Miłość do chłopaka z wakacji

[Gość inka1288]

Zaczne od tego ze od tygodnia jestem na wakacjach z rodzicami za granica. W drugi dzien pobytu zauwazylam przystojnego faceta,pomyslalam wtedy "przystojny,ale szalu nie ma",jak sie okazalo prowadzi on jacht ktorym mozna zrobic sobie wycieczke po morzu. W trzecim dniu,zupelnie nieswiadoma tego,ze tam go spotkac,wybralam sie na taka wycieczke. Nie trwalo to dlugo - 30 minut. Ale siedzialam akurat centralnie naprzeciw niego wiec mielismy doskonaly widok na siebie. Co chwile sie usmiechalismy do siebie (w sumie jest w pracy powinien stwarzac dobre wrazenie) i od tego czasu sie zaczelo. Nie moge przestac o nim myslec. Zaczelam chodzic tam gdzie stoi ta swoja lodka bo zazwyczaj tam przesiaduje. Turystow jest duzo wiec mieszam sie z tlumem i siadam gdzies obok. Nie ma chwili zebym o nim nie myslala. Teraz sobie zdaje sprawe z tego ze to najprzystojniejszy facet jakiego w zyciu widzialam. Jutro wyjezdam i to jest najwiekszy problem. Dzisiaj siedzielismy naprzeciwko siebie ponad godzine, widzialam ze zerkal na mnie co chwile ale nie mialam odwagi sie usmiechnac,teraz zaluje,przeciez nic bym nie stracila...potem tylko podeszlam i umowilam sie na taki rejs jutro rano. Bo po poludniu wyjezdzam.
Jestem pewna siebie osoba i z reguly kiedy podoba mi sie jakis facet wiem ze ja tez mu sie podobam i zawsze tak jest. Po prostu tak juz sobie zakodowalam i tak sie dzieje. Teraz nie wiem jak jest,fakt zlapalam go kilka razy jak na mnie patrzyl ale co z tego? Nic o nim nie wiem,ani jak ma na imie,ani ile ma lat,czy jest z kims. Jestem zalamana,nie wiem co robic. Chcialabym jakos zagadac czy cos,ale przeraza mnie fakt ze juz jutro wyjezdzam. Chce mi sie plakac. Kazdego roku tu przyjezdzam wiec za rok na pewno bede.
Jakies rady? :(

[Gość js_11]

Podejdź, zagadaj i zobaczysz co się stanie. Lepszego wyjścia chyba nie masz;P

[Gość inka1288]

Chcialabym ale nawet nie wiem co powiedziec. Z drugiej strony boje sie ze wyjde na idiotke,chociaz w sumie nie zna mnie,nie wie kim jestem...nie wiem co robic. Poza tym,ciagle ktos obok niego jest a wtedy nie podejde

[laurette]

To takie wakacyjne zauroczenie które równie dobrze może się skończyć po powrocie. Poza tym ewentualna dalsza relacja nie ma przyszłości z uwagi już na sama odległość czyt zagranicą

[ka-wa]

Ile masz lat?
Takim okiem jak Ty spoglądają na niego setki kobiet ,bo kto by nie spojrzał na przystojnego faceta...,może ma żonę ,czy jest w związku...
odpuść sobie ,jeszcze nie jedno takie zauroczenie przed Tobą... ,co możesz zrobić ...nic,
ale zawsze wrażenia z wakacji pozostaną.

[Gość inka1288]

18 lat a on moze gora 22 na wiecej nie wyglada. Wiem ze moze kogos miec ale rownie dobrze moze nie miec. Zapewne jest to wakacyjne zauroczenie ale ja nie lubie zostawiac spraw niedokonczonych. Dlatego chcialabym cos zrobic. Jestem nauczona sama przez siebie ze kiedy ktos mi sie spodoba a ja intensywnie o nim mysle i o tym,ze ja tez mu sie na pewno spodobam -tak sie dzieje i zawsze rozwija sie ta znajomosc. Mimo takiej odleglosci zawsze sa rozne sposoby komunikacji.

[Gość przeczytałam]

To skoro zawsze sie tak dzieje, że jest wzajemność, to podejdź do niego i powiedz, że wiesz że mu się podobasz, ale jutro wyjeżdżasz i macie już niewiele czasu dla siebie.

