Brak okresu

[Gość MartitaLenita]

Witam,
11 miesięcy temu urodziłam dziecko. Nie karmiłam piersią i okres dostałam po ok. 10 tygodniach. Miałam nieregularny, wyregulował mi sie jakoś trzy miesiące póżniej i zawsze miałam go tego samego dnia, przez ok. 4 miesiące. 27 czerwca skończył mi sie okres, a jakoś na poczatku lipca kochałam sie z mężem bez zabezpieczenia, jednak on nie skończył we mnie, tylko na zewnątrz, od tamtej pory nie współżylismy. Okres miałam dostać 20 lipca, niestety do tej pory go nie mam. Spóźnia sie juz 8 dzień, a ja wariuję. Mam trochę stresów: remont mieszkania, powrót do pracy, roczek córci, a wczesniej brałam tabletki przeciwzapalne na kości i chodziłam na zabiegi fizjoterapeutyczne w tym na laser, na rękę. Dodatkowo miałam zapalenia zęba ósemki, z którego rozwinął sie szczękościsk i również brałam masę leków. Piersi mnie nie bolą, może troche boli mnie brzuch, mam biegunkę i wymioty, ale to raczej przez ten stres, bo boje się, że znów jestem w ciąży, chodź to raczej mało prawdobodobne. Brzuch mam miękki. Wczoraj na papierze toaletowym zobaczyłam trochę przezroczystego sluzu z odrobina krwi i tak dwa razy w ciagu dnia. Dziś po przebudzeniu, miałam tak jakby papier zabarwiony na lekko rózowo, po czym ustało. Czuje suchość w pochwie, a czasem gdy sie podcieram widze bardzo skapy przezroczysty śluz. Czy ktoś może miał podobnie?

[Gość MartitaLenita]

Dodam, że od niedzieli czuje parcie na pecherz, a jak korzystam z toalety to mało sikam. Zazwyczaj częściej korzystam z toalety właśnie pare dni przed okresem. Miesiaczke po porodzie mam praktycznie bezbolesna, więc nic nie czuję, czasem mnie cos zakłuje tylko