Silne swędzenie skóry całego ciała

[Gość Nutka13]

Witam,
mam nadzieję, że może tutaj znajdę rozwiązanie mojego problemu, może nie jest on ogromny ale bardzo uprzykrza codzienne funkcjonowanie. Bez względu na ilość użytych balsamów strasznie swędzi mnie skóra, co nasila się zawsze wieczorem, już wszyscy moi znajomi są przyzwyczajeni, że wieczorem musi być drapanko, gdzie bym nie była , zimą gorzej, a w gorącej wodzie to już bardzo.Mam czystą skórę, bez widocznych zmian, kąpiel biorę min 2 razy dziennie.W sumie najbardziej nogi i głowa.Naewt po praniu wszystko płuczę raz jeszcze bo myślałam detergenty, ale nie pomaga, jakieś specyfiki z medycznych sklepów tylko chwilowo, a gdybym się tym nie nasmarowała to by mi ta skóra przy drapaniu kruszyła się jak łupież. Dodam przy tym, że jest ładna o gładka , parakoks normalnie, natomiast jak już się "wydrapię" to wygląda jak pokrzywka, aż nieraz opuchnietę te drapnięcia. Może wie ktoś co to, bardzo proszę o odpowiedź

[Ron]

Alergolog, dermatolog lub w odwrotnej kolejności. Ew. wyślij mi e-mailem próbkę skóry,...

[mikadu]

Postaraj się nie drapać tego, bo wtedy jeszcze bardziej swędzi. Nie kąp się, bierz krótki prysznic góra dwa razy dziennie, najlepiej szarym mydłem lub jakimś delikatnym środkiem z apteki, żadne żele czy mydła pachnące dostępne w supermarketach. Do nawilżenia skóry używaj również głęboko nawilżających środków dla skóry wrażliwej skłonnej do alergii lub balsamów dla dzieci, np. nivea baby aksamitne mleczko nawilżające hipoalergiczne z wyciągiem z aloesu. Pij dużo wody i nie drap przede wszystkim. Też miałam suchą skórę i mi to pomogło. Mam nadzieję, że i Tobie pomoże. A żeby zbadać przyczynę możesz też przyjrzeć się swojej diecie, może brakuje w niej jakiegoś składnika odżywczego?

[Gość Nerwowe]

Witaj,
Jakiś czas temu miałam podobny problem. Drapałam się, nie wiedząc skąd to się bierze, bo czysto, skóra nawilżona, posmarowana itd (do tej pory nie używałam detergentów na skórę, ale to było swędzenie bez innych objawów i nie do wytrzymania). Próbowałam zmieniać proszek, płyn do płukania, żel pod prysznic, mydło itp. Nic nie pomagało. Ograniczyłam kąpiele tylko do porannych a wieczorem tylko higiena miejsc intymnych. Po prostu nadal nic. Aż w końcu się okazało, że to nerwica była. Trochę melisy, więcej higieny snu (nie 5h a 8h w nocy) i przeszło samo.