Skocz do zawartości
Forum

Prawo przyciagania


Gość amczi12

Rekomendowane odpowiedzi

co o tym myslicie? działa ?
ja miałam okazje juz wiele razy przekonac sie o jego istnieniu,to byly zwykle sytuacje w ktorych podobał mi sie jakis chłopak i "obierałam go sobie za cel" zawsze osiagał, on sie mna interesował, mielismy dobry kontakt ale cos sie zaczeło psuć. tak jak teraz, po kilku tygodniach znajomosci i wspolnie spedzonych chwil, zepsuło sie a ja przez to cierpie,bo mi na nim zalezy...czuje sie fatalnie

Odnośnik do komentarza

Znam to uczucie, kiedy cierpisz...
Sama przez to teraz przechodzę. Ból jest niesamowity.
Choć chłopak ze mną zerwał, zależy mi na nim bardzo, więc postanowiłam, że będę walczyć. Spróbuję, żebym później nie żałowała, że nie próbowałam...
Jeśli Ci na nim zależy powiedz to mu i walcz o niego!

Odnośnik do komentarza

Walczyc bede,ale nie chce mu tego mowic,bo generalnie co ja moge czuc po kilkunastu dniach blizszej znajomosci ? a jednak,poczułam duzo,tak dobrze sie rozumieliśmy i naprawdę dobrze go znałam. Moze to smieszne,ale dwa tygodnie znajomosci a ja mam z nim wiecej wspomnien niz z niejednym dobrym znajomym z którym znam się już jak długo. No ale własnie, wracając do tej"walki" co moge zrobic ? Mam uwierzyc w to,ze wroci (tak jak poleca Prawo Przyciagania, twierdzac,ze wiara jest najwazniejsza) czy co innego...

Odnośnik do komentarza
Gość Jabłuszko22

no i co ma tu do tego prawo przyciągania? skoro nie jesteście ze sobą to raczej to prawo u was nie zadziałało lub macie jakieś inne podejście do tego. Dla mnie prawo przyciągania działa wtedy, kiedy z jakiś niewyjaśnionych powodów ciągnie Cię do jednej osoby, nawet jeśli się rozstaliście to i tak wsze losy jakoś ze sobą kolidują... dla mnie to jest prawo przyciągania...

Odnośnik do komentarza

Prawo przyciągania, rozumiane jako osiaganie czegoś o czym marzysz, poprzez wizualizację i wiarę w spełnienie. Dlatego, tak jak pisałam na początku, podobał mi się, chciałam go i tak jakby otrzymywała,ale szybko straciłam z niewyjaśnionych przyczyn. Zalezy mi na nim i nie chce Go stracic. Generalnie teraz się "kumplujemy" ale wiadomo jak takie cos wygląda. Chce,zeby on mnie pokochał, bo czułam sie przy nim bezpieczna i naprawdę było mi dobrze. Nie jestem osobą, która szybko sie nudzi facetami, zwłaszacza kiedy sie do nich przywiązuję. Jak kocham to prawdziwie i szczerze.

Odnośnik do komentarza

Tylko,ze ja teraz czuje jaks wewnetrzny strach,ze sie nie uda. Na samym początku,kiedy nas nic jeszcze nie łączyło,czułam taka pewnosc,ze na pewno mi sie uda,a teraz kiedy sie zepsuło nie wiem czy warto znowu wizualizowac myslec o nim. Tzn warto na pewno,bo mega mi na nim zalezy,ale obawiam sie,ze to nie wyjdzie a ja przez to tylko bede cierpiała,bo on bedzie kazda moja mysla i zamiast o nim zapominac bedzie siedział cały czas w mojej głowie. Gdybym teraz dostała mozliwosc wybrania sobie życzenia,które na pewno sie spełni, bez watpienia byłoby to to,zeby on mnie kochał i zebysmy byli szczesliwi. Strasznie się czuję bez niego,taka pustkę odczuwam.

Odnośnik do komentarza

Część z Was zapewne słyszała o prawie przyciągania ( sekret i te sprawy) więc wiecie o co mi chodzi. Wszedzie piszą, ze jak się opanuje tę wiedzę, to mozna w życiu mieć wszystko czego się tylko zapragnie, spełniać swoje marzenia. Ja prawem przyciągania interesuje się już od około 2 lat, ostatnio zaczęłam intensywniej, przeczytałam już pełno książek i artykułów na ten temat no i coś w tym jest. Tyle ludzi się wypowiada, ze to działa a co jest ze mną, czy ja robię coś zle? Moge potwierdzić, ze PP działa, bo dowiodłam już tego w wielu sytuacjach, ale nie potrafie go zastosowac na czyms na czym najbardziej mi zalezy. Otóż, ponad rok temu byłam z chłopakiem, nie byliśmy ze sobą długo,ale był facetem który mi imponował. Szybko go pokochałam i jak sie okazało, to była prawdziwa miłość. On się mną tylko chcial zabawic, rzucił po krótkim czasie, bo woli byc niezalezny i bawic sie dziewczynami. Ja sie nie moglam pozbierac, teskniłam, cierpiałam. Zaczełam jeszcze wiecej czytac o PP i o tym, jak go do siebie znowu przyciągnać. Nie byłam w stanie. Wszystko mi sie udaje, ale nie to. Jak temu zaradzić?
Mimo upływu czasu, ciągle cos do niego czuję, nie da się zapomnieć, nie umiem stać się obojętna na to uczucie. Od tej pory w moim zyciu bylo sporo facetow ale juz z zadnym sie nie zwiazałam, znajomosc konczyła sie na etapie randek i kręcenia ze sobą. Nie ma dnia żebym nie myslala o bylym i o tym, jak bardzo chciałabym zeby do mnie wrocił. Dodam, ze nie mamy ze soba zadnego kontaktu, nie rozmawiamy, nie widujemy się. Ktoś cos moze powiedzieć na ten temat? Jak prawidłowo stosować PP ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...