Powrót do Polski do chłopaka

[zagubiona77]

Witam mam 24 lata jestem z chłopakiem 2,5 roku niestety on jest w Polsce a ja za granicą wczesniej tak nie było ma pewne problemy tam i musi tam zostać nie może przyjechać do mnie przez jakiś czas, nie mam na razie z nim kontaktu, nie widziałam go i nie słyszałam jego głosu trochę czasu i strasznie tęsknię za nim. Nie zwierzył mi się ze swoich problemów gdy byliśmy razem a słyszałam różne plotki i pytałam go czy cos w tym jest prawdy ,on zawsze zaprzeczał. Teraz mam dobry kontakt z jego mamą bardzo dużo rozmawiałyśmy ona twierdzi ze jej syn dlatego nic nie powiedział bo się bał że go zostawię . Jest jeszcze druga sprawa kiedyś mi mój chłopak mówił o 3 dziewczynach , a jego mama mówi zupełnie cos innego ze miał dużo koleżanek ,ale nie miał poważnego związku. Na ten czas wymyślili że mogłabym zostawić tu wszystko za granicą i zamieszkać razem u jego mamy pracę by się jakaś znalazło ,ale ja wyjeżdżając za granicę chciałam się tu czegos dorobić mam stałą pracę i nie wiem co bym miała zrobić z tym wszystkim w naszym wynajmowanym mieszkaniu za granicą trochę się tego nazbierało.nie wiem co mam robić moja mama mówi żeby zostać tutaj bo gdy zaryzykuję to może po jakimś czasie cos mu się odwidzieć naprzykład i zostane bez niczego do tego dochodzi to ze jest nieszczery ze mną i z mamą swoja. Jest taka możliwość, ze ja mogę zostać tutaj on tam i przeczekać około roku i wtedy dopiero by mógł wyjechać za granicę ,ale czy tyle czasu związek wytrzyma?

[zagubiona77]

Zapomniałam jeszcze napisać ze on ma szanse powrotu do pracy po tym roku. Jest to mój pierwszy tak poważny związek jestem raczej osoba nieśmiałą mało wierzącą w siebie a teraz przez to wszystko mało jem a zawsze miałam problem ze za mało wazyłam i nie wyglądałam na swój wiek zresztą tez nie chce za szaleć z zakupami bo musze oszczędzać żeby to wszystko utrzymać nie wiem czy podołam. Razem pracujemy tylko inne rzeczy robiliśmy w domu razem dlatego ciężko tak nagle gdy mam tak ograniczony kontakt tylko z jego mamą jak rozmawiam to jest lepiej a wcześniej jakos nam mój chłopak to utrudniał. Kocham i tesknie za nim mimo że nie był ze mną szczery ,ale tez może to jego problem ze kłamie i może będzie rozmawial z psychologiem o tym

[ka-wa]

Z tego co piszesz wynika ,że jest chyba jest w więzieniu skoro się z Tobą nie kontaktuje ,
dlaczego nie piszesz otwarcie o co chodzi,jak jest przyczyna braku kontaktu?
Napisz szczerze ,bo tak trudno się odnieść.

Staraj się też logicznie budować zdania ,bo w niektórych nie wiadomo o co chodzi ,sama przeczytaj tekst który napisałaś i popraw jak coś będzie nie tak.

[zagubiona77]

Dziekuje za odpowiedz rzeczywiście masz racje na chwile obecna tak jest ,ale jest w trakcie załatwiania obręczy i będzie mogł przebywać w domu, ale nie będzie mogł przez ten czas wyjechać za granice

[zagubiona77]

sorry za błędy pisząc smsy też często mam ten sam problem ze pisze ciągiem i nie wiadomo o co chodzi

[zagubiona77]

sorry za błędy pisząc smsy często tez pisze ciagiem i nie wiadomo o co chodzi

[ka-wa]

Ja to bym z takim chłopakiem dała sobie spokój,jak raz popełnił przestępstwo,to nie ma żadnej gwarancji ,że to się nie powtórzy,
ja takiemu człowiekowi nigdy bym nie zaufała/ jeszcze nic a już Cię okłamuje/,

możesz jeszcze nie raz się zakochać i ułożyć sobie życie z uczciwym mężczyzną,
od tego uciekaj jak najdalej ,zapomnij o nim,powiesz to niełatwe,ale nikt nam nie zagwarantuje łatwego życia,musimy sami nad tym pracować,
na własne życzenie możemy też to swoje życie spieprzyć ,mówiąc kolokwialnie.

