Skocz do zawartości
Forum

Kolejny do śmietnika


Gość Niewiadomopoco

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Niewiadomopoco

Witaj ponownie nieznajoma. Przelewam na Ciebie uczucia, których nie potrafię nosić w sercu. Nie znam adresata a ci, którzy byli już nie są. Nie ma specjalnego powodu, że piszę - to kłamstwo. Przeżuwam każdy dzień, każdą minutę, czekam na koniec tak odległy. Słucham muzyki bo co innego zostaje w tym gąszczu niezrozumienia? Miłość i nienawiść? Nie znam tych uczuć, nie teraz, nie w tej chwili, nie w tej sekundzie pędzącej śmierci do krańca drogi. Nie w tej minucie , jeszcze nie teraz . Chciałbym tak wiele powiedzieć, wyjaśnić... Tylko komu i co takiego ważnego? Poznaję smak każdego dnia, inny, większość z domieszką goryczy. Kubek kawy, tęsknota za odpoczynkiem, odprężeniem. Już niewiele czasu zostało na tą chwilę dla nas albo raczej dla mnie. Chciałbym bardzo odsłonić słabości, tak tylko przed Tobą, ale nie stać mnie na to. Nie tym mam być, czym jestem. Nie teraz, nie dzisiaj. Piszę do Ciebie bo tak naprawdę pozostało mi już tylko złudzenie. Wiem, że nigdy nie przeczytasz tego co teraz, tego co kiedyś. Potrzebuję chwili dla siebie, tylko dla siebie, już tak niewiele zostało. Chciałbym wypłakać żal i gorzki posmak śmierci... Cholerny telefon, wiecznie ktoś czegoś potrzebuje. Wiecznie przeszukuje katalogi i zestawienia, szuka znajdując, nieważne kogo byle tylko znaleźć. Jeszcze jedna parafka na ... nie ważne czym. I to wszystko nawet tam gdzie chciałbym być sam. Nawet tam trzeba się rozdzierać między sobą i nie sobą. Gdybym mógł wypłakać żal, wypędzić śmierć z moich myśli, gdybym mógł to chociaż przelać jak atrament na kartkę papieru! Pozostaje jedynie nie myśleć, zająć się czymkolwiek byle tylko nie myśleć. Być może jest bardzo wiele do odkrycia i poznania. Z pewnością wiele fascynacji i rozczarowań. Być może jest tylu do poznania, do podania ręki, którą i tak trzeba otrzeć. Być może można się jeszcze tak wiele nauczyć, nie tylko o sobie. Być może... nawet warto? Koniec i tak jest jeden, zamyka przeznaczenie w potrzasku. Jedno zdarzenie dające odpowiedź na wszystkie pytania i być może warto byłoby poznać chociaż ten koniec, przygotować się, żeby móc się uśmiechnąć. Być może to wszystko było by warte gdyby miało jakieś znaczenie. Jedno życie tutaj, jedno tam. Za pół śmierci pół życie.

Odnośnik do komentarza
Gość Niewiadomopoco

Nie chciałem nikogo straszyć. Przepraszam.
Samotność. Z kobietą, bez kobiety. Wśród ludzi, bez ludzi. Nie kończąca się samotność.
Nie pocieszam się, żadną myślą. Nie ma takich, co przynoszą nadzieję. Ukrywam się za sobą.
Można jedynie patrzeć z dystansu, nie przeżywać, obserwować i szukać resztek dla siebie.
Samotność, to tylko słowo, tylko pojęcie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...