Skocz do zawartości
Forum

3 grupa cytologii


Gość PATKA123

Rekomendowane odpowiedzi

Ringo, jest wiele odmian wirusa HPV, m.in ten odpowiedzialny za tworzenie się brodawek w miejscach intymnych. Wiele osób jest nosicielami różnych odmian wirusa HPV i często nie wywołuje on żadnych objawów, więc nosiciele nie zdają sobie sprawy z faktu jego posiadania. Być może ktoś w twojej rodzinie go ma ale nie ma objawów, wątpię, czy cała twoja rodzina poddała się badaniom. Kilka odmian powoduje raka szyjki macicy i ten właśnie przenoszony jest drogą płciową. Przede wszystkim powinnaś zrobić badania w celu określenia rodzaju tego wirusa, zaszczepić się przeciw HPV powodującemu raka szyjki macicy, to inny rodzaj niż ten który być może posiadasz. Zmień lekarza, nie lecz się sama. Poczytaj literaturę dotyczącą tego wirusa i poproś mamę, żeby też poczytała. To przykre, że nie ma do ciebie zaufania i sugeruje, że sama jesteś sobie winna.

Odnośnik do komentarza
Gość talkaa12345

Hej,ja rowniez w tym roku borykalam sie z tym problemem,a tak ogolnie to nadal sie borykam. Przede wszystkim histo moze wykonac ginekolog u siebie w gabinecie.owszem boli,ale do przezycia. Jezeli chcesz zrobic to w szpitalu licz sie ze znieczuleniem ogolnym i lyzeczkowaniem po biobsji,a zadna z tych rzeczy nie jest dobra dla mlodej kobiety. Mi rowniez cytologia pokazala taki wynik. Dostalam skierowanie na kolposkopie najpierw, po wykonanej kolposkopii dostalam skierowanie do szpitala wlasnie napobranie biobsji. Tak jak pisalam wczesniej znieczulenie ogolne,lyzeczkowanie. Wyszlam kilka godzin pozniej.zadnych dolegliwosci mocnych nie bylo.wynik biobsji po2 tyg z dopiskiem na wyniku "wezwac!" Nie bede opisywac codokladnie bylo napisane w wyniku ale nic dobrego. kilka dni pozniej juz trafilam do szpitala na konizacje. Znowu znieczulenie ogolne zabieg,znowu biobsja i lyzeczkowanie. Po przebudzeniu bol nie do opisania ikrwawienie, ale nie strasze bo kazda kobieta inaczej czuje. Znowu 2tyg czekania na wynik. Po odbiorze kontrolnej biobsji zadnych zmian.. w8ec kontrola u ginekologa za jakis czas.rana goila sie u mnie ponad miesiac. Ponownie poszlam po 3miesiacach do ginka na kontrole tego l,cytologia znowu skierowanie na kolpo.cyt wyszla pap2 czyli oki,ale za to na bad kolposkopem znowu doktor wykryl niepradidlowosci jakies i od razu pobral wycinek.tak jak ci nap na poczatku bol jest ale da sie zniesc.na szczescie wykryto tylko zakazenie wirusem hpv bez dysplazjii.popros lekarza zeby wypisal ci skierowanie na typowanie hvp. Mi lekarz zrobil i jestem zakazona typem52 wysokiego ryzyka.badania musze robic co pol roku. Teraz borykam sie z guzem na jajniku.markery nowotworowe wyszly straszne,jestem zapisana u onkologa na odzial zeby poddac sie usunieniu tego,no mam jeszcze guza w piersi...a mam tylko 24 lata. Takze niejestes kochana sama. Wiem co czujesz. Moge ci pogratulowac tylko ze chodzisz,badasz sie. Nie bagatelizujesz tego bo duzo kobiet po prostu to olewa a potem jest za pozno... na szczescie w twoim stadium jest 100% wyleczalne jak i nie ma zadnych wiekszych dolegliwosci po tym. Troche sie rozpisalam,ale mam nadzieje ze ci jakos pomoglam. Pozdrawiam :-)

