Skocz do zawartości
Forum

Lęki i zaburzenia po paleniu marihuany


Gość KaraMustafa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość KaraMustafa

Witam, mam 19 lat od 2 lat paliłem "trawkę" bardzo często, z przerwami po kilka tyg. np stałe palenie przez 3 miesiące miesiąc przerwy. był tydzien w ktorym zapaliłem tylko raz a był tydzien w którym paliłem 7 dni. Od 4tyg nie palę marihuany. 2 tyg. wstecz napiłem się ostro alkoholu ( 4 dni po kolei) ogolnie nie pije dużo alkoholu. Po tym piciu występują u mnie dzwine dolegliwości a mianowicie, lęki, duszności, ogolnie jestem jakby za mgłą, widzę że wszystko się dzieje ale beze mnie, takie przymglenie, dokładnie nie wiem jak to opisać mam nadzieje że wiadomo o co chodzi. Problemów z niepaleniem nie miałem zrobiłem to ot tak ponieważ stwierdziłem że starczy. Po tej decyzji poprostu nie paliłem i już, nawet mnie nie ciągnęło, teraz to samo a nawet obrzydzenie mam do tego. Ogólnie mój problem polega na tym moim samopoczuciu jestem tak jakby w innym świecie :). Tzn. jestem swiadom funkcjonuje normalnie, tylko jakos tak dziwnie się czuje, czy takie objawy są normalne po odstawieniu? czy to kiedys przejdzie, bo nie widzi mi sie być za jakąś mgłą juz zawsze :) Proszę o odpowiedź na mój problem, i dziękuje za zapoznanie się z moim problemem.

Odnośnik do komentarza

hej KaraMustafa
Z tego co mi wiadomo to nie powinno ci to zostać lecz o ile objawy nie ustąpią to będziesz musiał pójść i sprawdzić,z boku na stronie jest wyczerpujący materiał na temat spożywania jak i efektów odstawienia i czasu.Niestety wiele środków tego typu mają wpływ na nasz uład nerwowy zaburzając nasze neuroprzekaźniki w struktórze mózgu i wiadomo jest coś takiego jak nazywanym pamięcią flasback czyli pozostawia coś na rodzaj pamięci odurzenia wywołujące w nas to poczucie szczęścia które zapamiętujemy.Dlatego jesli nawet coś nie uzależnia to możemy z czasem po to sięgnąć jak większość środków psychoaktywnych posiada.W takim celu proponuje jednak ci lekarza,bo o ile miną ci objawy które odczuwasz,może przyjść obniżenie tzw własnego poczucia szczęścia a jeśli z czegoś chcemy zrezygnować to postarajmy się już do tego nie wracać.Dobrze że zrozumiałeś skutki i zapewne spotkałeś się z określeniem w sloganie podwórkowym (zryty gar) że długotrwałe spożywanie substancji psychoaktywnych powoduje często specyficzne zachowanie u osób,dodatkowo wpływa w znacznym stopniu na nasze zdrowie pozostawiając niestety straty i warto poszukać zdrowszego substytutu szczęścia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...