Kłótnia z matką

[Gość Wera97]

Właśnie nie wiem. Sprawdziła ciśnienie (które jej zdaniem miałam zdecydowanie za niskie), zrobiła kilka badań ogólnych (takich co zazwyczaj robią :p), zapytała się o bóle głowy i omdlenia i kilka innych rzeczy, a później powiedziała, że wyglądam na odwodnioną i że mam z rodzicami przyjść.
Mam nadzieje, że prywatnie potraktują mnie konkretniej. A jeśli nie leczę się prywatnie, to mogę przyjść na jednorazowe badania? Mam wziąć ze sobą jakieś dodatkowe dokumenty?

[olimpia_p]

Zwykle trzeba mieć ze sobą dowód osobisty, nie jestem pewna, czy zawsze u prywatnego też, ale gdy rejestrowałam się prywatnie do okulisty, dowód musiałam pokazać.
Co do diagnozy lekarki, nie wykluczone, że miała rację, ale może nie chciała zlecić badań (np. krwi) bez zgody Twoich rodziców. Domyślam, że taka jest procedura, tzn. że nie może zlecić tych badań bez zgody rodziców.

[Gość unna]

Ja chodzę prywatnie do lekarza, wizyta około 100 zł, ale za to bez czekania. Dowodu nie pokazywałam, podawałam tylko swoje dane.
Są też prywatne gabinety, gdzie można przebadać krew, mocz itd. Zadzwoń tam i spytaj, czy bez skierowania zrobią podstawowe badania i ile to by kosztowało.
Jak gdzieś będą mieli obiekcje to powiedz, że jesteś już prawie pełnoletnia, czujesz się źle i nikogo to nie interesuje, musisz sobie sama radzić.
Gdyby udało ci się bez skierowania zrobić badania, to oszczędziłabyś na pierwszej wizycie, bo mając wyniki, lekarz może coś konkretnego powiedzieć.

[ka-wa]

Przede wszystkim zacznij się normalnie odżywiać ,jeśli możesz,bo jeśli nie, to możesz mieć anoreksję ,tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy,
brak okresu też jest spowodowany niedożywieniem.

[Gość Wera97]

olimpia: no z dowodem to może być problem :p Coś trudno jest uwierzyć w to, że na badania krwi trzeba iść z rodzicami, przecież to jest zwykłe rutynowe badanie, mam wrażenie, że po prostu na wredną babkę trafiłam.

Unna: Faktycznie, na początku lepiej podzwonić. Też mi się wydaję, że prywatnie nie będą żadnego problemu. Oszczędności też nie mam bardzo dużo więc na 3 wizyty średnio mogę sobie pozwolić. Chyba, że do wakacji poczekam..

ka-wa- Z odżywianiem, to może być mały problem, ale na pewno to nie jest anoreksja ;)

Dziękuję za wszystkie rady :)