Skocz do zawartości
Forum

Brak pomocy rodziców w sprawie mieszkania chłopaka


lady07n

Rekomendowane odpowiedzi

Czuję, że jestem w sytuacji bez wyjścia. Jestem osobą raczej pomocną, zawsze znajdę jakąś radę dlatego znajomi potrafili nawet do mnie dzwonić w środku nocy. Niestety działa to tylko w jedną stronę, a ja czuję się bezradna. Rodzice mojego chłopaka nigdy nie interesowali się nim za bardzo. Zawsze były ważniejsze rzeczy niż dziecko. Więcej czułości potrafili okazać psu niż swojemu dziecku. Mało tego ich zachowanie doprowadziło do odwrócenia się od nich całej rodziny... Kiedy mój chłopak zaczął zarabiać nagle przypomnieli sobie o synu i zabierali mu jego pensje... Aż do dnia kiedy im się nie postawił... Tak znalazł się u mnie w domu... Mamy po 20 lat, całe życie przed nami i niestety ukończone szkoły, rozpoczęte studia i brak doświadczenia, który bardzo utrudnia znalezienie pracy i usamodzielnienie się. Tak jak mówiłam rodzina mojego chłopaka się od nich odwróciła lata temu, co prawda odnaleźliśmy ich jakiś czas temu i są bardzo pozytywnie do nas nastawieni aczkolwiek, jesteśmy dla nich na dobrą sprawę obcymi osobami 12 lat jednak robi swoje. Dlatego jestem jego najbliższą osobą. Wszystko byłoby OK gdyby nie negatywne nastawienie mojej mamy. Rozmawialiśmy z moim rodzicami z prośbą o przygarnięcie na jakiś czas mojego chłopaka aż jak on nie znajdzie jakiegoś pokoju na wynajem albo ja pracy, bo na prawdę ciężko byłoby nam się utrzymać z jednej pensji albo jemu samemu wynajmując mieszkanie. Nie wspomnę już o tym, że mamy mieszkanie które wynajmują moi rodzice lokatorom... . Moja mama jest jednak osobą która patrzy na wszystko materialnie , uważa że to nie jest jej problem i nie życzy sobie żeby on u nas był. Okazuje zero współczucia nie interesuje ją co się z nim stanie, gdzie będzie i to że zbliża się zima... Bardzo mnie to zabolało tym bardziej że jesteśmy ze sobą ponad 3 lata, znają go bardzo dobrze i chciał się dokładać do rachunków itp. Najlepsze jest to, że jak ona coś od niego potrzebuje to jest na 5 min najmilszą osobą na całym świecie dopóki nie dostanie czego chce. Mimo że mój tata jest innego zdania, mama na każdym kroku daje o sobie znać. Jest mi aż głupio. Mam jeszcze młodszą siostrę która może niestety wszystko, a ja jestem raczej tą gorszą... Nie wiem jak sobie z tą sytuacją poradzić, codziennie sprawdzam ogłoszenia o pracę niestety mocno ograniczają mnie studia, bardzo chciałabym mu pomóc, ale nie wiem jak. Nie potrzebuję od nikogo współczucia, załatwienia pracy czy mieszkania jak każdemu się ostatnio wydaję... Potrzebuję tylko i wyłącznie o nakierowanie .... Bardzo proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza

Patrząc z pozycji twojej mamy też pewnie bym się nie zgodziła,bez względu na jego sytuacje rodzinną,jesteście tacy młodzi,dzisiaj jesteście razem za rok czy dwa może być różnie /Ty na pewno uważasz ,że będziecie do końca świata i jeden dzień dłużej ,ja to rozumiem/,
chłopak jak chce być samodzielny,niech pracuje ,wynajmie pokój ,nie musi całego mieszkania,

taka sytuacja byłaby najzdrowsza,

nie powinnaś mieć pretensji do mamy.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

a z drugiej strony to to przecież człowiek . No kurcze nie jego wina że ma takich,a nie innych rodziców którzy po prostu go wywalili z domu . Gdyby chodziło o kogoś z nas pewnie każdy miałby nadzieję, że na tym świecie są dobrzy, EMPATYCZNI ludzie, którzy ten dach nad głową zapewnią chociaż na parę dni. Człowiek potrafi przygarnąć psa czy kota to nie pomoże drugiej osobie ?Bądźmy ludźmi bez względu na to czy to rodzina czy nie, powinniśmy chyba się wspierać i tak ten świat jest pełny złości i okrucieństwa.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...