Choroba afektywna dwubiegunowa a urojenia słuchowe

[Gość maja82]

Witam, mój partner choruje na chorobę afektywną dwubiedunową ponad 10 lat (obecnie ma 32 lata). Trzy lata temu w okresie manii, która wystąpiła latem nadużywał alkoholu i palił marihuanę, pojawiły się wówczas u niego bardzo nasilone urojenia słuchowe o charakterze przezwisk kierowanych do niego. Jesienią podjął leczenie ale niewiele później zmarł mój ojcie, co bardzo nim wstrząsnęło, wówczas problem przesłuchów ponownie się nasilił ale zaczął on oskarżać moją rodzinę, że go wyzywają. Po kilku miesiącach zażywania regularnie lekow, jego stan się poprawił i zaczął przyznawać się do tego, że być może są to urojenia. Obecnie jednak jego stan psychiczny bardzo się pogorszył, mimo iż od dłuższego czasu nie nadużywa alkoholu i innych środków psychotropowych, jednakże od 2 lat jest osobą uzależnioną od hazardu. Obwinia mnie za wszystkie swoje obecne problemy, jest rozdrażniony, agresywny, ma bardzo duże wahania nastroju i często pojawiają się urojenia słuchowe. Nie potrafi zaakceptować faktu , że ma przesłuchy i uważa, że to ja go okłamuję i jestem najgorsza. Obecnie zażywa w miarę regularnie leki od miesiąca czasu, ale w wekkendy często robi sobie przewwę w lekach. Moje pytanie brzmi: Czy na skutek nadużywania alkoholu i marihuany mogły u niego pojawić się urojenia słuchowe i czy są objawem choroby dwubiegunowej oraz czy patologiczny hazard może je dalej pogłębiać? CZy takie zmiany są niedwracalne i jak pomóc mu zrozumieć, że są to tylko urojenia?

[Gość daria8]

Alkohol i przede wszystkich marihuana bardzo często powoduja urojenia, a nawet psychozę. Hazard oraz inne uzależnienia nie pomogą mu, tylko zaszkodzą w walce z choroba i przede wszystkim w walce z samym soba. Poddając się jakiemukolwiek uzaleznieniu za każdym razem się przegrywa, co tak naprawdę zaniża samoocenę i pogłębia problemy psychiczne. Na pewno można złagodzić te wszystkie objawy, akle wymaga to fachowej pomocy przez długi czas. Może przy nasileniu objawów warto by było rozważyć leczenie zamknięte, gdzie będzie stała opieka lekarzy, a terapia będzie intensywniejsza.

[Natalia Bator]

Tak naprawdę wszystko o czym piszesz mogło mieć wpływ na urojenia słuchowe. Piszesz, że Twój partner zażywa leki, ale robi przerwę - nie powinien. Do tego jest uzależniony od hazardu. Warto się zastanowić czy nie byłoby dobre leczenie w szpitalu nie tylko ze względu na to, że wydaje mu się, że ktoś go przezywa, ale także ze względu na samo uzaleznienie. Trzeba wspomnieć o tym lekarzowi prowadzącemu, poniewaz tej kwestii tez nie można zostawić bez odzewu. Piszesz także, że nie nadużywa alkoholu - moim zdaniem na czas leczenie powinien zrezygnować całkowicie z napojów alkoholowych. Dobrze by było, abyś porozmawiała o tym z lekarzem i żeby dobrał najodpowiedniejszą metodę leczenia aby pozbyć się alkoholu, uzależnienia od hazardu, a skupić na terapii i na regularnym przyjmowaniu leków, bez przerw. Powodzenia!