[Krzysztof.W]

Związek na odległość zawsze jest trudny, ten rok zależy od dwóch stron, lecz jest wykonywalny. Jeżeli od strony partnera niema szczerości, to raczej rzucenie dla niego wszystkiego żeby ją uzyskać mija się z celem. Myślę, że najrozsądniej byłoby pozostać przy tym co jest pewne, czyli obecna praca za granicą.

[Gość stess]

To,że siedzi, nie znaczy,że zrobi coś znowu , kiedyś tam... Może,a nie musi.
Tak na marginesie...
Chodzi o fakt,że nie jest z Tobą szczery. To jest problem i poważny.
Nie rzucaj wszystkiego, nie ryzykuj i nie wracaj. Trzymaj to, co masz. Jeśli chłopak Cię kocha, jeśli jest mądry i zależy mu na Tobie, to wróci.
Pytasz ( i obawiasz się) czy przetrwa. Tego nie wie nikt.
Na siłę , czy pilnując go ( w Pl ) nie zrobisz nic. Musisz się uzbroić w cierpliwość , dbac o siebie ( musisz jeść !!!). Jak Ci ciężko, pogadaj z kimś, wyżal się, staraj się nie być ciagle sama... Nie rzucaj wszystkiego..., jeśli to zrobisz, to być może będziesz żałować :/
Doceń to, co masz i dbaj o zdrowie. Reszta się ułoży. Czas sam układa wszystko tak, jak trzeba.

[zagubiona77]

Nie spodziewałam się tylu odpowiedzi bardzo Wam dziękuję naprawdę. Odpowiedzi są podobne do moich bliskich. Ostateczną rozmowę i tak pewnie podejmę po bardzo poważnej rozmowie z moim chłopakiem. A co do wpisu o poznaniu kogoś innego to wiem że w przyszłym związku bym miała problem z zaufaniem finansowym. Mogłabym przeszukiwać rzeczy, papiery czy nie ma żadnych pozyczek lub nie zapłaconego czegoś. Wiem o tym bo niestety tutaj tak mam od czasu kiedy raz mi zniknęły pieniądze z konta i przez przypadek szukając czegoś innego natknęłam się na wyciag zaczęłam sprawdzać szafki co jakiś czas. Oczywiście oddał te pieniądze i nigdy się to nie powtórzyło, ale to utwierdziło mnie w przekonaniu że musi mieć jakies problemy. Wiele razy pytałam ,,jeśli masz jakiś problem powiedz rozwiążemy go razem,, niestety nic to nie dało. Jeszcze raz dziekuje wszystkim pozdrawaiam

[Gość Elllena]

Ja bym nie wracała. On nie jest z szczery, siedzi w więzieniu... nie warto. Popełniają przestępstwo jakoś nie myślał o Tobie więc dlaczego Ty teraz masz rzucać wszystko i przyjeżdżać? Piszesz,że nie masz z nim kontaktu przecież więźniowie mają prawo pisać listy? Może do ciebie napisać? to już by o nim inaczej świadczyło.

[ka-wa]

Tego jeszcze brakowało,żeby kradł Tobie pieniądze!?
Tu nawet nie ma o czym z nim gadać,ja nie wyobrażam sobie związku z takim człowiekiem ,od razu bym go przekreśliła,
nie wierz w to co Ci ewentualnie powie ,że to się nie powtórzy i takie ble,ble,
taki fałszywy typ to chyba ma w genach ma te cechy,
ja bym zerwała od ręki...

[Gość Elbi]

Ona

zagubiona77

[...] jestem raczej osoba nieśmiałą mało wierzącą w siebie [...]

+ On

ka-wa

[...] jest w więzieniu [...]

zagubiona77

[...] raz mi zniknęły pieniądze z konta [...]

zagubiona77

[...] do tego dochodzi to ze jest nieszczery ze mną [...]

zagubiona77

[...] Kocham i tesknie za nim mimo że nie był ze mną szczery [...]

=

ka-wa

[...]na własne życzenie możemy też to swoje życie spieprzyć [...]

Zastanow sie, czy naprawde chcesz byc z kryminalista, ktory nawet okrada i oklamuje swoich najblizszych? Dobrze Ci radzimy - nie ma co rozmawiac, tylko zerwac.