Skocz do zawartości
Forum

Zlosc na matke...:/ :(


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Musze tu choc troche wyrzucic z siebie dzisiejsze zle emocje po rozmowie z matka przez telefon.
Wiec tak: Jutro jade do matki po poludniu i w piatek ten jade z babcia swoja przyszywana taka skladac papiery na Komisje ds.Orzekania o Niepeln.
A 10kwietnia 19r mam wizyte w Urzedzie Pracy w Warszawie.
I ktos musi ze Mna pojechac.
Wiec Tak: Zadzwonilam do mamy i jej to wszystko powiedzialam. Powiedzialam jej Tak; Ze skoro jutro do Niej i tak i tak Przyjezdzam to moze bym zostala u Niej do tg 10kwietnia i by pojechala ze Mna do UP(nawet moge jej dac na bilet te 8,50zl) zebym Nie wracala w piatek ten do domu.
I myslalam z ojcem i macocha ze sie zgodzi.Ale matka moja jak zwykle...Wszystko na opak.
Zawsze na odwrot.
Powiedziala ze: Imie Moje * chyba sb zartujesz! Nie ma mowy! Dziecko pytam sie Cb!: Co Ty bys jadla u Mnie przez te 7dni. Ani JA ani moj sponsor Nie ma Pieniedzy! Tak jak mowilam! W piatek wracasz do domu!.
(A co do jedzenia ona Ma wszystko wyliczone dla siebie Tylko, mieszka sama)
Ta rozmowe przez tela slyszal moj ojciec i macocha...
Odrazu byli w zlym humorze.
Bo mysleli i ja tez ze matka pojedzie ze Mna do tg UP i ze zostane u Niej.
Jestem na Nia zla.
Zawsze/ jest Cos/-Zeby ona tzn Moja matka miala jak najmniej inicjatywy w sprawy swej corki-Czyli Mnie. Zawsze jakies wymowki sa zeby wszyscy mi pomagali oprocz Niej.
0 wkladu w moje wychowanie kompletnie. Na niej Nigdy polegac Nie mozna bylo....
Nic Mi Nigdy Nie dala.
(Moja matka nie pracuje od 2ch lat, a od 8lat ma stalego sponsora ktory ja utrzymuje, na dodatek jest alkoholiczka. Mieszka sama w warszawie.
Jest osoba Pelnosprawna.
Oprocz Mnie nikogo bliskiego Nie ma. Dodam jeszcze ze od 8mego roku zycia wychowuje Mnie macocha i ojciec biol.
Mam 23lata.)
Ogolnie... Staram sie od Niej na dystans trzymac.

Odnośnik do komentarza

Jesli z poprzednich odwiedzin u mamy pamiętasz, ze liczy ona kazdą złotówkę a teraz chce Ci sprezentowac 7 dniowy pobyt u siebie to dlaczego nie dogadałas się z nią, ze te 7 dni będzie tak przełożone aby 10.04 wypadł własnie wtedy gdy jestes u niej.

Umiesz dojechac do matki do Warszawy a nie umiesz dojechac do UP w Warszawie bez obstawy innej osoby?

Masz 23 lata i myslisz, ze podlegasz jeszcze procesowi wychowania?

Dlaczego musisz się rejestrować w UP w Warszawie a nie u siebie w lokalnym UP?

Odnośnik do komentarza

Kikunia55- No niestety ona liczy kazda 1zl z checia by jeszcze Mi zabrala pare zlotych. (Doskonale wie ze Nie mam swych Pieniedzy tyl niestety od taty biore) Bo Nie pracuje.
Umiem dojechac do mamy a do UP jak narazie jeszcze z kims jezdze. Powoli sie ucze samej jezdzic po Warszawie.
(W swym miescie i bliskich okolicach to zaden problem jest zebym jezdzila sama)
A Wiadomo ze Warszawa to np Nie jest Kobyłka. W sensie chodzi Mi o wielkosc miasta.
W Warszawie jestem zameldowana choc Nie mieszkam w Niej, i jezdze do UP do Wawy niestety. A w okolicach Warszawy tyl mieszkam.
Zapomnialas ze mam od urodzenia Lekkie Uposledzenie umyslowe + Nowa Diagnoza z konca tego Lutego19r : FAS :/.
Apropo spraw z orzeczeniem:
W ten piatek pojechalam z babcia do zespolu orzekania o Niepeln. zlozyc te wszystkie papiery + wypelniony wniosek i zasw. lekarskie.
I ter musze czekac az orzecznictwo przysle Mi poczta zawiad. o Komisji. Rzekomo czeka sie az Miesiac.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...