Nerwica i fobia społeczna

[Gość osma_mila]

Mam 14 lat i... nerwicę... Nie mogę sobie poradzić, proszę o pomoc. Zawsze byłem wrażliwy, nerwowy - przejmowałem się drobiazgami. Gdy byłem mały, często bolała mnie też głowa (często kończyło się to wymiotami wieczorem). Z czasem głowa przestała boleć tak często, już tyle nie wymiotowałem - było lepiej. Niestety przyszły nerwy... Wszystko zaczęło się jakiś rok temu - po chorobie. Nie czułem się jeszcze najlepiej, ale poszedłem do szkoły... Było mi niedobrze, denerwowałem się. Problem zaczął się powtarzać - nie mogłem chodzić do szkoły, źle się czułem (zbierało mnie na wymioty; niektórych z nerwicy boli brzuch, innym jest słabo (w sumie mnie też), ale z tym można sobie poradzić. Natomiast, kiedy jest niedobrze - to już większy problem). Byłem u psychologa, ale to nie pomogło. W końcu poszedłem do psychiatry, przepisał mi on leki(codziennie po tabletce) i(mała dawka przed pójściem do szkoły).

[Gość magda0]

Trzeba iść jeszcze raz do lekarza, bo te leki chyba przestały działać. Poza tym nie powinno samemu zmieniać sobie dawek. To niebezpieczne. Leczenie nerwicy trwa latami, więc nie spodziewaj się, że po kilku dniach czy tygodniach brania leków będzie lepiej. To złożona sprawa.

[Gość osma_mila]

Samemu nie zmieniałem sobie dawek - uzgodniłem to z lekarzem.

[Gość magda0]

W takim razie bądź konsekwentny w braniu tych leków. Niestety, ale aby wyjść z tej choroby potrzeba czasu. leczenie musi trwać dłużej niż nawet ustąpienie objawów, aby nie było nawrotu.

[Natalia Bator]

Jesli psychiatra przypisał leki, to musisz je brać, jesli Twój stan zdrowia nie będzie się poprawiał, warto skonsultować sie jeszcze raz co do leków i terapii. Pamiętaj, aby nie zmniejszać ani nie zwiększać dawki, a o każdym skutku ubocznym, który się utrzymuje, informować lekarza. Nerwica wymaga czasu, aby ja wyleczyc dlatego musisz być cierpliwy i nie rezygnować z leków ani z terapii. Powodzenia!