Jak wyglądał wasz pierwszy raz?

[Gość Mala__Mi]

austeria

Mała Mi- półtora, a nie pół ;) chociaż to też nie jest zbyt długo.

oj to przepraszam musiałam źle przeczytać. półtora roku to już jest jakiś staż.To nie jest mało - takie moje zdanie

[Gość Sylwia94]

~Mala__Mi

austeria

Mała Mi- półtora, a nie pół ;) chociaż to też nie jest zbyt długo.

oj to przepraszam musiałam źle przeczytać. półtora roku to już jest jakiś staż.To nie jest mało - takie moje zdanie

więc co mi radzisz? chciałabym zebrać jak najwięcej opinii :)

[Gość Marika 3127]

Jeżeli zależy Ci na opiniach,to moja jest taka-to wspaniałe,że wasza miłość jest taka piękna i dojrzała,że żadne z was nie wymusza na nikim czegoś,do czego druga strona nie jest do końca gotowa.Szczerze podziwiam was za to,że wytrzymaliście tyle,bo to świadczy o tym,że to ,co was łączy nie opiera się na seksie,ale na czymś więcej...Pozdrawiam:)

[Gość rozdrazniona]

Mój pierwszy raz odbył się 29,06 2009 roku w zakopcu z moim eks, w tym roku 29.06 biore slub z miloscia mojego zycia. niestety nie zaliczam pierwszego razu do milych wspomnien

[Gość Sylwia94]

~Marika 3127

Jeżeli zależy Ci na opiniach,to moja jest taka-to wspaniałe,że wasza miłość jest taka piękna i dojrzała,że żadne z was nie wymusza na nikim czegoś,do czego druga strona nie jest do końca gotowa.Szczerze podziwiam was za to,że wytrzymaliście tyle,bo to świadczy o tym,że to ,co was łączy nie opiera się na seksie,ale na czymś więcej...Pozdrawiam:)

Dziękujemy :)

[austeria]

no jeśli chodzi o to, co mówi Marika, to coś w tym jest :) to nie jest teraz często spotykane, aby W OGÓLE ktoś umiał na kogoś czekać, a co dopiero jakiś dłuższy okres czasu niż jakieś pół roku ;)

[Gość jes]

Mój pierwszy raz był planowany, po roku "chodzenia. Ja miałam 21, on 26 lat. Stało się to latem, u jego rodziców w domu, niedługo po zaręczynach. Było wspaniale, mimo ze nie miałam orgazmu, nie krwawiłam i nie bolało. Dla nas obojga to był pierwszy raz. Nie żałuję że tak późno zaczęłam, prawie 16 lat jesteśmy małżeństwem..i jesteśmy szczęśliwi...

[onna_donna123]

Mój pierwszy raz? Chyba gdzieś już wspominałam, ale ok: w wieku 25 lat (on + 3), ok 5- 6 nad ranem po zakończonym naszym weselu :) Jak było? Średnio... Odrobina krwi ale w zasadzie bez bólu. A oboje nie mieliśmy doświadczenia, bo byliśmy dla siebie pierwsi. To było 18 lat temu, wciąż jesteśmy razem i mamy dwie śliczne córki :) Pozdrawiam

[austeria]

jes i onna_donna: Wasze historie przywracają wiarę w miłość na całe życie ;) a raczej utwierdzają w tym, że ona jest! :)

[Gość bumo]

ja to dalem jej do buzi potem zapiolem od tylca na koniec zlalem sie na buzie bylo ekstra :)

[Gość beybe]

matko trzemu pierwszy raz jest taki ważny nie rozumiem was jestem dziewczyną i jakoś nie zależy mi żeby było to właśnie z tym jedynym błagam o co tu chodzi??

[austeria]

widocznie jeszcze nigdy prawdziwie nie kochałaś, skoro tego nie rozumiesz.

[Gość Kuba27]

Mój pierwszy raz był dość udany. Moja dziewczna (jesteśmy ze sobą do dzisia) miała 19 lat a ja 20. Byliśmy u mnie w domu. Ja rozebrałem ją do bielizny. Bardzo byłem ciekaw widoku jej pipki :P Po rozbieranku założyłem przerwę i skończło się na jej małym bólu. Jestem zadowolony, ona też :D Dobrze to wspominamy :)

[Gość MoniaOs]

mój chłopak był juz dcoświadczony w seksie, miałam nadzieję, że trochę mnie poprowadzi... ale sie myliłam. trochę bolało mnie podbrzusze po wszystkim. bardzo zle wspominam, było szybko i bardziej podobało mi się przytulanie po. następne razy były juz nie do opisania ;) a miałam osiemnaście lat, 3 miesiące po moich dorosłych urodzinach.

