Dziewczyna w ciąży, a ja nie chce dziecka

[Gość Martuuusia]

Przestań głupia kobieto pieprzyc te swoje głupoty. Dziecko w tak młody wieku to jest coś strasznego i w życiu nie zgodziłabym się na to żeby moja córka miała urodzić w tak młodym wieku. Chłopak ma rację, że nie chce tego dziecka, a jak tak bardzo pali się tej małej pindzie do bycia matką to niech startuje sama.

[Gość do Martusia]

Wyrażaj się i nie obrażaj innych.Wygląda na to ,że jesteś młoda i niedojrzała życiowo,więc jak możasz pisać że swojej córce byś nie pozwoliła urodzić a za parę lat zmienisz myślenie bo życie Cię do tego zmusi.Dziewczyna chłopaka to nie "pinda'' jej też nie obrażaj bo może ma więcej oleju w głowie niż Ty.I to że chce być matką to jej sprawa nie Twoja.

[Gość innaaaa]

Rozumiem, że chłopak jest na razie oszołomiony i nie wie co robić, przerasta go sytuacji bycia ojcem, dlatego na tą chwilę myśli o aborcji.
Ale jak czytam komentarz matki, która nie pozwoliła by swojej córce urodzić dziecka a tym samym nakazała jej zrobić aborcję, to po prostu nie wierze w to co czytam. Nie możliwe, że pisze to osoba dorosła, mądra i wykształcona. Nie wiem jakim trzeba być potworem, żeby kazać swojemu dziecku zrobić aborcję, czy nakłaniać syna, żeby się ulotnił a dziewczyna jak chce urodzić to niech radzi sobie sama. Nie jestem osobą mega religijna ale tu aż się prosi napisać boże chroń dzieci przed takimi matkami.

[Gość mhm18]

Dobra, ja już idę z tego wątku, bo się z niego, po ostatnich wpisach pewnych osobników, dno zrobiło. Cóż, minusy internetu..
Ja już swoje stanowisko wyraziłem, i to tyle

Aha, i proszę nie obrażać mojej dziewczyny.

[Gość Datoja]

I masz do tego prawo, jak również masz wszelkie powody żeby za cholerę nie chcieć teraz być tatusiem.

Ja swoich 2 dzieci urodziłam nieplanowane-po operacjach narkozach itd organizm się rozregulował, antykoncepcja zawiodła.
Teraz jestem baardzo dumna ze swoich dzieci i nie wyobrażam sobie żeby np córki nie było na tym świecie- tej konkretnej wspanialej córki a nie jakiejś ewentualnej, innej którą być może mogłabym mieć w przyszlosci gdybym tą usunęła w zarodku .

Ale podziwiam zarówno kobiety które rodzą w trudnej sytuacji jak i te które usuwają chroniąc bardziej tych którzy już żyją.

Konkretnej skrobanki nie miałam- ale kiedy po raz trzeci podejrzewałam ciąże- w desperacji piłam zioła działające poronnie. I do dziś nie wiem ja to było - jednak moralnie to intencja była oczywista.

Jednak córkę, gdyby mi powiedziała, , na pewno odwodziłabym od usuwania szczególnie pierwszego dziecka .Pomogłabym. To tyle.

[Gość soney]

Poczekaj przyjdzie czas i twoja córeczka może się sku... przed 18 Wtedy zobaczymy jak będziesz skakała z radości

[Gość Datoja]

Po co te wulgaryzmy i agresja, przecież nie wypowiadam się jak oszołom i fanatyk. Nikogo nie oceniam- dlaczego więc tak źle mi życzysz.
No i Twoim zdaniem każda małolata która wpadła od razu musiała się sku...? współczuje.

No ale może właśnie takie argumenty trudniej strawić i odeprzeć zwolennikom czarno -białej rzeczywistości.

Moja Akurat jest już po 18 - i nigdzie nie napisałam ze bym skakała z radości, tylko żebym pomogła.
Ale masz racje, 17 lat to dużo za wcześnie na dziecko-
i nie wiem co bym wtedy zrobiła, ale mam nadzieje ze byłybyśmy w stanie uniknąć tej aborcji.
Chociaż wiele zależy w tym wypadku od sytuacji życiowej i materialnej dziadków.Kazdy ma inna sytuacje i inny próg wytrzymałości .
Nic nie jest czarno białe.
Dużo zależy od szczęścia.

