Skocz do zawartości
Forum

Czy branie Tamoxifenu bez wcześniejszych badań jest szkodliwe?


Rekomendowane odpowiedzi

owszem popieram że nie ma sensu branie tych tabletek bez poprzednio zdiagnozowaniu - opartym na badaniach- choróbsku . przyszłam do lekarza z powodu bólu piersi. po rozmowie na temat chorób w rodzinie, a mama miała guzka w piersi, lekarka bez badań (choć prosiłam) dała tabletki. brałam je przez 7 tygodni aż wylądowałam w szpitalu przez ostry ból brzucha. tam tak samo jak Wy zresztą tak jak i ja zdziwili się że lekarka przepisała mi tabletki na raka bez raka ! kazali przerwać zażywania ich i po 2 dniach ból minął. ale pytanie moje to czy nie będę miała jakichś powikłań

Odnośnik do komentarza

Nie no ! Podejście tych konowałów, doprowadza mnie do szewskiej pasji :(
Ten lej, nie jest tylko i jedynie skierowany na leczenie raka. Tak mniej więcej, przeleciałam info.
Ale bardzo wazne jest,żeby najpierw przeprowadzić odpowiednie badanie,żeby podać... Czego w Pl chyba nie za bardzo się przestrzega. Hormony i inne leki, przepisują jak cukierki. Szok... A później zatrucia lekiem, szpital i na siłe stawianie na nogi inną chemią. Ręce opadają.
W ślepo, to niech sama sobie łyka. Zmień lekarza ( może trafisz na myślącego).
Jak można zgłosić się z takim problemem i bez zadnych badań, przepisać tabletki? Jak by brali odpowiedzialność za swoje idiotyczne i olewcze podejście, to by nie zachowywali się tak ! Banda.

Odnośnik do komentarza

teraz będę miała jeszcze jedno badanie spirometrem a potem wizytę lekarską więc na pewno będę napierać z wynikami bo mam prawo wiedzieć a raczej mam prawo do wglądu wyników. gdy przepisuje Ci lekarz to z reguły sądzimy że tak ma być. za późno poczytałam o tych tabletkach, bo lekarz powiedział że one mi pomogą więc więcej nie pytałam i brałam. teraz to i ja mam nauczkę tyle że boję się co będzie dalej. chodzi mi o odmawianie np. zażywania innych tabletek i możliwość że lekarz nie będzie chciał mnie leczyć dalej. cholera , człowiek głupieje tu

Odnośnik do komentarza

Hmmm, a jakie Ty masz kłopoty ze zdrowiem, jeśli można zapytać, bo dość rozbieżnie tutaj ;)
Też spotykałam się z ustnym (jedynie) przekazywaniem wyików, których nigdy na oczy nie widziałam. Z przyjmowaniem leków w ślepo, też. Ale mam taką nauczkę teraz,że pilnuję . Wyniki chcę mieć do wglądu i leki ,podparte wcześniejszymi badaniami. Nie jestem królikiem doświadczalnym. Swoje przeszłam i teraz nie ma niestety odwrotu. Gdybym wiedziała wczesniej to, co wiem teraz...eeech.Wiesz co, może odmówić "leczenia", jeśli nie zechcesz brać leków . Nie jest to etyczne,ale oni mają to w d...
Wychodzą z założenia,że " nie, to nie". Z takim czymś spotkałam się nawet w szpitalu. No ja nie rozumiem jednego, jak mogą mnie leczyć na cos, jak nie wiedzą co mi jest???
Pilnuj siebie, swojego zdrowia, bo później różnie bywa.

Odnośnik do komentarza

ból kujący pod prawą łopatką, klatki piersiowej, pod prawą piersią ból (jeśli można tak to opisać, jednej kości) żebra. pieczenie pod lewą pachą w tym lekko powiększony węzeł chłonny pod tą pachą oraz z prawej strony szyi. dziwny miąższ na języku zabarwienie biało-żółte z uczuciem jakby w przełyku zalegała mi sierść lub włosy. kaszel z przeźroczystą plwociną trwający od ponad półtora roku-zapewne od papierosów. stan podgorączkowy 37.6 który utrzymuje się od 3 miesięcy. oprócz tego wystarczy że przejdę się przez 20 minut spacerkiem a czuję się jakbym maraton przebiegła. gdy leżę przy oddychaniu słyszę świst-gwizd. silnie zaawansowana skolioza...jest tego troszkę, to tak jakbym była chodzącą chorobą i szczerze mam dość samej siebie.

Odnośnik do komentarza

No to faktycznie tego troszkę jest. I objawy nie są jednoznaczne. Powinnaś zrobić szczegółowe badania. Zrób sobie też USG węzłów, brzucha. Może RTG klatki też.
Czy miałaś juz takie badania?
Diety przestrzegasz? Znaczy dobrego , zdrowego odżywiania ?

