Skocz do zawartości
Forum

Ryzyko ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

Aby doszło do zapłodnienia musi być spełnionych szereg różnych warunków, ciąża wbrew pozorom nie pojawia się od tak. Jeśli kochaliście się analnie, to jest małe prawdopodobieństwo, że plemniki przedostały się do pochwy i połączyły się z komórką jajową. Jednak jeśli chcecie kochać się bez zabezpieczenia to warto jest pomyśleć chociażby o tym aby partnerka śledziła swoje dni płodne, i żebyście zabezpieczali się podczas jej owulacji. Możecie kupić sobie tester owulacji ze śliny afrodyta- jest tani no i bardzo łatwy w użyciu. Ja go używam, kupiłam na stronie naturalnaplodnosc.

Odnośnik do komentarza
Gość Tyśka 19

Właśnie, mało prawdopodobne, ale zważając na Twoje pytanie, to zdajesz się mieć małą wiedzę na ten czas, więc podejdź do tematu jak poważny mężczyzna, kiedyś będziesz może miał stałą partnerkę seksualną i taka niepewność u kobiety też budzi niechęć do stosunków. Po co ci strach ? ja na powyższej stronce widzę mój komputer cyklu, Cyclotest 2 Plus - kontroluje dni płodne i wiem, kiedy ryzyko ciąży jest największe. Ale jako mężczyzna, też powinieneś znać się na temacie, ja to dostałam od faceta w prezencie, ale zanim doszliśmy do rozbieranek, wiele o seksie rozmawialiśmy, nie jesteśmy małpkami tylko ludźmi, coś wiedzieć trzeba :)

Odnośnik do komentarza
Gość Do Autora

chłopcze pomyliłeś fora, to jest forum dla osób normalnych a nie dewiantów analnych. A poza tym, gdybyś się nawet spuścił w śmierdzącej dupie, to cionży nie powinno być, bo dupa nie ma macicy, w której by wzrastała ciąża. Niemniej plemniki wyciekając z dupy, mogłyby zahaczyć o wargi sromowe, i wtedy ciąża możliwa.
A czy ty, za przeproszeniem, buraku wiesz, że mogłeś podłapać wirusa brodawczaka, który bytuje w tych okolicach nawet u osób zdrowych? Spodziewaj się, że niebawem na mordzie wyrosną ci brązowe brodawki, i będziesz się nadawał do ZOO!!!!

Odnośnik do komentarza
Gość Tyśka 19

Mamusia mówi, rze ja nie rosnę i nowej sókienki nie chce mi dać. A ja jusz rosnę 19-tą wiosnę i pod staniczkiem dobże mi znać.
Miałam kohanka ulóbionego, ktury przynosił ruży ukochany kfiat. Raz w łuszku lerzę jusz rozebrana, on mocno chycił za me kolana i szepnął w ócho: ach kocham Cię. I tak zasnęłam w jego objenciach, a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic..
A gdy minęło 9 miesiency, mały benkarcik przyszet na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo takom miłość niech trafi szlag. Tyśka

Odnośnik do komentarza
Gość do Tyśki

i jak, badasz mordę i bronzowe zadatki na brodawki? na siurku tesz mogom sie pojawić, wienc tesz sprawdzaj. Ale samo sprawdzanie chuja da. Tak czy tak, czeka cię ZOO lub po jakimś czasie występów w ZOO bombonierka.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...