Skocz do zawartości
Forum

Powiększone węzły chłonne pachwinowe


Gość agata1340

Rekomendowane odpowiedzi

Gość agata1340

Witam, Mój problem zaczął się jakieś 2 tygodnie temu, od zwykłego przeziębienia. Katar, osłabienie - w końcu samo przeszło. Parę dni później, odwiedziła mnie moja przyjaciółka, ze zdiagnozowanym zapaleniem dróg oddechowych. Kaszlała, kaszlała, a na drugi dzień - ja też. Leżałam w łóżku, kurowałam się jak mogłam, ale nadszedł dzień, w którym musiałam wyjść z domu i wyjechać do miasta, gdzie studiuję. W pociągu było przeraźliwie zimno. Temperatura na dworze ok. -7, a ogrzewanie pociągu wyłączone. Po niespełna 3 godzinach podróży byłam zmarznięta, jak nigdy. Już w drodze na stancję czułam ból nogi, ale byłam pewna, że to od zimna. Wieczorem, razem z chłopakiem postanowiliśmy zrobić sobie spacer. I co? Ból wrócił. Zaczęłam dotykać tego miejsca i masować, bo nie wiedziałam, co to może być. No, i okazało się - powiększone węzły chłonne w prawej pachwinie. Wróciliśmy do domu, z misją ogrzania moich węzłów. Myślałam, że guzki zejdą. Niestety. Może są mniejsze, ale cały czas są, dodatkowo ból promieniuje do stopy. Nie byłabym sobą, gdybym od razu nie 'wklepała' wszystkich objawów w google. Niepotrzebnie, bo z racji, że jestem hipochondrykiem, momentalnie wkręciłam sobie najgorsze. Jestem przed okresem, bolą mnie mięśnie, jestem trochę osłabiona, i nie wiem, czy tłumaczyć sobie to najgorszym, czy właśnie nadchodzącą miesiączką. Planuję pójść w sobotę do lekarza, ale do tego czasu - zwariuję. Proszę o pomoc. Czy to może być coś złego?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...