Skocz do zawartości
Forum

Znajomość po trudnych przejściach


Gość kachna_000

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kachna_000

Mam takie dziwne wątpliwości odnośnie pewnej znajomości. Otóż wydaje mi się, że zaciśniła się ona w momencie gdy ja miałam problemy, trudne przeżycia. Ta osoba ciągle była blisko mnie, pomagała mi, słuchała. Tyle tylko, że ja teraz chciałabym o tym zapomnieć-o tym co mi się przytrafiło (bardzo mnie to wymęczyło psychicznie), ale nie pozwala mi na to obecność tej osoby. Ona czasami się mnie o tą sprawę pyta, dopytuje, a mnie to drażni bo chciałabym definitywnie zapomnieć. Czy to normalne, że ktoś kto był bliski w tamtym czasie, może teraz tak przeszkadzać w zapomnienie?Czy może ja jestem egoistką, zachowuje się nie wporządku?Już sama nie wiem

Odnośnik do komentarza

Jeżeli ta osoba jest ci bardzo bliska i miałaś w niej oparcie do tej pory, powiedz otwarcie,że chcesz zamknąć tamten rozdział życia,zapomnieć i nie chcesz aby dopytywał/a,jeśli boisz się,że urazisz tą osobę zapewnij ,że teraz jest wszystko ok a jak będzie inaczej ,będzie pierwszą osobą która się o tym dowie.

Odnośnik do komentarza
Gość kachna_000

No, ale własnie delikatne sugestie nie dają rezultatu. A poza tym nie wiem czemu, ale ta osoba sama swoją "osobą" przypomina mi o tym. Ja myśląc o tym co mi się przytrafiło automatycznie kojarzę to z nią. Własnie przez to, że ciągle gdzieś obok mnie wtedy była. I to mnie najbardziej martwi/męczy.

Odnośnik do komentarza
Gość kachna_000

Chodzi o to, że irytuje mnie osoba, która była ze mną w trudnych chwilach (pomagała mi bardzo gorliwie), a chcę teraz o nich zapomnieć, a obecność tej osoby mi na to nie pozwala. Ona przypomina mi o tym, tak po prostu. Nie musi nic robić, nie musi nawet spotykać się ze mną-samo jej imie mi o tym przypomina. I moje pytanie jest takie: czy to normalne?czy mimo obecnosci tej osoby uda mi się zapomnieć?czy powinnam zerwać kontakty żeby zapomnieć?czy jestem może egoistką?

Odnośnik do komentarza

Dlatego nie jasno ,bo dalej nie piszesz w czym problem ,tylko "ta osoba" i trudne przejścia ,
to nie pozwala na ocenę sytuacji,
ważne kim dla Ciebie jest ta osoba i o jakie przejścia chodzi ,jak dawno to było.

Trudnych przejść się nie zapomina ,niby się zapomni ale same będą wracać, a jeśli ta osoba jak piszesz pomagała Ci ,to z pomocą powinna Ci się raczej kojarzyć,
ciężko coś więcej napisać jak nie zna się dokładnie sytuacji .

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość madzia86543

A ja Cie rozumiem :)
wiem o co Ci chodzi i mialam podobnie. Jednak tylko tyle potrafie powiedziec, nie moge nic doradzic bo sama nie wiedzialam co robic...Umarlo smiercia naturalna.
Na dodatek znam czlowieka, ktory mial to samo wzgledem mnie. Byla to moja przyjaciolka. Prawdziwa przyjaciolka, jak opisywanie sa najslodsze definicje przyjazni, taka to byla wlasnie przyjazn. I w sumie nadal jest osoba ktorej ufam bezgranicznie, mimo ze rzadko sie kontaktujemy! Ona nagle przestala sie odzywac, ja bylam zla (to byl proces trwajacy dluuuugo), pewnego rauz napisala mi poruszajacy list z przeprosinami i wyjasnieniami, napisala dokladnie to samo co Ty w tym watku. Zaakcpetowalam to i juz nie mam urazy bo moje zycie sie zmienilo, poznalam wielu nowych fajnych ludzi....Zrozumialam dopiero gdy spotkalo mnie to samo, wlasnie wzgledem niej! :) Chociaz mam czasami ochote sie z nia spotkac wiec nie moge powiedziec ze sie zupelnie nie zawiodlam...Przepraszam za chaos, ale jestem bardzo zmeczona :)

Odnośnik do komentarza
Gość kachna_000

To są skojarzenia na zasadzie "nie pojde do tego miejsca bo kojarzy mi się z krzywdą".
Ona mi caly czas pomagała i może dlatego teraz mnie tak odrzuca. Kojarzy mi się z tym wydarzeniem własnie poprzez tą pomoc. Tak jakby trzyma mnie w tym "starym" życiu, kiedy to się działo.

