Dziwna sytuacja

[Gość aliasasd]

Witam zostawiła mnie dziewczyna, z którą byłem kilka lat. Minęło około 7 miesięcy więc upłynęło na tyle duży czasu by się oswoić z sytuacją i zacząć coś nowego. Jednak mimo, iż chciałem się odciąć od tego zamkniętego związku, który zakończył się przez ingerencje osoby trzeciej, z którą moja była stworzyła nową lecz krótką relacje nie udało się. Po zakończeniu naszego związku nie urwał się kontakt z jedną osobą a wręcz nasilił się. Była to jej matka 39 letnie rozwiedziona kobieta po nie za szczęśliwym w mojej opinii związku. Usilnie próby kontaktu oraz pisania przerodziły się aktualnie w stały codzienny kontakt. Sytuacja rozwija się w wiadomym kierunku. Ale ilość i treść pytań zadawanych przez nią jest conajmniej niepokojąca. Mimo, iż z jednej strony sytuacja zaczyna robić się absurdalna z pytaniami o intymne relacje mnie z jej córką oraz jej gry prowadzone ze mną. Jest coś satysfakcjonującego iż mogę prozmawiać i przekazać coś na jej temat jej własnej matce

[Gość mireto]

Zależy jeszcze jakie pytania o co jej chodzi. A to ze się z nią kontkatujsz to pewnie nic takiego.

[Gość aliasasd]

Narazie sytuacja się rozwija ale jestem ciekaw co by powiedziała moja była gdyby się coś takiego wydarzyło

[Gość inaa90]

Jestem ciekawa co by było z czegoś takiego ale sytuacja interesująca. Wprowadziłes ja w jakieś szczegóły ? :)

[Gość aliasasd]

Z dnia na dzień w coraz bardziej szczegółowe rzeczy ;) nie mam zamiaru przed nią tego ukrywać kobieta jest piękna jak na swój wiek mieliśmy zawsze dobry kontakt a jeżeli ją to kręci to nie widzę problemu żeby jej zdradzić co jak wyglądało ;)

[Gość aliasasd]

dzisiaj jej matka wsadziła mi dłoń w majtki. Stanął mi jak drąg. Nie wyczymałem, ściągłem spodnie a jej majtki; zanim jej wsadziłem, to spuściłem się jej na brzuch. Później poszło jak po maśle, 3 spusty pod żąt do cipki. Boję się, bo powiedziała, że ma dni płodne. Co mam zrobić. Nie chce być ojcem bachora a mężem jej córki

[Gość matka córki]

Oczywiście to kłamstwo. Sam wsadził mi pierwszy rękę pod spódnice. Ale nic z tego nie wyszło, nie chciał mu stanąc.