Odnośnik do komentarza

rtg klatki i brzucha, usg brzucha, krew na markery, usg piersi i węzłów pod pachami , czekam jeszcze na badanie spirometrem . usg wyniki miałam dobre - dziwne skoro w oko się rzuca że węzły są nie dużo ale są powiększone. usg piersi jak i brzucha bez zmian - nie widziałam wyników, wierzę na słowo lekarzowi, rtg klatki i brzucha - nie znam wyników, ogólne badanie krwi jeszcze nie ma wyników - świeżo robione, markery we krwi hmm... nie jednoznaczna odpowiedź

Odnośnik do komentarza

a zapomniałam czy ma jakieś znaczenie że nocą się pocę częściej niż kiedyś, nawet gdy leżę, że w okresie 3 miesięcy schudłam prawie 4 kg , może to nie dużo ale jak dla mnie to już ogrom - zważywszy że i tak dużo nie ważyłam. co do posiłków, zaprzestałam pić różnych napojów gazowanych w tym ulubioną pepsi, nie jadam już fast-food-ów, wszystko gotowane w domu-sama. częściej jem warzywa i owoce, soki owocowe i z witaminami, ryby i jogurty naturalne- dla osłony żołądka bo za dużo tabletek łykam przeciwbólowych. muszę tylko jeszcze palenie rzucić.

Odnośnik do komentarza

kasiacrewe
a zapomniałam czy ma jakieś znaczenie że nocą się pocę częściej niż kiedyś, nawet gdy leżę, że w okresie 3 miesięcy schudłam prawie 4 kg ,

Ma, istotne. Zgłaszałaś lekarzowi?
Jeszcze jedno - bardzo się pocisz, jak to wygląda?

kasiacrewe

zaprzestałam pić różnych napojów gazowanych w tym ulubioną pepsi, nie jadam już fast-food-ów, wszystko gotowane w domu-sama. częściej jem warzywa i owoce, soki owocowe i z witaminami, ryby i jogurty naturalne- dla osłony żołądka

Jak masz obłożony język. Odrzuć wszystkie (albo bardzo ogranicz czego nie dasz rady odrzucić całkiem) konserwanty. Wegety, kostko rosołowe i takie tam. Biały chleb, słodycze,makaron pszenny itd. Soki gotowe też odrzuć.
Dla osłony, tak jak piszesz naturalne, bez cukru i żadnego syfu.

kasiacrewe

muszę tylko jeszcze palenie rzucić.

Rzuć, rzuć. Mnie się udalo , to i Tobie się uda.

Odnośnik do komentarza

kasiacrewe
to że moja mama miała raka płuc w wieku 53 lat i zmarła. miała początkowo takie objawy jak ja i gdy tu robiliśmy jej rok przed końcem badania w tym nawet rezonans magnetyczny z kontrastem, nic nie pokazało że ma raka.

Przykro mi :(
Kurczę, bo tak już jest,że ponoć nie wszystkie rodzaje raka, można wykryć przez rezonans czy TK. Tzn. ja miałam robioną TK niedawno i wtedy wypytałam, tak mi odpowiedziała lekarka, a czy ona wiedziała co mówi, to nie ręczę. Czytałam ,że rezonans, bardzo pomyślnie potrafi wykryć...

Odnośnik do komentarza

kasiacrewe
wszystko zgłaszałam lekarzowi, ale stwierdzenie było z góry założone że to przez papierosy . ciekawe co będzie winne gdy rzucę palenie?

Bo to najkrótsza droga , zwalić na fajki. I nie szukać...
Fajki szkodzą ;) Nie oszukujmy się. Powiem Ci,że jak rzucilam, to nie wiem co to kaszel. A wcześniej charczałam jak Vader :p

Odnośnik do komentarza

co do pocenia, to zazwyczaj pod pachami i tak jakby nad piersiami bliżej szyi oraz pod piersiami. często się podmywam bo zapach jest nie miły tak jakby wszystkie tabletki ze mnie wyparowywały . nie dochodzi do pocenia tylko przy wysiłku ale częściej gdy kładę się i leżę spokojnie. trochę to dziwne ale i też krępujące za dnia. w dzień pocenie występuje gdy np coś robię - czyli wydaje mi się to normalne, choć szczupła osoba o nie dużej wadzę chyba aż tak nie powinna się pocić przy normalnym tempie chodzenia, zresztą tego nie jestem pewna. może to też wina fajek lub tabletek? hehe sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. im bardziej się zagłębiam tym bardziej zaczyna mnie to przerażać. sądzę że na coś poważniejszego jestem za młodziuchna. dlatego też chcę jak najszybciej się wyleczyć by móc cieszyć się życiem

Odnośnik do komentarza

wiesz, do kaszlu się przyzwyczaiłam, ale gdy przy kaszlu już zaczęłam pluć tymi "kulkami" dosłownie tak to wyglądało początkowo - około 6 miesięcy temu - (wcześniej kaszel bez żadnych plwocin) a od miesiąca przy kaszlu jest więcej tego czegoś . czytałam o tym i ma to nawet swoją fachową nazwe WODNISTO-ŚLUZOWA WYDZIELINA tyle że większość chorób powiązana jest z chorobami płuc lub też właśnie nowotworem. mamusia miała guza panascota (chyba tak się to pisze) on był nie do zlokalizowania właśnie aż do momentu gdy był w końcowej fazie rozwoju :((

Odnośnik do komentarza

Ty sie do kaszlu nie przyzwyczajaj, tylko rzucaj fajki i nie cuduj :)
Później będziesz latać od lekarza do lekarza. Spocona i spluwając przez ramię, jak chłop ;p
Niestety, czasami bywa tak,że albo niedouczeni lekarze nie zauważą, albo oleją, albo nawet jak znajdzie się taki, co umie i chce leczyć, to tego gada nie da się znaleźć :((

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...