Odnośnik do komentarza

Ewentualnie,żeby być w porządku,powiedz szczerze o swoich odczuciach koleżance i na próbę umówcie się ,że zerwiecie kontakt na określony czas,
po tym czasie zobaczysz czy ta rozłąka przynosi pozytywne efekty ,
jeśli nie, bezboleśnie będziecie mogły przywrócić swoje kontakty ,lub definitywnie zerwać,

ale wtedy nikt nie będzie miał żalu.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Uważam, że to przypominanie o trudnych chwilach to jedynie przykrywka. Pytanie, czego? Aż tak bardzo nie lubisz osoby, która Ci pomogła? Jeżeli tak to dlaczego przyjęłaś jej pomoc?
Twój obecny stosunek do tej całej sprawy oznacza, że tak naprawdę wcale nie poradziłaś sobie z przeszłością. Jeżeli tak jest to ta przeszłość w końcu do Ciebie powróci bo nie da się tak po prostu zapomnieć. Przecież ten sam miesiąc każdego kolejnego roku będzie Ci przypominał o tym co się wydarzyło.
Możliwe także, że to co się stało wcale nie było aż takie tragiczne. Korzystałaś z pomocy bo tak było wygodniej, bo ta osoba utwierdzała Cię w przekonaniu, że jest Ci bardzo źle a teraz uświadamia Ci jak bardzo nieistotne to wszystko było?
A może ta osoba wykorzystała jedynie chwilę Twojej słabości, żeby Cię do siebie jakoś przywiązać?
A może ta osoba to facet, który pomagał Ci zapomnieć o innym facecie i teraz okazuje się niepotrzebny?
Nie piszesz o co chodzi więc pozostają jedynie domysły.
Jednak nawet w tych domysłach faktycznie trąci egoizmem albo niedojrzałością emocjonalną.
Wiesz, nikomu nie musisz okazywać nie wiadomo jakiej wdzięczności, ale nie masz także prawa przelewać swoich przykrych doświadczeń na kogoś kto Ci pomógł.
Postaraj się być po prostu uczciwa w tym wszystkim i to na pewno wystarczy.
Pozdrawiam.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Nie każdy lubi osoby które odkrywają nasze słabe strony, znają nasze tajemnice. Lecz to nie tyle co może wynikać z egoizmu lecz naszej słabości.
Przez swoja nadwrażliwość tracimy niekiedy bardzo cenne osoby w naszym otoczeniu, zauważamy to często gdy już się ich pozbędziemy.
Również jestem zdania, ze takie odczucie w którym dana osoba często nam o czymś przypomina, jest spowodowana tym ze dane przeżycia w nas nie przyschły i to nadal się w Tobie goi.
Duże grono osób nie potrzebuje wdzięczności, tego delikatnego głaskania, udawania wymuszonego uśmiechu.
Poza opisanej uczciwości, to często kwestia braku szczerości, to ona często jest nagrodą w której osoba pomagająca ma satysfakcje z tego że pomogła, ze dana osoba stoi stabilnie na nogach.
Jeśli jest to mężczyzna, w chwilach tej słabości pomagając innej osobie dość często powstaje emocjonalna więź. Warto się wiec tym bardziej zdobyć na szczerość i bezpośredniość niż zbywać osobę delikatnością, jeszcze gorzej traktując ją nie jako osobę w której postrzega się bolesną przeszłość lecz z czasem jako takiego wrzoda którego chciałoby się wycisnąć.

Odnośnik do komentarza
Gość kachna_000

Może tez chodzi o, że nie chciałabym aby ktoś mi wytknął zachowanie w tamtych momentach. Byłam wtedy inna, nie byłam sobą albo może wlasnie maska opadła i pokazałam prawdziwą siebie w tamtym momencie.
Pomagała mi jeszcze wtedy inna osoba, ale z nią moje relacje są normalne-nic nie mam do niej. Nie wiem czemu...

Odnośnik do komentarza

Ja, osobiście wyganiam Cię do psychologa bo inaczej sobie życie skomplikujesz.
Każdy popełnia błędy i bardzo ważne jest potrafić się do tych błędów przyznać przed samą sobą, i nie mniej ważne, sobie wybaczyć.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Jakbyś tu na forum w innych watkach przeczytała rady psychologa,to byś wiedziała ,że wszelkie traumatyczne przeżycia powinno się "przerobić" z psychologiem ,
bo nawet jeśli żyjemy w fazie wyparcia przez długie lata, w pewnej chwili wracają i nie dają spokojnie żyć,delikatnie mówiąc.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...