Jakie środki antykoncepcyjne dla 14 letniej córki?

[Gość maaaama]

Moja córka ma 14 lat, od niedawna ma chłopaka także w tym wieku, chcą rozpocząć współżycie. Oczywiście nie podoba mi się to, ale zabronić jej nie mogę, bo i tak zrobi, co chce, a w klatce jej nie zamknę. Chcę jednak, by jej współżycie nie skńczyło się niechciana ciążą- a tak się skończyć może, gdy jej zabronię i będzie po kryjomu się z nim widywać i sex uprawiać, więc wolę jej lepiej pozwolić i wspierać ją w tej decyzji, ze prosiła mnie o radę. Najlepszym rozwiązaniem byłyby tabletki antykoncepcyjne, ale ona dopiero od pół roku miesiączkuje w dodatku nieregularnie, więc to odpada, prezerwatywy są zawodne, a spirala nie dla dziewczat, które nie rodziły. No więc jak ją zabezpieczyć i mieć spokojną głowę?

[Gość do matki]

Sokoro perswazja nie trafia, to tylko i wyłącznie pas cnoty zamykany na klucz, a nim malutki otwór na siusianie. W tym wieku, jeżeli dziecko nie ma zahamowań i wstydu, zwracając się z tak intymną sprawą do matki, to jest dobrym materiałem na lumpa społecznego i ku*wę. Ty, jeżeli chcesz uniknąć wstydu jako bezradna matka, oddaj ją do Zakładu Wychowawczego, tam ją albo wyprostują albo "dobiją" . Myślę, że lepszy byłby twój pas i to na gołą dupę. NN
PS: podsuń jej literaturę nt. masturbacji palcem lub dildem; rozładuje "chcicę" i uniknie ciąży i zmarnowanego życia.

[Gość Mahomet 7]

Zaprowadź córkę, moim zdaniem upośledzoną w sferze intymnej, do noclegowni dla meneli. Tam wytłumacz jej, że rozpoczynając życie seksualne tak wcześnie, nie ukończy szkół, nie zdobędzie zawodu i wreszcie z braku pieniędzy i mieszkania wyląduje w noclegowni jako menel. A tu na twardej pryczy , chłodzie, smrodzie i głodzie, jemu nawet siurek nie stanie, a tobie cipka nie wpuści siurka, bo będzie ból z powodu braku podniecenia i śluzu.

[Gość dla kupeli]

Mamusia mówi, że ja nie rosnę i nowej sukienki nie chce mi dać. A ja już rosnę 14-stą wiosnę i pod staniczkiem dobże mi znać.
Miałam kohanka ulubionego, ktury przynosił rórzy ukohany kwiat. Raz w łuszku leżę już rozebrana, on mocno hwycił za me kolana i szepnął w ócho: ach koham Cię. I tak zasnęłam w jego objenciach, bo wtedy nie bolało nic..
A gdy minęło 9 miesięcy, mały bękarcik przyszedł na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo taką miłość niech trafi szlag.

[Gość lekasz]

seks zwieńczany orgazmem (wytrysk spermy u chłopców, lubricatio u dziecząt) jest dużym obciążeniem dla organizmu. Taki organizm bardziej jest podatny na byle choroby, w takim organizmie jest większy ubytek Ca i szybciej psują się zęby. Taka osoba przeważnie ma podkrążone oczy, niską wagę ciała i wygląda jak strach na wróble.
Seks osób młodocianych, niewychowanych, niedouczonych, powoduje, że nie przestrzegają higieny intymnej i narażają narządy płciowe na choroby, a w dalszym już dorosłym życiu bezdzietność i impotencję..

[Gość maaaama]

No i co, nic nie macie do powiedzenia? Podbijam temat.

[Gość bbuu]

idż do ginekologa z córką i tam dobierz antykoncepcję a nie w internecie

[Gość do pszetmufcy]

~bbuu

idż do ginekologa z córką i tam dobierz antykoncepcję a nie w internecie

FFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF
niedrogi i niezbyt mondry bubu, ty, lepiej podwiąż se nasieniowody w swoich zbukach, a podobnej do ciebie "matce"i debilnej córce wskaż drogę do psychiatry.

[Gość RudaCzyniCuda]

Kup jej maszynę do seksu z penisem na długim pręcie,będzie się czuła jakby ruchał ją facet- dildo porusza się w pochwie w przód i w tył,tylko niech uważa bo jak włączy najszybsze ruchy to cipę może jej rozerwać,niech się dobrze nawilży i dildo też.Ciąży z tego nie będzie to najlepsze rozwiązanie.

