Zmęczenie, duszności i niemożność skupienia uwagi a nerwica

[Gość Hipogryfka]

Witam, mam 22 lata, nie biorę żadnych leków oraz nigdy na nic nie chorowałam. Ostatnimi czasy zauważyłam dosyć niepokojące pogorszenie zdrowia.

Od pewnego czasu (ok 3 miesięcy) towarzyszy mi ciągle uczucie zmęczenia, "mroczki przed oczami", brak koncentracji i zupełna niemożność skupienia swojej uwagi na czymkolwiek (włączając w to zwyczajną rozmowę - nie jestem w stanie skupić się na tym co rozmówca chce mi powiedzieć, nawet nie mogę skupić na nim wzroku, towarzyszy mi dziwny oczopląs) i bardzo pogorszył mi się wzrok (ostrość widzenia).

Mam ogromny apetyt (mimo tego waga utrzymuje się na stałym poziomie) oraz bóle mięśni i kości, napady duszności i poczucia gorąca, jakby nagle temperatura mojego ciała podwoiła się.

Przez ten okres czasu cały czas jestem chora - łapię przeziębienie za przeziębieniem, nabawiłam się również wysypki skórnej oraz drgawek mięśni.

Pracuję w sklepie, więc objawy te bardzo utrudniają mi codzienne funkcjonowanie.

Byłam u lekarza zarówno rodzinnego, endokrynologa jak i dermatologa (w związku z w/w wysypką) ale zarówno badania krwi jak i moczu nic nie wykazały: od morfologii aż po badania przeciwciał na chorobę Hashimoto i inne zaburzenia tarczycowe. Wszystkie wyniki w normie.

Szukając po internecie objawów natrafiłam na forum dla osób z nerwicą i wszystkie moje objawy idealnie pasowały do objawów zaburzeń nerwicowych. Właściwie nic nie stało się w moim życiu, co mogłoby być swoistym "zapalnikiem" jakichkolwiek zaburzeń na tle nerwowym (żadnych tragedii, zerwań, stanów depresyjnych czy utraty pracy) niemniej jednak nie mam innego pomysłu co do przyczyny w/w objawów, a chcę je jak najszybciej wyeliminować, bo przeszkadzają mi w życiu codziennym, a planuję wyjazd za granicę i podjęcie dalszej nauki, więc chciałabym być okazem zdrowia ;)

Gdzie powinnam się udać jak i również jakie dodatkowe badania zrobić? Jeżeli nie jest to nerwica to co innego to może być i do którego lekarza mam się udać?

Będę wdzięczna za każdą sugestię ;)

[Gość Roland]

Proponuję spróbowanie zrobienia badań na stwardnienie rozsiane. Czy w Pani rodzinie są jakieś choroby dziedziczne i przebadała się Pani pod ich kątem?

[aguna]

podaj wszystkie wyniki jakie masz wraz z normami razem z usg itd.wszystko co masz. ja bym obstawiala problemy w tarczyca mialam to samo. mam hashimoto i niedoczynnosc oraz anemie. wszyscy lekrza na pocztaku tez mowili ze too na pewno nie od tarczycy. bylo naprawde ciezko to wyszukac/zdiagnozowac. jest ciezko trafic na dobrego endokrynologa naprawde uwierz mi. jesli lekarze nie moga sie doszukac chorob zawsze zwalaja na nerwice, bo do niej mozna przepisac wszelkie objawy.proponuje wpisac w wyszukiwarce hashimoto i tam poszukac forum i przedstawic swoj problem.pozdrawiam

[aguna]

oraz proponuje wykonac FERRETYNY, WIT.D I WIT. B12

[Gość eryka32]

może to po prostu niedobór potasu? zrób koniecznie jonogram a przekonasz się, jaki masz poziom potasu we krwi... sama miałam podobne objawy i właśnie przyczyną był brak odpowiedniego stężenia potasu w moim organizmie, teraz zmieniłam dietę, przyjmuję pastylki ketalin+ i powoli wszystko wraca do normy