Czy ginekomastia kiedyś minie?

[Gość shiBBy]

Chciałbym się dowiedzieć, czy moja ginekomastia kiedyś zniknie. Wszystko zaczęło się w wieku 12 lat i trwa do teraz 14, prawie 15 lat nie rozumiem całkowicie przebiegu tej choroby, zaczęło się od powiększenia lewego sutka, po kilku tygodniach prawego, a na początku tego roku lewy sutek zmalał, był niewyczuwalny a prawy powiększył. Niedawno prawy zmalał i jest niewyczuwalny a lewy się powiększył. Czy ta ginekomastia kiedykolwiek mnie zostawi? dodam, że mam od kilku lat jakąś górkę za lewym uchem i powiększone węzły chłonne na szyi. Przez tą chorobę miałem myśli samobójcze, ponieważ nie można chodzić prosto z uniesioną głową, bo ktoś zobaczy te suty, lub nosić białych t-shirtów, nie można pokazać klaty ani nic.

[Gość srz]

a próbujesz to wogle leczyc?

[Gość shiBBy]

Niby jak? jeśli powiem rodzicom żeby zabrali mnie do lekarza to powiedzą mi jedynie, że to kiedyś zniknie i na tym skończy się rozmowa...

[Gość 2hiBBy]

Ponieważ rok temu powiedziałem im, że chciałbym iść do lekarza w związku z tą ginekomastią. Poszedłem, ale to spotkanie było na bilansie, lekarz totalnie zlał sobie moją obecność, nie powiedział żeby udać się do endokrynologa ani nic. Powiedział tylko, że to zniknie co potwierdziło mamę w swoim przekonaniu i teraz będzie powtarzać jego słowa jak następnym razem się zapytam

[Gość Pangolin]

Doskonale Cię rozumiem. To jest megaupokarzająca sytuacja. Tym niemniej nie przejmuj się, bo w Twoim wieku z powodów hormonalnych robi się to samo i powinno samo przejść. Trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jednak jest jedno "ale".
Jeśli masz nadwagę albo jesteś otyły to Twój problem nie tylko, że nie zniknie ale może się pogłębić.
Radzę się przełamać i pogadać z rodzicami. Wizyta u lekarza ( nawet prywatna ) fortuny nie kosztuje a powinno Cię to uspokoić.

[justicja]

Na Twoim miejscu jednak poszłabym do lekarza. Jeśli nie przeszło do tej pory, to moim zdaniem mała szansa, że tak sobie przejdzie samo. Chyba lepiej zareagować, wyleczyć i mieć to z głowy. To, że jeden lekarz zbagatelizował sprawę nie oznacza, że inny nie potraktuje tego poważnie. Idź do jakiegoś lekarza rodzinnego i powiedz, jaka jest sytuacja. Powinien Cię skierować na dalsze badania.

[Gość shiBBy]

Dzisiaj spróbuję się zapytać. Kiedyś miałem nadwagę, zacząłem ćwiczyć i jest sporo mięśni, mimo że ważę 80 kg przy 180 cm to ludzie dają mi 73-75kg. Klatka jest bardzo ładnie umięśniona, ale co z tego jeśli jest ginekomastia i nie może być w całej okazałości.

[Gość shiBBy]

Stało się tak jak myślałem, zapytałem się mamy a ona jak zwykle zlała temat i powiedziała swoje, że dojrzewam i że to zniknie ALE OD KILKU LAT NIE ZNIKA I GDY SIĘ POJAWIŁO POWINNO ZNIKNĄĆ PO MAKSYMALNIE ROKU. Nienawidzę swojego życia...

[Gość shiBBy]

Co z tego, że jestem w miare przystojny, wysportowany jak przez takie g*wno nie mogę żyć pełnią życia :(

[Gość shiBBy]

Z tatą praktycznie nie mam kontaktu, jeśli powiem, że cierpię psychicznie i tak się nie przejmie...

[Gość Pangolin]

~mgmg

Powiedz mamie, że chcesz poradzić się lekarza, jak ukrywać ginekomastię, np. czy da się jakoś 'zasuszyć' brodawki, żeby nie ciekło. Powiedz, że cierpisz psychicznie.
Może z tatą masz lepszy kontakt?

Zaraz .... zaraz .... czy ja dobrze Cię zrozumiałem ?
Czy Ty uważasz, że ginekomastia jest równoznaczna z laktacją u mężczyzny ?

[Gość Pangolin]

~shiBBy

Co z tego, że jestem w miare przystojny, wysportowany jak przez takie g*wno nie mogę żyć pełnią życia :(

A Ty może nie przesadzaj ... co ?
Pogadaj z mamą jeszcze raz. Może nie uświadomiłeś jej należycie tego, że ta sytuacja jest dla Ciebie dużym dyskomfortem .

[Gość shiBBy]

Uświadomiłem jej to najlepiej jak umiałem, i nie, nie przesadzam, ponieważ wstyd zdjęcia bluzy nawet gdy jest gorąco, na w-f nie zmieniam podkoszulki właśnie z powodu tych sutów, mam bardzo niską samoocenę