Problem z zatokami?

[Gość Zaniepokojona1987]

Witam,
Od ponad dwóch miesięcy walczę z przeziębieniem (trzy razy byłam u lekarza POZ), czuję się raz lepiej, raz gorzej, ale zawsze mam zatkany nos i uczucie ucisku, kiedy się schylam. Brałam już dwa antybiotyki, które pomagają, dopóki je biorę.
Laryngolog (zażądałam skierowania) zlecił rtg zatok, za tydzień mam wizytę i przepisał krople Fanipos. Było dobrze, ale znowu mam wrażenie, że łapię jakąś infekcję.
Pytanie mam następujące: czy to ewentualne zapalenie zatok może być przyczyną tego, że nawracają mi przeziębienia?

[Gość Kama45]

jak najbardziej to mogą być zatoki, u mnie każde przeziębienie idzie od zatok. dobrze byłoby też jakbyś zrobiła wymaz z nosa i gardła i zobaczyła co tam siedzi. Bo może jesteś nosicielką jakiejś bakterii, która przy spadku odporności atakuje.

[Gość kamko]

To rzeczywiście może być problem z zatokami, na katar spróbuj nasodrena, szybko powinien odetkać, rób sobie inhalacje.

[Gość Zaniepokojona1987]

Dziękuję za odpowiedzi.
Diagnozy, które słyszałam od lekarzy do tej pory to niedoleczone przeziębienie. Tak naprawdę czekam na to, co powie laryngolog, widząc rtg, bo krople, które przepisał nie pomagają.
Nos zatkany coraz bardziej (raz jedna dziurka, raz druga), zwiększona ilość wydzieliny (raz wodnista, raz zielona) i ogólne złe samopoczucie, uczucie gorąca, osłabienie, kaszel i ból głowy.
Inhalacje robię prawie codziennie (olejek eukaliptusowy), do tego płuczę zatoki (irigasin), ale poprawy praktycznie nie ma.