[Babi12]

Ja miałam 20 lat a mój chłopak 23. Dla mnie to był pierwszy raz a dla niego nie. Zrobiliśmy to u mnie w domu rodzice wyjechali. Ja się nad tym zastanawiałm czy jestem gotowa. On sie tego nie spodziewał przyjechł do mnie rano zjedlismy sniadnie. Późnieej włączyliśmy muzyke i tak jakos poszło. Cieszę sie ze z nim to zrobiłam. Wspominamy ten dzien do dzis;) Jestesmy juz ze sobą 11 miesiecy. Podczas pierwszego razu nie miałam orgazmu, mój partner nie mógł wejść we mnie ale po męczącym wysiłku udało się. Strasznie mnie bolało i nawet przeklnełam "Ku.. ale boli" ale do dzis sie z tego smiejemy. A teraz jest cudownie mieszkamy razem i robimy to codziennie i codziennie doświadczam czegoś nowego:) Kocham GOO.

[Gość Kokietka5]

Hejka, mój pierwszy raz byl z ginekologiem. Ilekroć do niego przychodziłam robiłam się wilgotna. A przychodzilam tam często. On miał ponad 30 lat, ja 19. Jest tak niesamowicie przystojny, wysoki, wysportowany, zawsze opalony i mega inteligentny. Ideał faceta. No i ktoregoś dnia gdy robił mi badanie, zobaczył że się podnieciłam, a ja zauważyłam że mu stanął. Sama z siebie, zupełnie bezwiednie wypalilam ze jak chce to mozemy uprawiać seks. Reszta juz sie potoczyła super.

[Lady in Red]

~Kokietka5

Hejka, mój pierwszy raz byl z ginekologiem. Ilekroć do niego przychodziłam robiłam się wilgotna. A przychodzilam tam często. On miał ponad 30 lat, ja 19. Jest tak niesamowicie przystojny, wysoki, wysportowany, zawsze opalony i mega inteligentny. Ideał faceta. No i ktoregoś dnia gdy robił mi badanie, zobaczył że się podnieciłam, a ja zauważyłam że mu stanął. Sama z siebie, zupełnie bezwiednie wypalilam ze jak chce to mozemy uprawiać seks. Reszta juz sie potoczyła super.

z ginekologiem?????? może jeszcze na tym fotelu?

[Gość Lazienka maz]

Bylam wtedy w liceum (2 klasa). Czekalam 1 h na kolezabke. Poszlam do lazienki. Ktos za mna wszedl. Gdy sie obrocilam zobaczyc kto to zostalam przygniecona do sciany pocalunkiem. Ktos najpierw zdjal mi bluske i stankik, a pozniej majtki i spodniczke. Probowalam blokowac ale niedalam rady. Ktos rozpial rozporek i wlozyl mi fiuta do pocbwy. najpierw troszke bolalo a gdy krew mi zaczela leciec przylozyl tam recznik. Pozniej zemdlalam z bolu, ale gdy sie ocknelam bylam juz ubrana, a w majtkach mialam podpaske.
Dopiero nastepnego dnia okazalo sie kto to zrobil. Teraz juz wyszlam za tego faceta (ale dopiero 10 lat po tym) i mamy juz 3 dzieci...

[Gość Rzekotka]

hmmm tak jakby Cię zgwałcił... nie chcę oceniać ale ja bym za takiego nie wyszła

[krasnopiura]