[ka-wa]

To ciekawe...może przypadkiem akurat Ci się sprawdza ...,do czasu,choć widać jak do tej pory... efekty nietrwałe:D
To tak jak z tym myśleniem,że jak się kogoś/czegoś bardzo pragnie to się dostanie... ,niby wiara czyni cuda... ,okazuje się ,że nie zawsze,
powodzenia.

[Gość inka1288]

Bo w moim przypadku na nieszczescie to dziala tak,ze ten ktory mi sie tak bardzo podobal ma charakter nie zbyr fajny,stad efekty nietrwale :P
Wyszlam wieczorem na miasto,szlam z nadzieja ze go zobacze i tak sie stalo,mowilam sobie ze sie chociaz usmiechne przeciez mi nic nie szkodzi ale nie odwazylam sie...ostatnia szansa jutro,cokolwiek zagadac. Ale jak pomysle o swoim wyjezdzie to chce mi sie plakac. Mowia,ze kazde lato ma swoja historie i z tym sie zgodze,to ma wyjatkowa. Dziwne jest darzyc uczuciem kogos kogo sie nawet nie zna..

[ka-wa]

To tylko zauroczenie,widzę ,że za dużą wagę przywiązujesz do wyglądu zewnętrznego,stąd te rozczarowania...

[Gość psychoznawca]

Taki jest zdrowy mechanizm, że podobanie się sobie dwóm osobom zachodzi ze wzajemnością. Pewnie tak jest skoro masz taki instynkt. Ale trafiasz na niefajne charaktery co może oznaczać jakieś złe wzorce wyniesione z domu. Skoro tak jest to ten też może taki być :D Odpuść go sobie bo i tak nic z tego nie będzie i sprecyzuj sobie w głowie jasno cechy charakteru jakie powinien mieć Twój chłopak. Nie jakoś dokładnie bo przesadzisz w drugą stronę ale pomyśl jakie cechy chcesz i jakich nie chcesz i skupiaj się na tych pożądanych i odwróć te niepożądane i skupiaj się na tym odwróconym :P Jak będziesz tak sobie wyobrażać, marzyć i postanowisz, że teraz będziesz trafiać na takich to tak będzie. Pamiętaj, że zdecydowana większość tego na kogo trafiamy i c o o kim myślimy podświadomie wyczytujemy z mowy ciała i pewnie to dlatego zauroczyłaś się nie kiedy zobaczyłaś go pierwszy raz tylko kiedy widziałaś jego uśmiech i gesty. Jeśli zmienisz wewnętrzny obraz idealnego partnera będziesz wyławiać takich, których mowa ciała wskazuje na inne cechy (to też nie działa w 100% bo niektórzy udają ale to raczej rzadkie przypadki bo do tego trzeba mieć talent aktorski).

[Gość inka1288]

Wróciłam do domu i nie potrafię sobie znaleźć miejsca. Cały czas chce mi się płakać. Co się ze mną dzieje? W ostatnim dniu miałam okazję pobyć chwilę w jednym miejscu z nim. Nie odważyłam się zagadać. Żałuję, ale co by to dało. Kilka razy spoglądał na mnie i za każdym razem nasze spojrzenia się spotykały, to było takie urocze. Teraz czuję jak za nim tęsknię. Ale jak można tesknic za kims, kogo sie nie zna? Nie wiem co robić ze sobą, jestem załamana i nie mam ochoty na nic.

[mgr Kamila Krocz]

inka1288, daj sobie czas. Jestem przekonana, że wraz z upływem wakacji, kiedy wrócisz do swoich codziennych obowiązków, obraz chłopaka, którym zauroczyłaś się na wakacjach nieco zblednie i przestaniesz za nim tak gorąco tęsknić. Teraz jest to świeża sprawa, dlatego nic dziwnego, że o nim rozmyślasz i żałujesz, że z nim nie porozmawiałaś. Niestety, czasu nie cofniesz. Zachowaj miłe wakacyjne wspomnienia i otwórz się na nowe znajomości, które mają szansę przetrwać i rozwijać się. Pozdrawiam i życzę powodzenia!