Dziecko płacze, gdy nie widzi rodzica

[Gość Anonim]

Kazde moje wyjscie z domu ,nawet na ta jedna godzine ,to jeden wielki placz i histeria mojej 3,5 coreczki. Mimo ,ze przed moim wyjsciem duzo rozmawiamy i obiecuje ze bedzie grzecznie sie bawic z tatusiem do mojego powrotu, to i tak po 15 minutach dzwonia do mnie ,ze chce zeby mamusia byla.... to mamusia ma wytrzec nosek nie tatus...to chce zeby mamusia dala soczek a nie tatus....juz nie wiem co robic!!!! Tata probowal wziac ja sam na plac zabaw ,czy w inne miejsca ktore lubi, ale po chwili (ok 15 min.) przypomina sobie o mnie i zaczyna sie histeria...ja chce zeby mamusia tu byla....PROSZE O POMOC !!!

[Gość olargets]

musisz wykazac się większa asertywnością i powoli odzwyczajać dziecko od tego nawyku. Czasem tak bywa i wymaga to sporo energii, by dziecko zrozumiało, ze to normalna sytuacja.

[Iskra]

musicie ją czymś zająć, niech pochłonie ją zabawa wtedy nie będzie myślała. Jak wspomni o Tobie to niech mąż zapyta ją o coś innego, albo zaproponuje jej jakąś zabawę. Po za tym nie rób ze swojego wyjścia jakieś wielkiej sprawy. Po prostu pożegnaj się z nią i wyjdź. Na początku będzie trochę krzyku ale Mała powinna się przyzwyczaić. Po powrocie ucałuj ją, powiedz że ją kochasz i tyle.

[Natalia Bator]

Dziecko jest zżyte i związane z matką a przy ojcu nie czuje się pewnie. Aby to zmienić, ojciec musi poświęcac dziecku więcej uwagi, częściej się bawić, spędzać czas, najlepiej w obecności mamy, aby nie prowokować płaczu, ale tak, aby matka nie ingerowała w ich zabawy. Podobnie na spacerze - bawi się z tatą na huśtawkach, mama jest ale np. czeka na ławce. Dopiero po takich próbach można poprosić dziecko aby poszło z tatą do sklepu podczas gdy mama bedzie pod sklepem np. rozmawiała przez telefon. Dzięki temu dziecko przyzwyczai się do obecności ojca, poczuje się przy nim pewnie i z czasem nie będzie problemów aby mogło zostać z nim samo. Kiedy jesteście we trójkę, np. jecie wspólnie, a będzie potrzeba podania chusteczki, wytarcia buzi czy coś, nie pytać dziecka kto ma mu wytrzeć, ale bez zbytniego przejmowania się sytuacją niech zrobi to ojciec - odruchowo. Córka musi wiedzieć, że tata tez potrafi tak jak mama i że równie fajnie jest się z nim bawić gdy nie ma mamy. Powodzenia!

[liryka]

a może jak bawisz się z nią to do zabawy zaproś również tatę, tak by dziecko się oswoiło z nim.