Kiedy miałem 17 lat,a byłem jak na swój wiek dobrze zbudowany i mozna powiedziec dojrzały wygładałem raczej powazniej i na zabawie wiejskiej poznałem ze starszym kolegą dwie siostry,które przyjechały z woj.kieleckiego na ziemię szczecinską do byłych PGR-ów na prace sezonowe.Mój starszy kolega poszedł z młodszą siostrą szybciej do ich miejsca zamieszkania i kiedy ja już dotarłem ze starszą z sióstr(około24 lata) to oni już sobie smacznie spali po tej całej robocie.o której ja jeszcze nie miałem pojęcia.Moja Pani zaczeła mnie delikatnie rozbierac jednoczesnie mnie całując.łożka stały obok siebie ,a ja wylądowałem w jednich z nich,do którego w białych majteczkach delikatnie wtuliła się moja poznana koleżanka.Bałem się nawet jej dotknąc tam trochę niżej,bałem się tego pierwszy raz,nie wiem dlaczego ,może dlatego ,że zaczeło już switać,może ,że obok spała druga para,wiec wstałem ku jej wielkiemu rozczarowaniu i wyszedłem.Idąc do domu ,a miałem parę kilometrów ,rozmyslałem co ja zrobiłem,dlaczego nie wszedłem w nią,bo przecież laska stała mi jeszcze z pół godziny.Za pare tygodni zaprosił mnie kolega na dorzynki do PGR-u a jego brat był kierownikiem i tam również były Panienki przyjezdne na prace sezonowe,które pomagały przy obsłudze tej ceremonii.Jedzenia i picia w bród i tam własnie zaopiekowała się mną jedna Pani (około 27 lat),a że była lekko wstawiona,a ja po dwóch piwkach,zaprowadziła mnie do swojej komnaty i tam poraz pierwszy w zyciu poznałem smak kobiety.Było wspaniale,kazała mi się kochac bez prezerwatywy i bez żadnych zachamowań.Byłem z nią trzy dni.a ile razy było to niewiem.Najgorsze było,jak kolega potym zrobił mi kawał i powiedział,ze ta Pani mnie szuka bo jest w ciąży.Ale skonczyło się na strachu,bo trafiłem na dobrą nauczycielkę sexu,bo od razu wyczuła ,ze jestem pierwiastkiem,bo po wejsciu w nia od razu wystrzliłem jak wulkan,ale ona wiedziała,że ja tak szybko nie opuszczę tego posterunku.Doswiadczenie nie poszło w las no i zaczeło się na dobre uprawiać kawalerkę.

[Gość nik20]

Było ch***wo szybko nawet nieoczekiwanie po alkoholu i mało z tego pamiętam..co najlepsze nie bylismy nawet parą :/

[Gość matix5145]

Mam juz 19 lat i nie zamierzam miec tego pierwszego razu. Nawet jakbym mial dziewczyne to przenigdy.
To kluci sie z moim swiatopogladam, ze sex to zlo. Ktory byl ksztalcony przez wiele lat. Teraz jak ktoras zaczyna temat o seksie, to az mnie skreca zeby jej wygarnac co o tym mysle. Ale nie chce wyjsc na chama ;)

[Gość Jott]

Ja swój pierwszy raz przeżyłam po 4 latach związku w wieku 20 lat. Mój chłopak jest 3 lata starszy i miał wtedy 23 lata. To było u niego w domu, wyszło spontanicznie. Bardzo mnie bolało, nie mogłam wytrzymać z bólu. Byłam trochę zawiedziona, bo bardzo chciałam sprawić mojemu chłopakowi przyjemność. Miałam nadzieję, że jednak ból nie będzie aż tak silny. Byłam załamana, że zawaliłam i to przeze mnie ta "magiczna" chwila trwała tak krótko. Mój chłopak bardzo się starał. Był opiekuńczy i delikatny. A po wszystkim mocno mnie przytulił i powiedział, żebym się nie przejmowała bo dla niego i tak było cudownie. Że jeszcze wszystko przed nami, że będzie cierpliwy i kiedyś na pewno nam się uda. Najważniejsze żeby zrobić to z kimś kto jest tego wart. I właśnie to było najpiękniejsze w tym wszystkim. Kocham go!

[Gość marta992]

mój pierwszy raz był z moim obecnym chłopakiem kocham cię :*
miałam 22 lata i teraz wiem , ze czekałam właśnie na niego ;;O Bolało mnie strasznie i mocno krwawiłam. Co gorsze to chyba tak do 10 zbliżenia za każdym razem krwawiłam. Po pierwszym razie przez kilka dni bolał mnie brzuch.

[Gość Jolkaxx]

Jestem po pierwszym stosunku i mam pewne obawy.Boje,sie ze moge zajsc w ciaze.mam kilka pytan .jesli byl to moj pierwszy raz a,zaczelismy z partnerem 5 min bez gumki,a pozniej on zalozyl to czy jest mozliwosc ze moge zajsc w ciaze?slyszalam ze 48h po stosunku mozma isc do ginegologa i to sprawdzic wtedy on podaje tabletke.jak moge sie ustrzec przed ciaza??co mam zrobic??