Opinie o salonie Clarisse & Spa

[Gość]

Szefostwo nie daje żadnej umowy, nie mówiąc już o umowie o pracę.

Byłam pracownikiem w tym salonie, więc wiem jak tam wygląda. Nie miałam żadnej umowy i nigdy żadna z pracownic nie była na żadnym urlopie płatnym.
Zrezygnowałam, bo nie wyobrażam sobie tak pracować przez kolejne lata.

Pracownice są wykorzystywane i pracują za nędzne pieniądze, bez premii, wody ani herbaty! Chyba, że sobie same kupią.
W socjalnym jedzą szybko i na stojąco.

Jedna tylko z nich ma umowę o pracę, które dostała po roku pracy tam i to na 1/4 etatu o które wyprosiła, bo starała się o kredyt!

Nie ma żadnych urlopów, a jak się źle czujesz i choć 1-en dzień cie nie ma w pracy to odejmują ci ten dzień od pensji.

Poza tym trzeba chorym przychodzić do pracy! Bo szefostwo nie uznaje żadnych zwolnień lekarskich ani innych wyjaśnień.

Kosmetyka fatalna, oszczędzają na wszystkim co się da!
Pensje wypłacane są zawsze po terminie i w częściach.

Na kasę fiskalną są wbijane tylko kwoty które klient dokonuje płatności kartą!

Na fryzjerstwie, kupowany jest najtańszy szampon i przelewany jest do butelek L' oreala, aceton ze sklepu chemicznego do rozpuszczania hybrydy, poza tym stare lakiery i wszystko inne na kosmetyce.

Na kosmetyce ampułki do zabiegów p.Larysa karze rozcieńczać z żelem do USG, by klient nie czuł różnicy, a produktu było więcej.
Do zabiegu kawitacji, używana jest sama woda i parę kropel toniku zapachowego dla oszukania klienta.

Produkty używane do zabiegów to najtańsze na rynku!

Także proszę się zastanowić nad tym salonem, zanim tam wejdziecie. Bo ceny są wysokie, a nie warte swej ceny.

Tym bardziej, że wszystkie narzędzia NIE SĄ STERYLIZOWANE, nie ma nawet myjki ultradźwiękowej !

[Gość Elllena]

Skoro miałaś takie warunki zawsze możesz iść do sądu pracy...

[Reszkaa]

Elllena ma rację. Powinnaś iść do sądu pracy bo takie traktowanie nie jest zgodne z kodeksem pracy, co do warunków higienicznych to mozesz zgłósić ich do sanepidu

[dadaaria]

no dobra a tak generalnie to co nas to obchodzi? tak jest w wiekszosci salonow, a Ty wychodzisz na zdruzgotaną dziewczynke ktora w akcie desperacji skarzy sie na forum. Ok ale co to zmieni?