[Gość Dr Weneryczny]

Uwaga na choroby weneryczne dużo zdjęć https://www.bolimnie.com/choroby-weneryczne/choroby-przenoszone-droga-plciowa-zdjecia

[Gość RudaCzyniCuda]

ja zamiast maszyny używam suszonej kiełbasy. Posłuchajcie jak było:
Wykład skończony dziewiąta godzina, profesor ginekologii poczyna. Sala jest pełna, przeszło stu studentów, bo na ginekologii nie brak jest ciekawych momentów. Punkt pierwszy. Wchodzi sobie zuch dziewczyna, lat dwadzieścia kilka, na imię jej było Kręcityłek Milka. Profesor pyta jakie pani ma życzenia, bo z twarzy, to nie patrzą żadne jej cierpienia. Dziewczyna: och panie profesorze, jakieś nieszczęście się stało, ja tam w środku czuję jakieś obce ciało. Profesor: niech pani natychmiast zdejmie wierzchnią część ubrania i na tym łóżku, czyli kozetce legnie do badania. Zrobiła. Och co za biust, co za uda, a w gęstwinie do połowy widać dworzec podjazdowy. Profesor palec wkłada, chwilę bada, potem jednego z uczni przywołuje i rzecze: no niech pan zbada, co pan czuje. Student zbadał i rzekł: przy tylnej ścianie jest jakiś silny opór, jakieś ciało jest wciśnięte, które natychmiast musi być wyjęte. Profesor: niech pan natychmiast otwór ten rozszerzy i pincetami wyjmie stamtąd co tam nie należy. Po chwili student wyciąga z otworu zdumiony, taki kawał kiełbachy suszonej. Profesor rubasznik, znany ze swej dobroci, ociera czoło co mu się zawsze poci, klepie swą pacjentkę po tylnej części ciała na której się siada i tak do niej powiada: panno Milko, niechże pani parę z ust puści, jakże to ono wlazło do owych czeluści. Milka czym prędzej z kozetki zeskoczyła, co żywo swe ciało okryła i rzecze: panie profesorze, każdy śmiertelnik robi co może, by sobie uprzyjemnić życia chwile i do mnie szczęście uśmiechało się mile. Byłam pieszczona, czyli pieprzona od nocy wczesnej do późnego rana. Aż wreszcie prysnął ten miłości czar i pozostał w sercu nieustanny żal. Gdy kobieta jest jeszcze sama i zamknięta w żądzy bramach, nie ma chęci ni ochoty do przemiłej tej roboty. Ale gdy już raz tam jakiś robak, w postaci takiego wielkiego palanta tam wlazł, to, gdy kobieta długo pości, budzą się w niej namiętności. I mnie żądza porywała, by wypełnić lukę ciała. Zwierzyłam się memu bratu, a on na to krótko węzłowato: siostro, użyj surogatu. Jak powiedział uczyniłam, za kiełbaskę uchwyciłam, i tak w ciszy samotności, łagodziłam namiętności. Aż raz będąc podniecona, a w dodatku wygłodzona, nazbyt silne były ruchy i złamał się surogat kruchy; i po tej fatalnej nocy przyszłam szukać tu pomocy. Z ust doktora uśmiech spływa i do Milki się odzywa: niech pani powie swemu bratu, że nie potrzeba surogatu, tylu mężczyzn jest na świecie, który każdy da kobiecie, czego ona pilnie szuka i wypełni się jej luka. Spójrz pani tu po sali ilu studentów się pali, do tych piersi, ust spragnionych; niech pani jednego ze zgromadzonych wybierze, a on już się zajmie panią szczerze. I jeszcze jedno: korzyści wiele, nic się nie złamie i nie utkwi w ciele. Milka wdzięczna, rady profesora posłuchała i odtąd tylko żywe kiełbachy jadała, nigdy nie była zła ani ponura, odrzuciła surogaty mówiąc co natura to natura. Ruda

[Gość Dziadek stary]

A czy przyszło Ci na myśl że seks z osobą przed ukończeniem 15 lat podchodzi pod paragraf? Raczej żaden lekarz nie dobierze antykoncepcji dla Twojej córki.

[Gość Dziadek stary]

Proponuję przysłać ją do mnie. Ponieważ moje plemniki już są zbyt słabe, to możemy kopulować bez ryzyka ciąży, Ja teraz, zanim się spuszczę mogę rżnąć godzinę, więc córka będzie zadowolona z seksu. Podaj namiary na córkę. NN
PS: czy mówię prawdę, to możesz sama mnie wypróbować, podaj komórkę, a się umówimy na test.Za hotel 4* sam płacę

[Gość Mamana5]

Chyba musisz porozmawiać z córką o seksulaności rozumiem Ciebie, bo moja córcia też dorasta. Ja swojej 16 kupiłam tester owulacyjny Afrodytę i sprawdza sobie dni płodne w małym mikroskopie, nie jest drogi, a zawsze zmniejsza to ryzyko ciąży gdy wie, kedy unikać stosunku- jeszcze mam szuflade, gdzie zawsze może siegnąć po prezerwatywy. Dasz sobie rade, ale zdobądź się na poważną rozmowę, o tym poważnym temacie.