Skocz do zawartości
Forum

Napięcie w splocie słonecznym i duszności a niewydolność krążenia


Gość delanov

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od pewnego czasu zastanawiam się nad stanem swojego zdrowia. Mam 24 lata, ważę 73 kg, przy wzroście 180. Zawsze myślałem, że pewne objawy mogą być po prostu wrodzone. Od pewnego jednak czasu wszystko wydaje mi się zbyt uciążliwe. Zacznę od tego, że od kiedy pamiętam mam obniżone samopoczucie i jestem wiecznie zmęczony, dodatkowo występują u mnie objawy nieokreślonego niepokoju, jestem wiecznie zestresowany, cierpiałem na bezsenność (teraz jest lepiej, ale też nieidealnie). Myślałem, że wyżej wymienione objawy mają swoje podłoże psychologiczne i tak 2 psychiatrów zdiagnozowało u mnie depresję i socjofobię.Leczyłem się pod ich kierunkiem. Terapie przynosiły chwilową poprawę nastroju, ale zmęczenie zawsze pozostawało (większe albo mniejsze). Międzyczasie paliłem także papierosy, ale zacząłem mieć duszności, więc palenie rzuciłem po 4 latach, lecz objawy duszności pojawiają się nadal, co więcej czasami odczuwam jakby drętwość lewej ręki, która jakby promieniuje od serca. Muszę także dodać, że miałem niedrożny nos (od dzieciństwa) w wyniku złamania. Mimo operacji niedrożność ta w dalszym ciągu się pojawia. Swego czasu przypuszczałem, że to ona może być przyczyną duszności, ale teraz sam już nie wiem. Podczas duszności mam też wrażenie, jakby moje mięśnie były stale napięte. Odczuwam także dziwne napięcie w rejonie splotu słonecznego. Wyraźnie lepiej czuję się w dni, w których jest rześkie powietrze. Podczas upałów często mam problem ze złapaniem oddechu, szybko się męczę. Mam także zwiększoną potliwość organizmu, potrafię bardzo szybko przybrać na wadze - chociaż aktualnie nie mam nadwagi - staram się regularnie ćwiczyć. Miałem także problemy z zaparciami, które jednak aktualnie przestały występować - po zmianie diety na bardziej lekkostrawną oraz wzbogaconą w białko. Sam nie wiem, czego się już chwycić, nie potrafię wypocząć, jestem wiecznie zmęczony, a gdy się już położę spać nie potrafię zasnąć. Największa senność występuje w godzinach popołudniowych - 13.00-17.00. Gdy mierze ciśnienie - to jest ono w normie - 60/70-110/120, a puls spoczynkowy wynosi 65-70. Czasami także odczuwam jakby serce pracowało troszkę inaczej, a w sytuacjach stresowych pojawiają się jakby drobne ukłucia. Czy przedstawiona przeze mnie sytuacja może sugerować, że cierpię na niewydolność krążenia?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...