przecież tyle się o tym mówi i jest tyle wypadków śmiertelnych z udziałem pijaków i jeszcze nie dotarło do niektórych.
A jeszcze tekst, że lubi to ryzyko i dreszczyk emocji jak prowadzi pod wpływem to już w ogóle bez komentarza zostawiam. Masakra jakaś. Oby tylko nikomu krzywdy nie zrobił.

Odnośnik do komentarza
Gość Paweł_Ostroleka

Lubi ryzyko? Uważa się za bohatera? Ja myślę, że raczej swoją głupotą nikomu nie zaimponuje. A jeśli inni będą mu powtarzać, że jest głupkiem a nie bohaterem to mu przejdzie. Im więcej osób z jego otoczenia zrozumie, że taki człowiek to potencjalny morderca tym lepiej dla wszystkich. I nie ma znaczenia, że pod wpływem jeździ czasami i najwyżej 20km/h bo i to wystarczy, żeby nieźle poturbować pieszego. Takie zachowania powinno się tępić na wszelkie możliwe sposoby.

Odnośnik do komentarza

Kiedy dochodzi do tragedii i ktoś wskutek jazdy po pijanemu zabija inną osobę lub sam traci życie albo zostaje kaleką pojawiają się pytania -Czemu nikt nic nie zrobił?, -Wszyscy wiedzieli, dlaczego nikt nie zareagował?
Ci, którzy nic nie zrobili, przyczynili się do nieszczęścia.
Jeśli rzeczowe argumenty nie przemawiają do osoby uzależnionej, należy wygenerować tej osobie kryzys. W tej sytuacji anonimowe zawiadomienie Policji jest jak najbardziej uzasadnione. Udowodnienie przez Policję prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu jest wystarczającym dowodem w sprawie przeciwko tej osobie. Odpowiednie konsekwencje dla niej mogą powstrzymać rozwój przyszłej lawiny nieszczęść z jej udziałem.

PSALM 91

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...