Niekontrolowane ataki płaczu przy osobach z rodziny

[englishkid]

Witam. Mam problem z niekontrolowanym płaczem przy osobach z mojej najbliższej rodziny. Jako dziecko byłam nieśmiała i dziecinna i już wtedy zdarzało mi się posiadać te ataki płaczu. Jednak z wiekiem wyzbyłam się nieśmiałości. Jestem osobą otwartą, a ludzie dookoła uważają mnie za osobę odważną, którą cieżko złamać i która zawsze idzie przed siebie. Za taką osobę ja również się uważam. Jednak często zdarza mi się mieć zaszklone oczy przy zwykłej rozmowie na mój temat z moim rodzeństwem i rodzicami, a często bez powodu wybucham płaczem, którego nie umiem powstrzymać. Rodzina wciąż uważa mnie za rozpieszczoną osobę, która nie jest w stanie radzić sobie w życiu przez to, że jestem "wrażliwa", a prawda jest taka, że tylko wśród nich zamieniam się w osobę nieporadną. Dodam, że jestem najmłodsza i między mną, a rodzeństwem jest ok. 10 lat różnicy. Czy ataki mogą być spowodowane jakimś zaburzeniem?

Pozdrawiam.

[Komercha]

ale masz tak przy każdej rozmowie czy tylko przy takiej gdzie jesteś karcona że coś źle zrobiłaś, albo że za mało się starasz?

[austeria]

Hmm a to nie jest tak, że Twoja rodzina daje Ci do zrozumienia, że nie jesteś silną osobą, w pewnym sensie wmawia Ci to (nawet jeśli nie słownie, to czynami) ? I przez to taka się przy nich stajesz, bo czujesz się "malutka" w ich towarzystwie?