Jak poradzić sobie z odstawieniem alkoholu i jego skutkami?

[Gość Kjub25]

Witam... Odstawiłem niedawno picie alko, a własciwie bardzo się staram... no i oczywiście pojawiły się pierwsze objawy, mianowicie, ogromne problemy ze snem, agresja, częste lęki przed Bóg wie czym, brak natchnienia i chęci do pracy, spotkań ze znajomymi i w ogóle wszystko staje się bez sensu... jak sobie z tym radzić???

[franca]

Wiesz co, to jest trudny problem, raczej ciężko sobie z tym samemu poradzić. Najlepiej pójdź tym do specjalisty.

[Gość Kjub25]

...tak się dobrze składa, że akurat już ma mi kto w tym pomóc... mianowicie jest nią moja żona :-) jednakże mimo wszystko jest ciężko, wiem że nie od razu Kraków zbudowano i trzeba zacząć małymi kroczkami ale boję się że jeszcze długa droga przede mną ... :(

[Gość baKUBAku1]

pal dzointy :D

[mgr Kamila Krocz]

Kjub25, bardzo dobrze, że masz wsparcie ze strony żony, ale częstokroć jest tak, że żony chcąc pomóc mężom w wyjściu z nałogu, nieświadomie bardziej wspierają ich w uzależnieniu (współuzależnienie). To zazwyczaj im bardziej zależy, są bardziej zmotywowane, by walczyć z wrogiem w postaci alkoholu niż ich mężom. Choroba alkoholowa to wspólny problem rodziny. Odsyłam Cię na stronę Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, na której możesz znaleźć przydatne informacje i wskazówki, co robić i gdzie szukać profesjonalnej pomocy. Do walki z alkoholizmem nie wystarczy silna wola. Niestety. W zakładce "Placówki lecznictwa" znajdziesz wykaz ośrodków i miejsc podzielonych według województw, w których możesz szukać wsparcia. Trzymam za Ciebie kciuki, byś wytrwał w abstynencji i życzę powodzenia!

[Gość Kjub25]

Dziękuję Pani Kamilo... z pewnością skorzystam z Pani rady, jeżeli mój stan zdrowia psychiczny, dojdzie do "ostateczności"... jeszcze raz DZIĘKUJĘ za radę... :) POZDRAWIAM!!! Ps: NIE PIJCIE TEGO DZIADOSTWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość Kjub25]

"baKUBAku" Palić też kiedyś paliłem jointy... ale nie wiem czy wiesz ale od tego twoja świadomość i postrzeganie rzeczywistości się BAAAAARDZO "zawiesza" ... także to żadne rozwiązanie niestety... pozdro :)