Skocz do zawartości
Forum

Co zrobić mój partner się masturbuje?


Gość j...m

Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry. Muj narzeczony codziennie sie sam zadowala nawet kilka razy. Kocha sie ze mna 3 razy w miesiacu. Szybko dochodzi chyba ze jest mocno pijany muglby robic to godz. Sam sie zadowala ogladajac porno w tel. Czy to normalne czy to choroba? Prosze o pomoc bo smuci mnie to i denerwuje.

Odnośnik do komentarza
Gość Do Autorki

powiedz mu, że jeżeli będzie walił konia na sucho, to dostanie żylaków ma mózgu i włosy mu urosną między palcami tej łapy, którą wali konia. Zaproponuj mu, że swoją dłonią mu zwalisz konia kudy tylko najdzie mu chcica, ale dłoń umyj i naoliw lubrykantem KY. Podczas takiej masturbacji szybko nadziej się na jego penisa a uratujesz go od czubków. Jeżeli nie zgodzi się, to go wypierdol na 4 wiatry.

Odnośnik do komentarza

Z tego co mi wiadomo, to wielu mężczyzn korzysta Tekst linka I w sumie to jest rozwiązanie bezpieczniejsze niż korzystanie z usług przygodnych pań. Mam kolegę który był na rocznym kontrakcie i stwierdził, że to było jedyne rozwiązanie. A zdobyte doświadczenia przeniósł do domowej sypialni po powrocie do kraju. Niebezpiecznie się chyba robi, gdy panowie korzystają z takich usług nagminnie i zapominają o własnych partnerkach.

Odnośnik do komentarza
Gość rozrrabiara

Mamusia mówi, że ja nie rosnę i nowej sukienki nie chce mi dać, a już rosnę 19-stą wiosnę i pod stanikiem dobrze mi znać. Miałam kochanka ulubionego, który przynosił mi róży ulubiony kwiat. Raz w łóżku leżę już rozebrana, on przyszedł do mnie i szepnął w ucho: ach ma kochana jak bardzo kocham Cię.. I tak zasnęłam w jego objęciach, a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic. A gdy minęło 9 miesięcy, mały bękarcik przyszedł na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo taką miłość niech trafi szlag!!!!

Odnośnik do komentarza
Gość rozrrabiara

Moje wspomnienia:
Na pewno jesteś na mnie rozgniewana, bo drugi tydzień już uchodzi, a ja nie piszę jak mi się powodzi. Sądzę, że nie zrozumie twoja główka mała, gdy tylko się dowiesz żem Witkowi dała. Po hucznym weselu i całej zabawie, gdy tylko trzech zostało w bawialni, Witek mię pod rękę wiódł do sypialni. Podszedł do mnie mój kochany, i szepnął do uszka czule: ach połóż się kochanie. Zgasił światło, bo się rumieniłam, zaczął ściągać spodnie i koszulę, ja też szybciutko wszystko z siebie ściągałam, aż w samej haleczce się ostałam.
Wicio, ach chodź mój skarbie kochany, przytulił się do mnie czule, legł na moim ciele, że oddechu nie stało mi wiele.Rozłożył mi nogi a ja ciągle jakiś przedmiot odpychałam jak diabła z rogami. Czułam jak owe narzędzie coś szuka, dotyka mnie wszędzie. Aż wreszcie znalazł, tam gdzie otwarte ciało, tam się wpakowało i nagle czuję jak owe narzędzie ubodło mnie jak diabeł rogami. Wtedy Witka objęłam nogami, krzycząc jeszcze, jeszcze mój kochany. Wicio szybciej zaczął pracować i swój koniec do dziurki pakować, i tak się rozczuliliśmy jak tłok samochodu, jak Wicio do przodu, to i ja do przodu oczywiście dupkę swą cofałam sprężyście. Po chwili tarcia, przyznam rozkosznego, pod dupką poczułam coś mokrego. Witek chwilę sapał, odsunął się i leżał nieruchomo bezładnie, ja wtedy do swej rączki wzięłam, ten twardy instrument, co się tak go bałam. I nagle ożył, wtedy go ostrożnie do swej dziurki przytknęłam, i Wicio znów zaczął pracować i swojego siurka do dziurki pakować. I tak żeśmy 10 razy powtarzali, choć ja chciałam jeszcze Witek nie mógł dalej. Dzisiaj już z samego rana proszę Witka by czym prędzej kładł się między me kolana. Jego szept, pieszczoty ciągle w myśli knuję, i choć jego przy mnie nie ma, miłość w myśli czuję, a tego Tobie z całego serca koleżanka życzy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...