Odnośnik do komentarza

Mam to odkąd pamiętam. Około 7 lat? Nigdy nie oglądałam tego jakoś super wnikliwie bo byłam młodsza przez co i głupsza :P
Nie mam żadnych dolegliwości z tym związanych. Znalazłam to kiedyś przez przypadek i tak sobie jest.
Zaczęłam chodzić po lekarzach gdyż chce zacząć współżycie (nie miałam żadnych kontaktów seksualnych więc ta droga zakażenia hpv odpada) i chce mieć pewność, że nie zaraże niczym chłopaka.
Drugi lekarz mówi, że to vestibular papillomatosis (normalne zmiany anatomiczne) ale o tym mówią tylko strony angielskie.

Odnośnik do komentarza

Mam taka nadzieje... Zdjecia klykcin, ktore ogladalam nie przypominaja tego co mam jednak zmiany sa roznie opisywane na wszelkich forach. Podejrzewam, ze to tez przez to, ze lekarze od razu mowia, ze wszystkie zmiany to klykciny, bez zadnych badan przez co trzeba przejsc przez pieklo leczenia nie majac wcale wirusa. Niestety dopoki nie dostane wynikow badan dalej bede sie niepokoic :(

Odnośnik do komentarza

Nie masz czego się bać a badania gdyby nawet wykazały coś niedobrego to lepiej zawczasu zapobiec jakiejś chorobie niż w późniejszym wieku się zdziwić.
I tak cytologie trzeba po rozpoczęciu współżycia robić co jakiś czas. Im się jest starszym tym częściej. Jeżeli Ty masz to przed sobą to możesz na groźne szczepy hpv zaszczepić się na przyszłość. Trochę kosztuje, ale jaki komfort późniejszego życia. Nie słyszałaś o programie szczepienia 12 latek na hpv?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,

Moja nieprzyjemna "przygoda" z hpv zaczęła się w kwietniu gdy ginekolog zauważyła tuż przy wejściu do pochwy małe kuleczki - brodawki. Potem się posypały kolejne choć nie było ich dużo). Bardzo dobrze reagowały na leczenie tj. znikały, ładnie się goiły i nie wracały lub było ich coraz mniej.
Miałam nadzieję że już mam to za sobą... dopóki nie odebrałam wyniku badania HPV z szyjki... HPV 16 i 51.
Pierwsza cytologia wykazała ASCUS i stan zapalny (zaleczony), druga CIN 1 z infekcją HPV.
Czeka mnie kolposkopia z pobraniem wycinków.

Bardzo się stresuję, bardzo się boję rozwoju choroby, aktywności wirusa.. :(

Jeśli jesteście w podobnej sytuacji piszcie, może razem będzie nam raźniej.

Czy da się z tego "wyjść"? Nie chcę czekać aż powstanie kolejna faza dysplazji i wirus rozprzestrzeni się bardziej..

Rozważam miliony opcji.. chciałabym aby i wirus i dysplazja cofnęły się samoistnie ale to chyba pobożne życzenia :/
Oczywiście zaufam lekarzowi ale sama też wolę być bardziej świadoma.
Czy konizacja przy CIN 1 jest wykonywana?
Czy konizacja zwykle leczy chorobę czy jest duże ryzyko że wirus zostanie i zacznie się wszystko od nowa? Co wtedy?
Bardzo boję się że będzie się tam panoszył i w końcu doprowadzi do czegoś złego :(

Jakie było/jest postępowanie w Waszym przypadku?

