Skocz do zawartości
Forum

Granice seksu a religia


Gość vanesss

Rekomendowane odpowiedzi

Jak wyzej. Zastanawiam sie ostatnio nad tą kwestią.Jestem katoliczką. Co jest dozwolone a co nie według kościoła katolickiego? Gdzie jest granica np grzechu w seksie małżeńskim i nie tylko malzenskim? Jak wy w i czy w ogole bierzecie pod uwage co na to inni? Jak traktujecie seks?Na co sobie pozwalacie? Moze ktos sie wypowie:)

Odnośnik do komentarza

Ja również jestem katoliczką ale nie patrzę na kościół bo on sam grzeszy. Grzechów w seksie nie widzę, bo jaki może niby być? Bóg będzie na mnie zły bo uprawiam seks w takiej a nie innej pozycji? Albo że uprawiam seks przed zawarciem małżeństwa z facetem którym i tak wyjdę za mąż? Czasami to co mówi kościół jest absurdalne. Bóg nie ma co robić tylko zajmować się seksem. Są inne, dużo ważniejsze sprawy. Takie moje zdanie ;)

Odnośnik do komentarza

Równiez jestem katoliczką i powiem, że w tych czasach bardzo mało jest ludzi, którzy się stosuja do zasad jaki nasz kościół nakazuje, że po ślubie i wgl. Moim zdaniem seks jest dla ludzi dla dojrzałych i dorosłych ludzi, nie dla nastolatek co w dzisiejszych czasach niestety juz zaczynaja uzywac, niezależnie od tego jak nakazuje nasza wiara. (oczywiscie trzeba sie dobrze i madrze obchodzic, zeby skutków ubocznych nie było, bo potem cierpią tylko dzieci a nie sa niczemu winne, ze np. nie maja ojca, bo okazal sie byc dupkiem :P) Najbardziej nie mogę pojąc tego jak księża mogą nam prawic kazania na temat pozycia małżeńskiego jak nie maja o tym pojecia.

Odnośnik do komentarza

srz nie do końca zgodzę się co do tego że to dla "dojrzałych i dorosłych ludzi" a nie dla nastolatek. Moim zdaniem seks jest dla ludzi INTELIGENTNYCH (nie mylić z mądrymi bo to różnica). Ja mam aktualnie 22 lata, a swój pierwszy raz miałam w wieku 14 lat. Nie mówię że byłam wybitnie inteligentna, ale 8 lat już minęło a ja cały czas z tym samym facetem ;)
Co do księży masz rację, nic nie wiedzą a gadają.

vanesssczasy się zmieniają i zasady również. Teraz to już normalne że przed zawarciem małżeństwa para uprawia seks. Ważne jednak jest jak uprawiać, bo jak się rucha z pierwszym lepszym to nie, ale jak się znajdzie tego jedynego to nie widzę powodów.

Odnośnik do komentarza

Mnie także to denerwuje jak sie słucha kazań na ten temat.Ja sobie nie zycze czegos takiego.Kosciol powinnien byc od innych rzeczy.Owszem kwestia poczęcia jest istotna ale bez przesady zeby ingerowac. Dla mnie stosunek kosciola do np. aborcji jest niestosowny. Dlaczego nikt sie nie postawi sie w sytuacji zalozmy mlodej matki, co ona ma zrobic gdy ewidentnie nie ma jak utrzymac i wychowac tego dziecka? Nie jestem tez za tym aby uprawiac seks w mlodym wieku ale generalnie i to najwazniejsze nalezy zdawać sobie sprawę z tego co to seks.
Chcialam poznac Wasze opinie ;-)

Odnośnik do komentarza

szczerze to jakby tak się ściśle stosować to rad kościoła to kobieta nie nadążyła by rodzić dzieci... co rok to prorok. Prezerwatywy są be, tabletki antykoncepcyjne be, i wszystko co stanowi sztuczną antykoncepcję jest be. Tylko kalendarzyk i naturlane metody planowania rodziny, które patrząc na rodziny ultra wierzące są delikatnie mówiąc zawodne. Znam 3 rodziny które są bardzo wierzące, w jednej jest już 5 dzieci, w drugiej 3 ( kobieta lat 24) i 3 ma 6. Ot naturalne metody.

Odnośnik do komentarza
Gość alamakotaa

@Komercha:
Ja bym chciał, żeby w mojej rodzinie było więcej dzieci. Niestety moi rodzice poszli na łatwiznę i nie zdecydowali się na więcej. Tak chory trend (trąd) się teraz zrodził, że jedno/dwa to lepiej.
Jak się tylko da to pójdę pod ten prąd i będę mieć szczęśliwą piątkę.

Odnośnik do komentarza

~alamakotaa
@Komercha:
Ja bym chciał, żeby w mojej rodzinie było więcej dzieci. Niestety moi rodzice poszli na łatwiznę i nie zdecydowali się na więcej. Tak chory trend (trąd) się teraz zrodził, że jedno/dwa to lepiej.
Jak się tylko da to pójdę pod ten prąd i będę mieć szczęśliwą piątkę.

Jeśli to będzie Twoja świadoma decyzja to ja nie mam nic do tego, miej chociażby i 10 :) Może nie sprecyzowałam w tych rodzinach o których pisałam kobieta wyglada jak cień człowieka, bo organizm nie ma kiedy odpocząć od ciąży bo co rok to prorok... Naprawdę kobieta kiepsko wygląda....

Odnośnik do komentarza

Może i kiepsko wygląda, ale chyba całe życie rodzic nie bedzie. Kiedys przestanie to dojdzie do siebie hehe
A tak na serio to według mnie to indywidualna kwestia kto ile ma dzieci. Aczkolwiek uwazam ze min. 2 kazdy moglby miec :) Ale nie musi. Nikomu nie mozemy narzucac kto ma miec ile, i czy wogle chce. Są przeciez takie małżenstwa/ pray którzy staraja sie po kilka lat o dzidziusia i tego tez nie moge pojac, dlaczego to jest niesprawiedliwe. Niektorzy nie maja warunków i wgl. a zachodza w ciaze od tak, a niektorzy maja warunki i mogliby dac temu dziecku wszystko aich miec nie moga. :( To dopiero jest niesprawiedliwe.

Odnośnik do komentarza

no niestety takie życie, ono nigdy nie jest sprawiedliwe. Niby nikomu nic narzucić nie możemy ale jak widzę kobietę i jej 5 dzieci licho ubranych, zaniedbanych żyjących w warunkach uwłaczających ludzkiej godności to coś jednak mi się nie zgadza. Kalendarzyk i metody naturalne pewnie w niektórych przypadkach się sprawdzają, ale napewno są czasochłonne i bardziej zawodne niż metody sztuczne

Żyj tak, żeby twoim przyjacielom zrobiło się smutno gdy umrzesz

Odnośnik do komentarza

seks jest dla ludzi kochających się i myślących. Też jestem katoliczką i przed ślubem było to dla mnie problemem, bo uważałam że trzeba się z tego spowiadać, ale z drugiej strony zastanawiałam się co będzie jak ludzi po ślubie uprawiają seks po raz pierwszy i nie mogą się dopasować. Chyba że jeśli się kochają, to rozmawiając o tym otwarcie znajdą model dla każdego satysfakcjonujący.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...