Skocz do zawartości
Forum

Wtórna depresja po wypadku samochodowym


Gość Egi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ma poważny problem prowadziłem pojazd pod wpływem alkoholu, jadąc 2 razy przekroczyłem prędkość i uderzyłem w drzewo. Przyjechała karetka pogotowania i zabrali mnie do szpitala, doznałem wstrząśnienia mózgu. Pózniej wzięto mnie na przesłuchanie bo stwierdzono że swoją postawę mogłem spowodować katastrofę w ruchu drogowym i pojawiły się zarzuty. W związku z tym dostałem szoku i do dziś mam senne urojenia, śni mi się to wszystko, całe zdarzenie. Psychiatra stwierdził że to wtórna depresja. Nieleczona pozostawia nieodwracalny ślad w psychice człowieka. Chodzę na terapię od 3 lat, (bo zdarzyło się to dokładnie 3 lata temu), Cierpię z tego powodu, jestem zalękniony, przestraszony. Tamtego dnia nie potrzebnie spożywałem alkohol, miałem towarzyskie spotkanie i myślałem że mi się uda, tak jak mojemu koledze z pracy który nagminnie prowadzi po alkoholu, ciągle płaci mandaty, traci punkty i nigdy nie spowodował wypadku. Chciałem być taki jak on lecz przefolgowałem, za słaby jestem. Wiem że terapia raz działa, raz nie ale zupełnie co innego jest gdy można wypłakać się na forum, tak po prostu do nieznanych ludzi. Proszę powiedzcie mi co Wy byście zrobili na moim miejscu? Jak mam dalej żyć, to dla mnie osobisty dramat. POMOCY !!!!!

Odnośnik do komentarza

mam duże problemy, jak mam z tym żyć? nie mogę o tym zapomnieć. Nie mogę się opędzić od tych myśli, chyba popełnię samobójstwo, to tylko myśli..... ręce mi drżą, spocony jestem, ciarki mi przechodzą po plecach. POMOCY !!!!

Odnośnik do komentarza

aaaa lapie już , piłeś kiedyś ,załamaleś sie do dzis masz depresje i szukasz ukojenia w Bogu ?? ale żeby islam ?? to chrzscijaństwo już Cie nie zadowala? Chyba ksiądz nie dał ci rozgrzeszenia i sie zbuntowaleś , coś tak mi sie zdaje ... bo o swiadomosci twojego czynu to nie myślisz

Odnośnik do komentarza

Dziwne to jakies...ten watek i ten o islamie. Mam wrazenie,ze autor potrzebuje profesjonalnej pomocy bo sam sie juz gubi w swoim zyciu.Nie ma sensu pisac,ze sie popelni samobojstwo tylko trzeba walczyc z problemami bo kazdy je ma.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
Gość Elwisunio

[quote="laurette"]Dziwne to jakies...ten watek i ten o islamie. Mam wrazenie,ze autor potrzebuje profesjonalnej pomocy bo sam sie juz gubi w swoim zyciu.Nie ma sensu pisac,ze sie popelni samobojstwo tylko trzeba walczyc z problemami bo kazdy je ma.[/quote

pewnie bo z głupotą trzeba walczyć,

Odnośnik do komentarza
Gość Elwisunio

dla mnie to tak wygląda: Facet całe życie pił, tolerowano to, bo tak jest , dopiero jak spowodował wypadek coś się w nim zmieniło, bywa tak, myślę że Egi nie był wtedy sobą, chciał naśladować kogoś komu zazdrościł i zwyczajnie nie udało mu się, zaczął wariować, załamywać sie, wiele alkoholików tak ma. Uważam że jest ukrytym alkoholikiem, tacy są najgorsi. Ktoś tu już sie wypowiedział że Egi chce popełnić samobójstwo, a który pijak tego nie chciał ?!

Odnośnik do komentarza
Gość lotek_totek

każdy kto spożywa alkohol albo w nadmiernej ilości, albo by "zalać" swoje smutki jest niebezpieczny ! I nie ważne jakiego jest wyznania, czy świadek Jehowy czy gorliwy katolik, czy jeszcze jakiś inny. Ile w telewizji pokazują materiałów jak ludzie wracają z obchodzonych świąt pod wpływem alkoholu? bo były chrzciny, komunia czy coś innego, przecież to gorliwi katolicy na miły Bóg! A kto to może wiedzieć czy naprawdę są katolikami czy nie pseudo? Nie obchodzi mnie Islam i w co wierzy Egi, może on jest jeszcze nieświadomy co praktykuje? Ile katolików chodzi do kościoła a nawet nie zna starego i nowego testamentu, ba nawet nie przeczytało Biblii? Mniejsza o większość. Nikomu nie wolno prowadzić pod wpływem alkoholu ! Takie tematy jak ten są teraz nagminne ! Ten pił, tamten pił ! A pózniej są tacy zwyrodnialcy, wariaci, piraci, wariują i szukają psychoterapii u psychiatry bo smród zbiera się w gaciach! Człowieku nie pij więcej i nie szukaj usprawiedliwienia w Bogu !

Odnośnik do komentarza

czy teraz chodzisz do psychiatry? leczysz się po wypadku, piszesz że od tamtego zdarzenia upłynęło kilka lat. Jak jest teraz? Bo jak przerwałeś leczenie to musisz koniecznie je wznowić. Dobrze ci lekarz powiedział że trzeba regularnie się leczyć bo może to pogorszyć twój stan zdrowia /

Odnośnik do komentarza
Gość zalamany_239

~Egi
mam duże problemy, jak mam z tym żyć? nie mogę o tym zapomnieć. Nie mogę się opędzić od tych myśli, chyba popełnię samobójstwo, to tylko myśli..... ręce mi drżą, spocony jestem, ciarki mi przechodzą po plecach. POMOCY !!!!

też tak mam tylko jakos nie moge udać się z tym do psychiatry

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...