Piszcie proszę
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam, mam pytanie odnośnie tych brodawek, wyglądały jak cienkie niteczki, takie strzępki, i czy powodowały u Ciebie pieczenie, jaką metodę stosowałaś w celu ich usunięcia? (krem Aldara, płyn condyline , krioterapie, laser CO2) Wykonałam dwukrotnie test DNA HPV na 14 genotypów w tym na 6,11,16,18 i obydwa wyniki negatywne, a mam zmiany na sromie w postaci takich niteczek, dermatolog twierdzi że to przerośnięte gruczoły łojowe, a to co mnie piecze to liszaj zanikowy sromu, jestem po pierwszym zabiegu terapii fotodynamicznej, i jest lekka poprawa. Pobierano mi wycinek w szpitalu z tych zmian, wynik następujący: mikroskopowo fragment skóry pokryty pogrubiałym naskórkiem o cechach rozrostu akantotycznego i brodawkowatego (część komórek o jasnej cytoplazmie) oraz parakeratozy i hiperkeratozy. W skórze właściwej obecne poszerzone naczynia krwionośne i nacieki zapalne. Obraz mikroskopowy podobny do spotykanego w infekcji wirusowej. Zdania są podzielone jeden dermatolog twierdzi że to vestibular papilomatosis, drugi że liszaj zanikowy sromu a ginekolog że to kłykciny. Jestem w kropce... mój problem ciągnie się już od października ub.r. Napisz proszę jakie u Ciebie były objawy tych kłykcin i jak one wyglądały.

Odnośnik do komentarza

Witam, dzięki za odpowiedź. Moje zmiany są ciągle takie same, nic się nie zmienia. I najgorsze jest to że każdy z lekarzy stawia inną diagnozę, a leczenia brak. Mi ginekolog powiedziała, że skoro test HPV wyszedł negatywnie, to mam się nie przejmować wynikiem biopsji, która sugeruje infekcje wirusową, i na odchodne przepisała mi płyn condyline do samodzielnego stosowania, przeraziłam się tym leczeniem, bo jeśli mam cierpieć to lepiej już iść na usuwanie laserem raz, a nie przez miesiąc smarować płynem który wyżera skórę. A jaką metodę zastosowałaś aby pozbyć się jawnego zakażenia HPV ???

Odnośnik do komentarza
Gość Brak autora

Witam kilka dni temu odebrałam wyniki cytologii po dwóch dniach miałam zrobiona Kolposkopie wraz z pobraniem materiału. Do wyników pozostało dwa tygodnie a ja siedzę jak na szpilkach. Może któraś z kobietek miała podobne wyniki do moich i napisze czego się mogę spodziewac.
Cytologia: stwierdzono obecność nieprawidlowych komórek nablonkowych.
Opis: HSIL zmiany srodnablonkowe stopnia wysokiego mogące odpowiadać cin2 cin3/Ciś dysplazji średniego i dużego stopnia.

Protokół Kolposkopii:
Strefa transformacji widoczna
Obserwowane zmiany: wyniosły nierówny zbielaly nablonek po (aa), mozaika.
Rozpoznanie Kolposkopijne: Zmiany o charakterze wirusowym, high Grande CIN. Znajdzie się ktoś pomocny???? Pozdrawiam was kobietki

Odnośnik do komentarza

Chciałabym się dowiedzieć co znaczą moje wyniki cytologii czy mam się czym martwić czy to coś poważnego, bo lekarz nic mi nie powiedział o moim wyniku. Proszę o wyjaśnienie mi tego badania. ROZPOZNANIE: obecność nieprawidłowych komórek nabłonka.
INTERPRETACJA/WYNIK: atopowe komórki nabłonka wielowarstwowego płaskiego (ASC), nie można wykluczyć zmiany śródnabłonkowej wysokiego stopnia (ASC-H) UWAGI I ZALECENIA: wskazana kolposkopia z pobraniem wycinków do badania histopatologicznego.
Tak było napisane na cytologii. Lekarz odrazu napisał mi skierowanie do szpitala,a w tym skierowaniu napisał Rozpoznanie: dysplazja cytologiczna i na czytałam się o tym i przeraziłam się, boję się że to rak :-( a mam dopiero 26 lat :-(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...