Skocz do zawartości
Forum

Nocna tachykardia po wypiciu alkoholu


Gość Wiktor 30

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Wiktor 30

Witam. Probelmy z sercem mam od dawna, najczęściej występuje u mnie zaburzenie rytmu tzn. dodatkowe pobudzenia (ok. 30 - 100 dziennie), (kołatanie serca najczęściej w nocy), różne bóle i kłucia w okolicy serca również. Kardiolodzy na podstawie wyników badań nie widzą problemu, prawdopodobnie jest to spowodowane nerwowym stylem życia bo w budowie serca wszysko jest OK poza wiotkością zastawki mitralnej. Ale do rzeczy - dziś w nocy moje serce oszalało, nigdy wcześniej nie miałem problemów z szybkim tętnem aż do dziś. Kładąc się spać byłem po imprezie alkoholowej (według alkomatu ok. 2 promile w wydychanym powietrzu) ale po ok. 3 godzinach obudziłem się i poczułem, że moje serce bije z częstotliwością około 200 uderzeń na minutę. Pochodziłem trochę, wziołem magnez (który biorę codziennie od dłuższego czasu) ale nie odczułem poprawy. Nie spałem prawie całą noc. Serce mimo tego, że biło szybko nie traciło rytmu, nie "przeskakiwało", nie kołatało ale biło bardzo delikatnie i ledwo wyczuwalnie. Często w nocy nie mogłem spać z powodu bardzo mocnych lub nieregularnych uderzeń ale tak szybkie tętno bez powodu miałem pierwszy raz. Czasami po spożywaniu alkoholu w większych ilościach miałem jakieś dziwne zachowania serca, zwykle nie w czasie picia tylko kilka godzin póżniej. Nie nadużywam często alkoholu, spożycie większe niż 2 piwa zdaża się okazjonalnie. Zastanawiam się, czy to coś poważnego i czy jeśli pojadę z takim problemem na pogotowię nie zostanę potraktowany jako zwykły alkoholik i odesłany do domu.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Lekarze nie widzą problemu w pracy mojego serca ale ja czuję, że nie pracuje idealnie. Alkohol spożywam sporadycznie. Czy podczas takiej tachykardii moge przyjmować jakieś leki (betablockery) czy nie należy po wypiciu alkoholu żadnych przyjmować?

Odnośnik do komentarza

Musisz poprosić lekarza o hollter ( 24 godz. pomiar ekg ) musisz tez uważac bo takie szybkie bicie i nie równe uderzenia bardzo często doprowadzają do UDARU a jak kiedykolwiek się taki stan powtórzy to pędem do SZPITALA i nie martw się ze zrobia z ciebie alkoholika .Uratują być może twoje życie!!! skąd jesteś dam Ci adres dobrej kliniki kardiologii?

Odnośnik do komentarza

To bicie miało równy przebieg, bez zaburzeń rytmu. Gdyby wtedy występowały jakieś nierówności w pracy na pewno wezwałbym karetkę bo to byłoby mocno "podejrzane". Holtera nosiłem już kilka razy i według lekarzy nie zanotował on szczególnie groźnych zaburzeń ale według mnie jeśli występuje u mnie ok. 100 dodatkowych pobudzeń na dobę jest to przynajmniej nie komfortowe a dodatkowo martwi mnie fakt, że co rok jest coraz gorzej. Znam dobrych kardiologow w swojej okolicy bo na wizyty umawiałem się właśnie z najlepszymi. W zasadzie wszystkie badania tzn. holter, echo, holter wysiłkowy czy też częste ekg nie wykazało poważnej wady budowy a według lekarzy (i mnie samego) jestem za nerwowy i za bardzo się przejmuje wieloma niepotrzebnymi problemami i stąd zaburzenia rytmu. Od wystąpienia tej nocnej tachykardii jestem abstynentem, nie chciałbym aby to się powtórzyło ale będę szukał rozwiązania bo to mógłbyć tylko objaw jakiegoś zaburzenia które można leczyć.

Odnośnik do komentarza
Gość dr.alkocholik

tu ci niepomoze wwoda i nic z glukoz mimo lekkow siadaj na rower i go musisz wesprz2c serce ,az za ,w nocy miska goracej wody i nogi wloz z rana cipla kapiel i wode pij by rozrzedzic krew .i sok pomidorowy tez wez.mam to sam7 zacznij biegac a zobaczysz roznice kaca ,nie idz w cug

Odnośnik do komentarza

Znam ten ból. Ja to miałem parę razy już i jedyne co to musisz to przeczekać kilka dni i brać magnez potas elektrolity dużo owoców itd no i mnie alko i ci przejdzie. Nie idź w cug bo to najgorsze bo ja prawie miesiąc się bawiłem a puzniej meczarnia była 

Odnośnik do komentarza

Powiem krótko i na temat . Przestańcie imprezowac mówię do osób które mają problem z sercem i ciśnieniem . 

Ja nie pije już 3 miesiące i wszystko się unormowało i powiem szczerze wogóle mnie do tego nie ciągnie. Zrezygnowałem z kolegów którzy pijją , no niestety coś za coś 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...