[kikunia55]

Mam pytanie natury technicznej do Datoi i do Dark_Rivers.

Przejrzałam jeszcze raz ten wątek i u Datoi zginęła mi jej część wypowiedzi, w której z lekka przyganiała innej uczestniczce forum, że jak ma swoje zmartwienia to...
Dark_Rivers napisał do autora wątku, że jest sierotą i przy okazji dołożył starym dzieciatym babom.

Te wypowiedzi zniknęły (przynajmniej ja ich nie umiem dostrzec), nie miały wulgaryzmów, więc ich nie powinien admin wyrzucić. Stąd domniemuję, że sami zainteresowani jakoś sobie wykreślili wypowiedzi, ktore jednak uznali za niepotrzebne.
Proszę zdradzić tajemnicę jak to się robi. Weszłam ochoczo na swój profil, znalazłam jakąś swoją wypowiedz w spisie wszystkich moich wypowiedzi, wyświetliłam ją sobie, kawałek zakreśliłam ,backspace próbowałam wyrzucić i nic, tylko znów trafilam do całej dyskusji z pełną moją wypowiedzią. Ja nie umiem nic swojego po czasie usunąć, jak Państwo to robią?

[Gość Datoja]

Kikunia
Jeśli chodzi o mnie- nic sama nie kasowałam.
Szczerze to nawet nie zauważyłam ze któryś mój wpis zniknął.
Ale np zauważyłam ze zniknął jeden kierowany do mnie wpis po angielsku D_R i nie wiem dlaczego bo nie było w nim nic złego.Natomiast inne nieprzyjemne nieraz teksty niektórych użytkowników jak były tak są.
Z tego chyba wniosek- ze niezbadane są wyroki Admina:)

[Gość Dark_Rivers]

My nie możemy usuwać komentarzy od tego jest właściciel portalu lub jego prawa ręka, czyli modelator:) Mają oni całkowity wgląd w nasze profile, a co za tym idzie mogą edytować nam opisy, zmieniać nasze zdjęcia profilowe jeśli wstawimy jakieś niecenzuralne i takie tam duperele związane z ozdobami profilowymi:P Za złe zachowywanie się na forum usuwają nam posty lub edytują po swojemu. Cóż, jeśli ktoś jest strasznie natrętny i na okrągło dąży do kłótni to w ostateczności mogą nas nawet zbanować na jakiś okres. Zazwyczaj ban na ip trwa od 2 tygodni do miesiąca, ale można również zablokować na stałe. Mogą też założyć tylko na nicka, wtedy na forum można wchodzić lecz logować się na swoje konto, już nie. Mają po prostu dużo opcji związanych z naszymi nickami, których my jako zwykli i prości użytkownicy niestety nie widzimy. Także lepiej nie rozrabiajcie na forum bo You_been_banned może dopaść każdego :P

[Gość margolcia_63]

Wszyscy popełniają błędy i są ofiarami przypadku, i starzy a tym bardziej młodzi więc liczcie się z sądami byście też nie zostali osądzeni.
Niestety dla autora wątku sprawa musi oprzeć się o rodziców i to tym lepiej im szybciej.
Jeśli rodzice z każdej ze stron odmówią pomocy?
Jak nie odmówię to też można inaczej układać scenariusz.
Nawet aborcja będzie wymagała pomocy bo tak łatwo to nie da się jej przeprowadzić.
Szoruj do rodziców swoich najpierw, potem dziewczyny, tyle odwagi musisz z siebie wykrzesać.

[Javiolla]

W dniu 24.01.2024 o 15:20, ekgjekl napisał(a):

Dziewczyny zostało mi sie jedno opakowanie tabletek z mojego udanego zabiegu. 
Stosowałam je bedac w 9tygodniu ciaży i za pomoca tych tabletek doszło do wydalenia zarodka.
 Zaleta tych tabletek prócz skuteczności jest to ze można stosowac je dyskretnie 
w domu bez nadzoru lekarza. Jesli jest jakas dziewczyna w trudnej sytuacji ktora potrzebuje pomocy
 to chetnie odsprzedam tabletki oraz podziele sie doswiadczeniem z mojego zabiegu.
 Mi sie udało i Tobie również sie uda. Pokieruje Cie w dniu kuracji 
i podziele sie moim doświadczeniem. Kontakt 502-427-780

Sprzedaż tabletek poprzez prywatne osoby  jest w naszym kraju karalna. 

Edytowane 4 Lutego przez Javiolla