Skocz do zawartości
Forum

Nadal sie trwa, choć sił już nie ma..


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Mam 15 lat. Zawsze byłam osobą nieśmiałą i skromną, mam też niską samoocenę. Tak, doskonale wiem jak to wygląda -typowa gimnazjalistka- pije, pale, przeklinam, nawet kiedyś się okaleczałam (kiedyś - to był najgorszy błąd mojego życia) Moi rodzice są po rozwodzie, nie dogadują sie, mam bardzo chorą siostę (nie mówi, nie chodzi, oddycha przez rurkę) - taka już pozostanie. W czym problem? Otóż kiedyś trenowałam siatkówkę ponad 2 lata. Byłam najmłodsza, ale jedna z najlepszych. Potem kontuzja. Przestałam trenować, a kiedy już miałam wrócić oraz dostałam świetną propozycję gry w reprezentacji ze starszymi dziewczynami mama po protu zabroniła mi tam chodzić - bo nauka. Prosiłam, błagałam - nic. Chcę być również lekarzem, no niestety mam słabe oceny. Zawsze byłam świetną uczennicą, ale od ostatnich wydarzeń.. Pewnie mogę o medycynie zapomnieć. Na początku roku szkolnego cały czas siedziałam w książkach i co? 5 i 4 dostawałam, no ale już tak nie jestCokolwiek bym w domu nie zrobiła jest źle. Na wakacjach siostra, mama i jej koleżanka popisywały się moim kosztem tzn. mówiły jaka to ja jestem beznadziejna (mówiły to Polakom, których poznaliśmy za granicą na tych wakacjach) nie wiem co chciały tym udowodnić. Ojciec ma kogoś gadam z nim raz na tydzień, mama woli koleżanki. Ostatnio wywaliła mnie z domu i powiedziała, żebym cytuje "wypierdalała do ojca, bo odbieram jej cały sens i radość życia" oraz, że "dla niej to mogę sobie przeciąć tętnice i pociąć się od stóp do głów". Cała moja rodzina z resztą tak do mnie mówi. Ogólnie jestem silna psychicznie, znajomi mi tak mówią, cały czas miałam na to zlew, ale ile można przyjmować na klate coś takie go i to prawie codziennie.. Słyszałam także, że jestem nikim, że nalepiej strzelić mnie w ten głupi pysk.. Czytam thillery źle, słucham rapu źle, ćwicze źle. Co o tym myślicie? Już nie mam zaufania do ludzi. Teraz najwet najlepsza przyjaciółka staje się dla mnie wrogiem. Jestem silna, a może to co oni mówią jest prawdą? Wiem, że trzeba walczyć, zawsze i wszędzie cokolwiek by się nie działo.. Zresztą ludzie mają wieksze problemy czyli wychodzi na to, że histeryzuje? Dziękuję za odpowiedzi..

Odnośnik do komentarza

Kochana Księżna Diano,
myślę, że nie wyolbrzymiasz swojego problemu. Każdy na Twoim miejscu czułby się źle, niepotrzebny... Napisałaś, że masz silną psychikę. Hm, myślę, że osoba ze słabą psychiką mogłaby nie wytrzymać, albo co najmniej załamać się bardzo po tym wszystkim.... Ale to nie znaczy, że jak to nazwałaś "osoby z silną psychiką" mają obowiązek przeżywać to i akceptować taki przebieg sytuacji. Jeśli masz ochotę po prostu z kimś porozmawiać (a wiem, że samo to bardzo pomaga) napisz. Pozdrawiam słoneczko ;*

Odnośnik do komentarza

Myślałam, ze to ja miałam trudne dzieciństwo, ale nie było tak źle, jak u ciebie.
Wytrzymaj.
Jesteś dobrym, wartościowym człowiekiem, zawsze o tym pamiętaj i puszczaj mimo uszu, głupie gadanie.
Bądź silna.
Realizuj swoje cele, bez względu na przeszkody.
Chcesz być lekarzem? To popraw swoje oceny. Nie robisz tego dla matki, robisz to dla siebie. To twoja przyszłość, walcz o nią.
Jak masz braki w nauczaniu, to nadgoń je. Uzupełnij braki.
Jest trudno i będzie trudno, ale podobnie jak mnie się udało, to jeśli nie spasujesz, nie poddasz się - to i tobie się uda.

Więc walcz o swoją lepszą przyszłość. Zamknij się na głupie gadanie, nie reaguj, nie przeżywaj.
Gdy matka ci "gada" - wyobraź sobie coś śmiesznego. Wymyśl sobie klauna, indora, jakąś śmieszną postać, która cię bawi. Obojętnie co, byle było śmieszne.
I myśl o tym. Zobaczysz, że pomoże ci to przetrwać to gadanie, nie denerwując się. /sprawdziłam, to działa!/
Nie odszczekuj, nie broń się, tylko myśl o tym.
Matce też się znudzą ataki, jeśli nie będziesz reagowała - lub zareagujesz lekkim uśmieszkiem.

Realizuj swoje marzenia, nie poddawaj się . Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Księżna Diano, być może jesteś silna psychicznie, jak twierdzisz, ale to, czego doświadczasz na co dzień na pewno skutecznie podcina C skrzydła i sprawia, że Twoja samoocena spada. Dlatego też zaczynasz wątpić w to, że uda Ci się dostać na medycynę itd. Nie pozwól sobie uwierzyć w słowa matki. Jesteś wartościową dziewczyną i dąż do realizacji swoich marzeń. Jeśli jest Ci źle i nie masz z kim porozmawiać o swoich problemach, możesz skorzystać z darmowego telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży: http://www.116111.pl/ Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...