Skocz do zawartości
Forum

Kontakt ze zmarłymi


Gość nenas

Rekomendowane odpowiedzi

Zmarli - kontakt,znaki,sny
Witam,
jak w temacie...
Czy doświadczyliście kiedykolwiek, po stracie kogoś bliskiego, albo nawet niekoniecznie - znaków od zmarłych. Forma różna, czy to sny - spotkania senne, realnie odczuwalne. Znaki różnego rodzaju w realu...
Czy wierzycie,że to faktycznie zmarli, dają nam odczuć,że są,że się opiekują nami w taki czy inny sposób?
Nie wiem czy jest już taki (lub podobny) wątek.
Zachęcam do wypowiadania sie, co czujecie, co myślicie, jak odbieracie sygnały, czy wierzycie itd.
Pozdrawiam.
N.

Odnośnik do komentarza

Jak najbardziej istnieje zycie po zyciu, wiem co pisze, doswiadczam snow, moja Matka z wyprzedzeniem kilkudniowym ma sny prorocze dotyczace mojej osoby, moj ś.p. Dziadek zawsze Jej sie sni, gdy ma mnie wkrotce spotkac cos niedobrego..
Pare razy sprawdzilo sie precyzyjnie...
Np. Kilka dni przed tym jak mialem byc zabrany, Matka powiedziala zebym uwazal, bo miala sen, a w nim Moj opiekun, ja z kolei tonacy...
Tak bylo, po paru dniach mialem stracic zycie..
Dane mi bylo zostac..
Ludzie okrzykneli to cudem ze zyje..
1,5 godziny bez kapoka nie umie plywac, woda o temp.14°c srodek glebiny...

PRZEZYL.
Hipotermia, migotanie przedsionkow, szpital, przywracanie akcji serca, ...

Kolejny sen - zwiastun wypadku 160km/h bez pasow, auto do kasacji, brak obrazen, nie ma ofiar, gazeta opisuje, tv na miejscu zdarzenia...
Potwierdzenie... Dowody... Swiatkowie...
Kara...

Kolejny sen - na smierc moja...
OIOM - skala Glasgow swiadczaca o smierci mozgowej..
Spiaczka, zastepczy oddech i podtrzymanie akcji serca, lekarze: dostal drgawek w spiaczce, uszkodzenie mozgu, albo sie wybudzi i bedzie do konca sparalizowany, druga opcja : ZGON

Pare dni i powrot, przyszedl po mnie Karol W.
Pokazal droge, wstalem z lozka szpitalnego,
Zaczelem isc korytarzem. ..duzo tego sie przezylo, duzo dowodow, wypisow i aktow oskarzen sie nazbieralo, teraz nie trzeba sie bac, ze ktos osadzi o klamanie, o wybujala wyobraznie:-)
Pliki z zycia dokumentow potwierdzaja prawde nie do pojecia...

Odnośnik do komentarza

hej ;-) Dzięki za wpis. Bardzo ciekawy. Powiem,że ja nie jestem tak do konca przekonana. Tzn. też miałam kilka sytuacji ,że tak powiem "dziwnych". Nie do tego stopnia, co Ty, ale wskazujących na to,że COŚ jest. Wiesz co, jak TO się dzieje, to zwyczajnie mam pewność, jasność i jest ok. Jak zaczynam analizować, na zimno..to wkradają się wątpliwości. I wtedy nie wiem, czy to prawda, czy może tęsknota, chęć bycia przy kimś choć na chwilę, brak kogoś ...powoduje takie a nie inne sytuacje.
W sumie wszystko można przypisać, temu, co człowiek chce. Niektórzy sie śmieją, wyśmiewają takie sytuacje, właśnie twierdząc,że człowiek sam prowokuje takie a nie inne myśli. A jako,że mózg nie jest do końca zbadany, wykorzystany na dodatek w maleńkim procencie, to...No a wtedy wszystko jest możliwe.
Ale wiem też,że są przypadki, takie jak Twój, poważne.

Anioły, miło by było mieć pewność 100%,że są obok, przychodzą w snach na 100% :-)

N.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...